Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 08-02-2011

krzysztof ludwik maciąg zbyszyński  o sobie... taki sobie warszawski cwaniak ?, oszust ?, naciągacz ?...

Czekamy na opinie osób którym k. maciąg pomógł w ich sprawach, albo poszkodowanych przez niego celem zweryfikowania opinii o tym konfliktowym człowieku.

Sam krzyś pisze o sobie:
Tak na marginesie zawsze zajmowałem się wieloma zawodami (przez ponad 20 lat byłem dziennikarzem centralnej prasy sportowej, a przez kolejne pewnie z 15 lat prasy lokalnej, przez prawie 15 lat byłem asesorem komorniczym w Mińsku Mazowieckim, swego czasu miałem hurtownię w Mińsku Mazowieckim i dwa sklepy w Warszawie, więc nie nudziłem się. 

Dzisiaj jestem nie tylko doradca prawnym w pewnej szwedzkiej Firmie, ale także jej przedstawicielem;-).
 Tak naprawdę usługami prawnymi zająłem się w 1984, a więc w 10 lat po ukończeniu studiów, bo mierzili mnie adwokaci nie mający pojęcia o prowadzonej wówczas w imieniu naszej Spółdzielni Mieszkaniowej sprawie, nie mówiąc już o ich rzetelności i etyce zawodowej... więc musiałem ich popędzić, sam poprowadzić skutecznie sprawę i tak się zaczęło...

Krzysztof Maciąg 'LIFE-ŻYCIE'

Wszelkie sprawy gospodarcze i cywilne (poza rozwodami) wraz z reprezentacją w sądach na podstawie umowy stałego zlecenia i zarządu majątkiem lub interesami stron oraz sprawy karne (bez reprezentacji w sądach). Numer jeden działalności to odszkodowania za wykorzystywanie nieruchomości przez Energetykę oraz inne media, cofnięcie nietrafionych darowizn, odszkodowania (w tym za utratę zdrowia).
Ponadto obrót wierzytelnościami i odzyskiwanie trudnych należności (wieloletnia praktyka komornicza), skargi pauliańskie, skargi do Trybunału w Strasburgu, skargi na czynności komorników i na opieszałość komorników.
Możliwe także usługi drogą internetową - dla dalszych rejonów Polski. W okresie wakacyjnym spotkania po uprzednim umówieniu się telefonicznym (0 - 502 232 791), bądź E-mail krzysztofmaciag15@gmail.com , lub krzysztofmacioag1951@o2.pl
Wiecej na stronie www.krzysztofmaciag.w8w.pl

Reymonta 43
(wejście i wjazd od Gdańskiej)
Sulejówek 05-070
Mazowieckie
Polska

Osoba kontaktowa: Krzysztof Maciąg
Telefon: 0-502 232 791
Tel. komórkowy: 0 - 502 232 791
Fax:
GG:
Skype:
Google talk:

Zapraszam na swoją stronę www.krzysztofmaciag.w8w.pl i do Kancelarii w Sulejówku porady także E-mailem. Temat numer jeden odszkodowania od Energetyki i innych, a czasu jest coraz mniej, bo "grzebią" coś przy ustawie w Sejmie, pozdrawiam Krzysztof Maciąg - doradca prawny  ?  ;-)))... czytamy:
- Niestety, strona znajdująca się pod podanym adresem została zablokowana. 
Być może właściciel zaniechał dalszej jej publikacji lub jej zawartość była niezgodna z naszym regulaminem.

haa, doradca prawny?, a może naciągacz? - a gdzie wykształcenie? - czekamy na skan dyplomu... i nie tylko
Czy można prowadzić "kancelarie :-)" nie będąc  nawet radcą prawnym? :-))) - czy to nie oszustwo?

krzysiu maciąg większość wolnego czasu spędza w sądach, próbując wyłudzić kasę od tych osób które mu "zawierzyły i  podłożyły się" 

A poniżej kilka wyroków skazujących k. maciąga...

maciag.wyrok.szostag11.12.09.s1.jpg (53287 bytes) maciag.wyrok.szostag11.12.09.s2.jpg (59549 bytes) maciag.wyrok.szostag15.04.10.s1.jpg (42585 bytes) maciag.wyrok.szostag20.01.11.s1.jpg (55873 bytes) maciag.wyrok.szostag20.01.11.s2.jpg (68237 bytes)

CO PREZENTUJE?

Łajno konia- niewulgarny zastępnik słowa gówno, kupa konia, wracałem wczoraj po wsi po ćmoku i wdepnąłem w końskie łajno. Ale to też można znaleźć lub wyszukać żeby było można wiedzieć ?

Gówno Duch - czujesz, że gówno wyszło, ale nie ma go w kiblu
Gówno Czyste - czujesz, że gówno wyszło, widzisz je w kiblu, ale nie zostawia śladów na papierze toaletowym
Gówno Mokre - podcierasz się 50 razy, ale wciąż czujesz, że trzeba jeszcze raz, więc musisz włożyć trochę papieru do gaci, żeby się nie pobrudziły
Druga Fala - kiedy się wysrasz i podciągasz spodnie, zdajesz sobie sprawę, że musisz się jeszcze wy srać
Gówno Pękająca Żyła na Ciemieniu - ciśniesz tak mocno, że praktycznie dostajesz apopleksji
Gówno Gigant - wysrywasz tyle, że tracisz 15 kg
Gówno Kłoda - tak długie, że boisz się spłukać bez wcześniejszej fragmentacji za pomocą szczotki do kibla
Gówno Gazowe - jest głośne i każdy w zasięgu słuchu śmieje się z Ciebie
Gówno Kukurydza - jak sama nazwa wskazuje Gówno Jak Chciałbym Się Wysrać - kiedy chcesz się wysrać, ale wszystko, co możesz zrobić, usiąść na kiblu, cisnąc i pierdnąć kilka razy
Gówno Naciąganie Kręgosłupa - takie bolesne, że powiedziałbyś, że wysrywasz kręgosłup
Gówno Mokry Pośladek (Uderzenie Mocy) - wychodzi tak szybko, że spadając do wody ochlapuje Ci dupę
Gówno Płynne - żółtobrązowa ciecz wystrzeliwuje z dupy i opryskuje całą muszlę
Gówno Meksykańskie Żarcie - tak śmierdzi, że trzeba wietrzyć
Gówno Wysokiej Klasy - nie śmierdzi
Gówno Spławik - kiedy jesteś w kiblu publicznym i czeka w kolejce dwóch ludzi, srasz, spuszczasz dwa razy, ale kilka kulek wielkości piłeczek golfowych pływa nadal po powierzchni wody 
Gówno Zasadzka - nigdy nie zdarza się w domu, ale zazwyczaj na imprezie albo w czasie gry w golfa. Jest rezultatem próby pierdnięcia delikatnie i cicho, ale ostatecznie kończy się zabrudzeniem gaci i do końca dnia chodzisz ze skrzyżowanymi nogami
Gówno Pijackie (Kac kupka) - następuje rankiem po pijackiej nocy.- Najbardziej zauważalne są znaki ześlizgiwania się na dnie muszli
Gówno Szampańskie - masz takie zatwardzenie, że kiedy korek się odblokuje, z dupy wypływa gazowana ciecz
Gówno Przylgnięte - kiedy chcesz się podetrzeć, ono czeka na brzegu dupy
Gówno Artyleryjskie - gdy srasz dalej niż widzisz
Gówno Wybuch - poprzedzone pierdnięciem tak okropnym, że po wysraniu się sprawdzasz, czy na muszli nie ma spękań
Gówno Zabawa w Chowanego - wychodzi do połowy, wraca, wychodzi, wraca...
Gówno Królicze - wychodzi w zgrabnych, okrągłych porcjach (duże ilości). Właściwie nigdy się nie kończy, ale człowiek sam przestaje srać z nudów.
Gówno Pochodnia - gówno, które tak pali dupę, że przysiągłbyś, że jest łatwopalne (zazwyczaj zdarza się rankiem po zjedzeniu dzień wcześniej WIELKIEJ ilości ostrego żarcia)
Gówno Dualnej Gęstości - jedna część gówna jest ciekła, podczas gdy druga jest ciałem stałym
Gówno Betonowe - gówno, które zostawiasz po 2 tygodniach nie chodzenia do kibla
Gówno Chirurgiczne - następuje po Gównie Betonowym - musisz iść do chirurga, ponieważ dupa jest rozdarta.

To jest odpowiedź na to że jestem łajno chodzące /jeszcze/ 
krzysztof maciąg-zbyszyński
 amen

a poniżej występ bublowatego maciąga :-)))

i jak widać temu gościowi już tylko na denaturat wystarcza...? stacza się na kolejne dno... ?
zobacz: http://www.hot.jpg.pl/zdjecie/124236/Superplebs_w_Gulczewie.html

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.

~Krzysztof Plebs 2013
08-04-2014 / 07:37
zabolało trutniu i nie podszywaj się pod henia ciacha wieśniaka bo po pierwsze jest mały problem on ani czytać ani pisać nie umie!!! A właśnie przedwczoraj jego jedna z kur została nadziana na widły i o jedno jajeczko dziennie dla tego wiejskiego głuptaka mniej..., to samo czeka wszelkie wałęsające się psy po okolicy, skoro policja od trzech lat sobie z tym rady dać nie może, a które zakłócą nasz spokój, a ciebie tez jeśli byś usiłował przekroczyć próg naszej posesji pedrylu. Ciesz się tą swoja kurewką z "kamczatki" agnieszką obecnie parowicz, póki cię wiejski parobku pawełku parowiczu nie wydyma. A mordę ma tak obleśna, że można się prawdziwej impotencji nabawić, czy ona się tobie chociaż pochwaliła, że przysłała Sylwii na FC wasze zawszone zdjęcia i swojej mordy spod "pigalaka", bo na prawdziwy pigalak się nie załapuje ? I póki co ciesz się z tej rudery na strychu, spłacaj kredyt "biznesmenie" i wychowuj dwie córeczki o tym samym imieniu, one dopiero ci dadzą popalić, czego ci gnojku życzymy na nowej drodze twojego zawszonego żywota zanim nie wrócisz - z konieczności - do Łaznowskiej Woli, jak tam tłusta cesia? Wiadomo kto po niej geny odziedziczył...
~Krzysztof Maciąg Zbyszyński
07-04-2014 / 08:16
Ty głupi pedrylu pawełku parowiczu musiałeś do ślubnego zdjęcia stanąć na stopniu, żeby dorównać wzrostem swojej poślubionej agnieszcze slusarczyk - obecnie parowicz, a poza tym łysielcu osiwiałeś (na brodzie, bo innych włosów już nie masz bo cię zżera adidas i kila. A ty głupi trzaskoma znowu ci się w tej przepitej chamskiej łepetynie popierdoliło, nawet n ie rozróżniasz zawodnika WKKW od "niedzielnego jeźdźca"...ale nic dziwnego, bo jak byłeś kierownikiem sekcji WKKW Legia Stara Miłosna to przede wszystkim chlałeś , dupczyłeś jakieś prostytutki kablowałeś na kolegów, więc co ty możesz wiedzieć o koniach prostaku
~Krzysztof Plebs 2013
07-04-2014 / 06:15
Ty pastuchu kotów zwany żukiem gnojownikiem, czyli edwardzie januszu trzaskoma chcesz głodem wziąć swoją jeszcze żonę debilu? To twoje ciągłe "wycofaj, wycofaj" stało się już nudne. Lodówka p;usta, a ty żywisz si gnojku po knajpach i barach...Marsz do sklepu i masz cwelu ogólnowojskowy zaopatrywać lodówkę, bo twoje dochody - póki co idioto są wspólne i masz obowiązek dzielić się z nimi po połam. Poniał chłopek roztropek z Janówka pod Legionowem? A co do kotów - skoro usunąłeś - jak ci si tylko wydaj dupku - ostatnio dowody rzeczowe - po bezprawnym wycięciu starej, okazałej lipy koty - te swoje ukochane - tez zabijesz? Tchórzu śmierdzący i tak cię sprawiedliwość dopadnie. A jak tam twoje hemoroidy i plamy na plecach? Bliżej już dołu ?! Na wszelki wypadek kup sobie grobowiec (tylko nie z Janą, bo on ma cię gdzieś, więc możesz zrobić przy okazji prezent tym z Janówka) i nie zapomnij wyryć na nim: " podpułkownik LWP, doktor AWF...AMEN
~Krzysztof Maciąg Zbyszyński
06-04-2014 / 22:20
Chamstwo pcha się drzwiami i oknami. Ta więźniarka, obleśna babochłop (polecam zdjęcia na jej FC po prostu zdzira spod "Pigalaka", bo na sam "Pigalak" w Warszawie by jej nie wpuściły...agnieszka ślusarczyk (obecnie już parowicz) miała czelność i zaprosiła na FC Sylwię przysyłając kilka debilnych , wręcz koszmarnych zdjęć, w tym dwa ślubne z łysym pedrylem pawełkiem, wypierdalaj suko, ty na naszym FC na pewno nie będziesz szmato, ani ten twój łysielec, niech lepiej szybko odda kaske Sylwii, bo będzie drożej farbowańcu, a i tak ją wypluje
~Krzysztof Maciąg Zbyszyński
06-04-2014 / 09:11
Śmieszą mnie ludzie, a raczej ludziki, którzy za wszelką cenę chcą błysnąć, często w dodatku cudzym kosztem poprzez wyolbrzymianie swoich „zasług” (jeżeli w ogóle miały one miejsce) i krytykowanie tych, co rzekomo kładli kłody pod nogi i to wprost proporcjonalnie do własnej niewiedzy, a czasem po prostu głupoty. Szczególnie w dobie internetu, gdzie praktycznie wszystko można sprawdzić takie postępowanie świadczy po prostu o chorobie. Megalomania, konfabulacja, kompleksy – jak kto chce... Pewna młoda dama, która mnie – w końcu byłemu dziennikarzowi sportowemu próbowała wciskać kit, jaka to ona była doskonale zapowiadającą się łuczniczką, wcześniej, czy później (to akurat w tym przypadku zupełnie nieważne !!!) florecistką, a na koniec jeźdźcem WKKW..., tylko wstrętni rodzice nie docenili tego nie kupili jej łuku, ani floretu, ani tym bardziej konia, etc...Tak a propos w czasach jej dzieciństwa gdyby tylko przyszła do dowolnej sekcji łuczniczej, to by ją na rękach nosili (oczywiście o ile mniej więcej trafiałaby w tarczę), bo nikt się nie pchał do tej dyscypliny z wielkimi tradycjami, w której szczególnie Polki odnosiły piękne sukcesy, ale w której później przez lata była totalna bryndza, skoro najlepszym polskim zawodnikiem był...- nie umniejszając rzecz jasna jego talentowi - inwalida...Nie ze mną te numery, ale człowiek taki nie wie, że przez chlapanie dziobem głupot nie tylko sobie wystawia odpowiednie świadectwo. A więc ta niedoszła olimpijka z WKKW w ogóle nie miała styczności, bo to konkurencja trudna, owszem bywała od czasu do czasu – zwłaszcza w wakacje, bo akurat z rzekomo rodzinnym Mazowszem – urodzona we Wrocławiu, a wychowywana w Jeleniej Górze nie miała najmniejszego związku... w sekcji WKKW Legia Stara Miłosna, gdzie najpierw siedziała na koniu jako bobas, bo przyszywany dziadek był tam kierownikiem, a później rzeczywiście jeździła konno, ale wyłącznie rekreacyjnie i to za pieniądze swojej babci. Czegóż jednak nie robi się dla podkreślenia własnej wartości. „..wiedziała to wszystko doskonale, ale też i nauczyciela miała wybitnego Piotra Skwirę, mistrza Polski WKKW 1975. Jeździła u niego w Legii, w Starej Miłosnej...” Że mistrz Polski, to OK, ale Piotr Skwira (podobnie jak mistrz olimpijski ale w skokach– wprawdzie z Moskwy, ale jednak...Jan Kowalczyk) nigdy nie zajmował się w WKKW Legia Stara Miłosna trenowaniem zawodników, on prowadził tylko i wyłącznie jazdy rekreacyjne (podobnie jak Kowalczyk u zastrzelonego szefa „Wołomina” Mańka „Klepaka” w Wesołej.... Ot, taki drobiażdżek, a tyle smrodu...
~goniec
30-03-2014 / 11:04
Katarzyno, nie kilkaset zł długu na prądzie a ok. 1600 zł i zwiali nie podając adresu kolejnego zagnieżdżenia
~Krzysztof Maciąg Zbyszyński
30-03-2014 / 07:07
Na FC Katarzyna Natalia Zyśk udostępniła album użytkownika Sylwia Reszke. 2 godz. temu CYCKI CYCKI CYCKI !!!! Jeżeli już mam waszą uwage, to chciała bym wam przedstawić historie z serii " hodowanie żmii na własnym łonie" Będzie to cholerny skrót gdyż całość zajęła by mnóstwo czasu. Otóż oto co zostawiła po sobie Paulina Parowicz i Łukasz Śmiałek w MOIM mieszkaniu. Kij że ten gah mieszkał tam bez mojej wiedzy. Ale żeby ku*wa mieszkać w takim syfie, z gnijąca lodówką i zasyfiałym prysznicem? Ona jako dziewczyna myła sie w takim glonowisku. Wogole żyli w takim bagnie i melinie. Zniszczyli mnóstwo moich rzeczy w tym kanape,. stół, lodówke kuchenkę i mnóstwo sprzetu gospodarczego a laptop w ktorym mialam wymienic karte graficzną lezy w częściach. Wiecie co jest najlepsze ze ten cały Śmiałek probował naprawiać MÓJ stelarz od łóżka śrubami!!! tak ze materac się jednym słowem rozj*bał. A najlepsze jest to że miałam po swoje rzeczy jechać w listopadzie to walneła do mojej matki testem o rozjeb*nym łóżku i dodała "No zrób coś, no". Oczywiście, wogóle to że chciałam przyjechać po swoje rzeczy skończyło się awanturą, No bo w końcu jak bym śmiała w ciąży chcieć swoje łóżko i reszte rzeczy. !!! Gówniarzeria ulotniła sie w krótkim czasie jak sen złoty. I co z tego że wyremontowałam pół mieszkania a mama drugie pół, trzeba rozj*bać będzie fun.!!Zgodziłam sie żeby tam mieszkała, matka wysyłała jej paczki, bo rzekomo nie miała co jeść. Rachunki miała opłacone. Ale za coś trzeba przecież ćpać i chlać !!Do tego utrzymywała Łukasza Śmiałka który widocznie musi być ofiarą systemu skoro ma dwie lewe ręce. A najlepsze jest to że w którejs z rozmów gówniarz mnie straszył ,uwaga ,MATKA !!! Wszyscy dali jej warunki zeby skonczyla mature a ona ma same pały bo musiała zajmować się menżem swoim. Razem nabili kilkaset złoty długu na prądzie i telefonie i zwiali. ćpuny, złodzieje i menele. I panowie jeżeli chcecie zawrzeć z nią bliższą znajomosć radze uważać, w takich warunkach o grzyba nie trudno. A na koniec kwiatek Łukaszek nie oddał kluczy, po czym ''ktoś'' sie włamał, wyj*bał futryne i okradł mieszkanie. sprawa zgłoszona policji. ciekawe co dalej Brawo cenzura FC 1! (zdjęcia: 57)
~Krzysztof Plebs 2013
30-03-2014 / 06:55
Co tam u was śmierdziele i złodzieje z Kochanowskiego 9 m 9 A w Jeleniej Górze - obejrzeliście sobie zdjęcia waszej "córeczki" i "zięcia" psychola? Przeczytaliście tekst ni e waszej córeczki Kasi? Ćpacie razem darmozjady?
~plebsik
29-03-2014 / 02:23
I co gnojku Łukaszu Śmiałek utrzymanku Pauliny Parowicz synu pijaka i "klawisza w spódnicy" przyjdzie beknąć, tym razem nie skończy się na pracach społecznych złodziejaszku i oszuście, tym razem mamusia nie pomoże, bo sama wyfrunie...!!!
~Krzysztof Maciąg Zbyszyński
28-03-2014 / 08:18
To nie są zdjęcia po wojnie na Ukrainie, to "prezent" (poza innymi zniszczeniami i kradzieżą kilku sprzętów, w tym telewizora), jaki zostawiła Paulina Parowicz ze swym utrzymankiem :Łukaszem Śmiałkiem z Sosnówki starszej siostrze Pauliny Kasi - właścicielce mieszkania przy Curie Skłodowskiej w Jeleniej Górze, za to , ze udostępniła Paulinie to mieszkanie, żeby lepiej się przygotowała do tegorocznej matury...Co się działo w tej melinie możemy tylko przypuszczać, A na początku 2013 Sylwia osobiście nadzorowała (i uczestniczyła w nim) remont pokoju żeby Paulince było miło...Mieszkanie było w całości utrzymywane przez rodzinę i mnie osobiście, co pewien czas jechała do Jeleniej Góry także "paka prowiantowa", zaś Paulina miała do swojej (jak się później okazało dla swego utrzymanka także...) dyspozycji alimenty od ojca Pawła...6 grudnia 2013 "Romeo" i "Julia" uciekli z tego mieszkania zostawiając je w stanie....jak widać...oraz nie zapłacone rachunki za prąd w związku z nieograniczonym z niego korzystaniem, co wydało się w momencie przepisania licznika - bagatelka 1600, 00 zł z tytułu wyrównania bo rachunki prognozowane oczywiście miała zapłacone przez nas...A w 6 dni później Paulina wystąpiła o alimenty do Sylwii - swojego byłego oddanego menagera, gdy jeszcze grała na skrzypcach, 27 marca 2014 odbyła się pierwsza rozprawa (sygnatura III RC 29/14) zakończona bezterminowym odroczeniem, w związku z Wnioskiem Sylwii o wyłączenie sędziów Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze. "Młoda dama", która "przyszła po pieniądze" ze swoim utrzymankiem, oboje bardzo dobrze wychowani bo nie znają slowa "dzień dobry" nawet do Babci Pauliny Jany na razie obeszła się więc smakiem, a do matury coraz bliżej, jeżeli w ogóle będzie jej dane ją zdawać (w końcu nie powinna zawyżać poziomu tej pary, skoro Łukasz - syn "klawisza w spódnicy" jest "absolwentem" ledwie podstawówki), co ich tak zbulwersowało, że Łukasz zaczął na korytarzu sądowym bluzgać. Wezwałem policję, ale młodzi przy biernej postawie ochroniarza uciekli.przed przybyciem patrolu...Łukasz miał się czego bać, bo za kradzieże w sklepie ma już wyrok skazujący.....będzie ciąg dalszy...