opublikowano: 26-10-2010
TA STRONA POŚWIECONA
JEST SĘDZIEMU SĄDU APELACYJNEGO W RZESZOWIE
występuje " BOSSKI " SSA C. PETRUSZEWICZ
Spytacie dlaczego "bosski"? - otóż
na rozprawie apelacyjnej w dniu 29.03.2000r stwierdził "ja
tu jestem bogiem i ustalam prawo". A że było bezprawie to
dowodem jest moje pismo sądowe o wydanie odpisu i uzasadnienie
wyroku z dnia 03.04.2000r. Ale podobno cyt. smrodu
korupcji nie wyciągnie żaden sądowy wentylator...
Przez ostatni rok zapoznawałem się z różnymi
kodeksami prawnymi i teraz ja mogę zarzucić sędziemu C.
Petruszewiczowi szereg błędów proceduralnych popełnionych
przy rozpatrywaniu mojej sprawy. Nie wysilił się nawet, żeby
zapoznać się ze sprawą. Wyrok został odgórnie załatwiony.
W uzasadnieniu do apelacji, umieszczonej
na osobnej stronie, domagałem się rozpatrzenia istotnych
dla sprawy dowodów, które nie uwzględnił ten sam Sąd Gospodarczy w Rzeszowie:
*1) ponieważ umowa ze spółdzielnią została zawarta na czas
określony 5lat do 2000r, nie mogła być prawnie rozwiązana w
1998r
*2) ponieważ na dokumentach podpisanych w imieniu spółdzielni
jest tylko jeden podpis członka zarządu - W. Garbińkiego, nie
mają one mocy prawnej z uwagi na obowiązujące prawo spółdzielcze.(
art.54 )
*3) zawarte umowy były uwarunkowane
i nie zostały spełnione
przez pozwanych J. Zająca i spółdzielnie, a więc choćby z
art.492 kc są nieważne.
*4) nigdy nie zostało zrobione przekazanie lokalu - brak zgodności
z Ustawą o Rachunkowości
*5) posłużono się sfabrykowanymi - bez mocy prawa dokumentami
jednostronnie korzystnymi dla pozwanych, (Umowa 3-stronna ) i fałszywymi
zeznaniami świadków - omówione na innych stronach.
Prowadzący sędzia C. Petruszewicz nie dopuścił żadnych z tych 1 - 5 dowodów. Dzisiaj wiem, ze "bosski wyrok" został wcześniej "załatwiony", a posłużono się nawet reprezentującym mnie adwokatem, który zmienił strony, a świadczą o tym fakty - przegrał więcej niż można było.( Sprawa adwokata na osobnej stronie ). W wydanym WYROKU I ACa 61)99 - (na dole strony), sędzia błędnie i stronniczo uznał ze lokal został zwrócony - co nie jest prawdą, zajmuję go do dzisiejszego dnia. Błędem jest też uznanie przedawnienia. Wprost przeciwnie - roszczenia były przedwczesne i zgodnie z obowiązującym prawem zaczynały się po wygaśnięciu umowy najmu, czyli w 2000r. Bosskie stwierdzenie sędziego na końcu uzasadnienia cyt." To że osoba prowadząca działalność gospodarczą nie ma dostatecznej orientacji w prawie, nie stanowi dla niej żadnego usprawiedliwienia w postępowaniu sądowym." - koniec. Otóż zapoznałem się z obowiązującym prawem i okazało się że doświadczony sędzia C. Petruszewicz znowu się myli. zgodnie z Art.5 kpc „Sąd powinien udzielić stronom i uczestnikom postępowania występującym w sprawie bez adwokata potrzebnych wskazówek co do czynności procesowych, oraz pouczać ich o skutkach prawnych tych czynności i skutkach zaniedbań”. A wiec to sąd zaniedbał jeszcze raz swoje obowiązki i zlekceważył moje prawa.
SPRAWA TRAFIŁA DO
SĄDU NAJWYŻSZEGO I JESZCZE PEWNO DŁUGO POCZEKA W
KOLEJCE. ZGODNIE Z PRAWEM, POWINNA BYĆ WZNOWIONA Z
POWODU POPEŁNIONYCH PRZEZ SĄD BŁĘDÓW PROCEDURALNYCH.
NA PEWNO JESZCZE POINFORMUJE
Z OSTATNIEJ CHWILI - PO SIEDMIU MIESIĄCACH [tj. w lipcu 2002r - przypuszczalnie
Petruszewicz załatwił sobie z wsteczna data 19.12.01r ] DOSZŁO DO MNIE
POSTANOWIENIE Z SĄDU NAJWYŻSZEGO PODPISANE JEDNOOSOBOWO PRZEZ PREZESA
T. ERECIŃSKIEGO O ODMOWIE PRZYJĘCIA KASACJI
tym samym dochodzimy do setna sprawy, czyli "Raportu o stanie sądownictwa polskiego", ale to tylko dla osób myślących, a więc nie dla prawników.
www.aferyprawa.com
- Niezależne Wydawnictwo Internetowe "AFERY KORUPCJA
BEZPRAWIE" Ogólnopolskiego Ruchu Praw Obywatelskich i Walki z
Korupcją. prowadzi: (-) ZDZISŁAW RACZKOWSKI. Dziękuję za przysłane opinie i informacje. |
![]() |
WSZYSTKICH SĘDZIÓW INFORMUJĘ ŻE
PROWADZENIE STRON PUBLICYSTYCZNYCH
JEST W ZGODZIE z Art. 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz
pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie
prasy są zakazane.
ponadto
Art. 31.3
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i
praw.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.