opublikowano: 26-10-2010
Wniosek Zbigniewa Kękuś
Komornika Sądowego Kraków Krowodrza Rafała Nowickiego de Poraj o
odstąpienie od egzekucji kwoty 200zł.
Zbigniew Kękuś
Kraków,
29 maja 2008r.
Rafał
Nowicki de Poraj
Komornik
Sądowy przy Sądzie Rejonowym
dla
Krakowa Krowodrzy
Sygn.
akt III KMS 201/08
Do
wiadomości:
1.
Pan Lech Kaczyński, Prezydent
Rzeczypospolitej Polskiej, ul. Wiejska 10, 00-952 Warszawa
2.
Pan Donald Tusk, Premier Rzeczypospolitej
Polskiej, Al. Ujazdowskie 1/3 00-583 Warszawa
3.
Państwo: Bogdan
Borusewicz, Krystyna Bochenek, Zbigniew Romaszewski, Marek Ziółkowski - Marszałek
i Wicemarszałkowie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, ul. Wiejska 6, 00-902
Warszawa
4.
Panowie: Bronisław
Komorowski, Jarosław Kalinowski, Stefan Niesiołowski, Krzysztof Putra, Jerzy
Szmajdziński – Marszałek i
Wicemarszałkowie Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, ul. Wiejska 4/6/8, 00-902
Warszawa
5.
Pan Jerzy Stępień, Prezes Trybunału
Konstytucyjnego, Al. Jana
Christiana Szucha 12a, 00-918 Warszawa
6.
Pan Lech Gardocki,
Prezes Sądu Najwyższego Rzeczypospolitej Polskiej, Pl. Krasińskich 2/4/6 ,
00-951 Warszawa
7.
8.
Pan Ryszard Kalisz, Przewodniczący Sejmowej Komisji
Praw Człowieka, ul. Wiejska 4/6/8, 00-902 Warszawa
9.
Pan Janusz Kochanowski, Rzecznik Praw
Obywatelskich RP, al. Solidarności 77, 00-090 Warszawa
10.
Pan Mirosław Błaszczyk -
Prezes Zarządu Telewizji Polsat S.A., ul. Ostrobramska 77, 04-175
Warszawa
11.
Pan Stanisław Janecki - Redaktor Naczelny,
„Wprost”, Al. Jerozolimskie 123, 02-017 Warszawa
12.
Pan Grzegorz Jankowski - Redaktor Naczelny,
„Fakt”, ul. Domaniewska 52, 02-222 Warszawa
13.
Pan
Michał Kobosko - Redaktor Naczelny "Newsweek", ul. Domaniewska 52
02-222 Warszawa
14.
Pan Roman Kotliński - Redaktor Naczelny
„Fakty i Mity”, ul. Zielona 15, 90-601 Łódź
15.
Pan Robert Krasowski - Redaktor Naczelny,
„Dziennik – Polska, Świat, Europa”, ul. Domaniewska 52, 02-672 Warszawa
16.
Pan Paweł Lisicki - Redaktor Naczelny,
„Rzeczpospolita”, ul. Prosta 51,
00-838 Warszawa
17.
Pan Adam Michnik - Redaktor Naczelny,
„Gazeta Wyborcza”, ul. Czerska 8/10, 00-732 Warszawa
18.
Pani Ewa Sołowiej
- Redaktor Naczelny, „Nasz Dziennik”, ul.
Żeligowskiego 16/20, 04-476 Warszawa
19.
20.
Pan Andrzej Urbański
- Prezes Telewizja Polska S.A., ul. Jana Pawła Woronicza 17, 00-999 Warszawa
21.
Pan Piotr Walter - Prezes Zarządu TVN, ul.
Wiertnicza 166, 02-952 Warszawa
22.
Pan Paweł Woldan - Redaktor Naczelny
„Angora”, ul. Piotrkowska 94, 90-103 Łódź
23.
Internetowe strony
Zarządu Głównego Stowarzyszenia Obrony Praw Ojca www.majewski.nazwa.pl/zgsopo
oraz strony: www.majewski.nazwa.pl/zgsopo/kekus,
www.zgsopo.z.pl,
www.zgsopo.pl, www..zkekus.pl.
24.
SSR Elżbieta Jabłońska-Malik, Prezes Sądu Rejonowego dla Krakowa Krowodrzy, ul. Przy
Rondzie 7, 30-965 Kraków
Dotyczy:
- Odpowiedź
na Wezwanie Dłużnika z dnia 25.05.2008r. /Załącznik
1/ oraz Zawiadomienie o wszczęciu postępowania egzekucyjnego z
dnia 25.04.2008r. /Załącznik 2/.
- Wniosek
o sporządzenie i doręczenie mi oświadczenia komornika Rafała Nowickiego
de Poraj, że sędzia Sądu Apelacyjnego w Krakowie Hanna Nowicka de Poraj,
która usiłowała uczynić mnie przestępcą, nie jest jego małżonką,
krewną lub powinowatą w linii prostej, krewną boczną do czwartego
stopnia i powinowatą boczną do drugiego stopnia.
- Wniosek
- jeśli sędzia Sądu Apelacyjnego w Krakowie Hanna Nowicka de Poraj, która
usiłowała uczynić mnie przestępcą jest małżonką, krewną lub
powinowatą w linii prostej, krewną boczną do czwartego stopnia i
powinowatą boczną do drugiego stopnia komornika Rafała Nowickiego de
Poraj - o wyłączenie, na podstawie art. 49 kpc, komornika Rafała
Nowickiego de Poraj od rozpoznawania sprawy do sygn. akt III KMS 201/08.
- Wniosek
o odebranie od asesora Sądu Rejonowego dla Krakowa Krowodrzy, Wydział III
Rodzinny i Nieletnich, Pawła Wicherek pisemnego oświadczenia – oraz doręczenie
mi jego odpisu z pieczęcią potwierdzającą za zgodność z oryginałem na
każdej ze stron – wyjaśniającego, na jakiej podstawie uznał podczas
posiedzenia, które prowadził w dniu 31 sierpnia 2006r. – skoro tak
napisał w uzasadnieniu do wydanego przez niego w tym dniu wyroku - że moja
sytuacja materialna jest bardzo dobra.
Niech wyjaśni asesor Paweł Wicherek, z jakich korzystał materiałów dowodowych, uzasadniających jego stanowisko, które przedstawił jako uzasadnienie dla ustalenia tzw. wpisu ostatecznego, którym mnie obciążył, w maksymalnej wysokości – Załącznik 4.
Czy posiadał asesor P. Wicherek aktualne zaświadczenia i/lub moje oświadczenia o:
a. moim zatrudnieniu
b. moich dochodach
c. moich wydatkach. - Wniosek
o odstąpienie od egzekucji ode mnie kwoty 200 /słownie: dwieście/ złotych
- Wniosek
o konsultację stanowiska w sprawie wniosku przedstawionego w p. 5
niniejszego pisma z Prezesem Sądu Rejonowego dla Krakowa Krowodrzy, sędzią
Elżbietą Jabłońską-Malik oraz jej przełożoną, Prezesem Sądu Okręgowego
w Krakowie, sędzią Mają Rymar.
Uzasadnienie
„Egzekucja została skierowana zgodnie z
wnioskiem wierzyciela do: ruchomości, wierzytelności, wynagrodzenia, świadczeń
emerytalnych, rachunku bankowego. (…) Organ egzekucyjny może zarządzić
otworzenie mieszkania oraz innych pomieszczeń, a ponadto może przeszukać
odzież, którą Pan/Pani lub inne osoby mają na sobie (art. 814 kpc)”
Komornik Sądowy przy Sądzie
Rejonowym dla Krakowa Krowodrzy, Rafał Nowicki de Poraj, sygn. akt III KMS
201/08, Zawiadomienie o wszczęciu postępowania egzekucyjnego z dnia
25.04.2008r. – Załącznik 2
Z pewnością
zaskoczy Pana lista Adresatów kopii mego niniejszego pisma.
Demoralizacja
asesora Sądu Rejonowego dla Krakowa Krowodrzy Pawła Wicherek jest wszak tak
ogromna i oczywista, a zarazem tak chroniona przez jego przełożonych, że
postanowiłem zaprezentować jego przypadek przedstawicielom najwyższych władz
oraz mediów jako ilustrację patologii trawiącej wymiar sprawiedliwości
Rzeczypospolitej Polskiej.
Niniejsze
pismo, załączone doń dokumenty pokazują, jak nieograniczona jest władza
asesora – w tym przypadku Pawła
Wicherek – nad obywatelem, utrzymującym asesora z płaconych przezeń podatków,
jak absolutnie bezkarnie lekceważyć może początkujący w zawodzie prawnik
jego, jako przedstawiciela władzy ustawowe obowiązki.
Niniejsze
pismo oraz załączone doń dokumenty pokazują także, jak doskonale
zorganizowanym aparatem przymusu wobec obywatela dysponuje państwo.
Przełożeni
asesora Pawła Wicherek złożyli wniosek o skierowanie egzekucji do – między
innymi – mojego konta i – jak mówią młodzi – mam „wtopione”.
Pan
komornik zabierze sobie z mojego konta zasądzone w przedstawionych w niniejszym
piśmie okolicznościach przez asesora P.
Wicherek 200zł, a do tego jeszcze – patrz: Załącznik
2 - dodatkowe, poza ustawowymi,
koszty egzekucyjne, do wysokości 100% przeciętnego miesięcznego
wynagrodzenia, wynoszącego obecnie 2.059,
92zł.
Ciekaw
jestem, czy się zmieszczę w kwocie łącznej 3.000 /słownie: trzy tysiące/zł.
Ależ
będę miał wkład w Pana status materialny oraz bogactwo Rzeczypospolitej
Polskiej.
Zarobionej
na mnie „marży”, przekraczającej może nawet
1500%, którą Pan podzieli z budżetem państwa, mogą wymiarowi
sprawiedliwości pozazdrościć prywatni właściciele najbardziej dochodowych
biznesów.
Zamiast
przegonić – jako absolutnie nie rokującego na, w przyszłości,
sprawiedliwego, bezstronnego i rzetelnego sędziego – gdzie przysłowiowy
pieprz rośnie asesora Pawła
Wicherka z Sądu Rejonowego dla Krakowa Krowodrzy, władze tego Sądu angażują
na potrzeby egzekucji jego wyroku Policję, a następnie Pana, komornika, straszącego
mnie pobraniem ode mnie dodatkowych, poza ustawowymi, kosztów egzekucji.
A bierz
Pan.
To wręcz
zabawne, ale asesor Paweł Wicherek nie podjął żadnych działań w celu
ustalenia mej rzeczywistej sytuacji materialnej na dzień wydania przez niego
wyroku, tj. 31 sierpnia 2006r., z jemu tylko znanych względów uznał, że jest
ona bardzo dobra, na tej podstawie ustalił wpis ostateczny w maksymalnej wysokości,
co skutkuje nałożonym na mnie obowiązkiem dopłaty 200 zł i celem egzekucji
ode mnie tych 200 zł:
- Wysłano
do mnie policjanta z poleceniem wręczenia mi wezwania do uiszczenia w.w.
kwoty.
- Zaangażowano
komornika, który grozi mi między innymi:
a. nałożeniem na mnie kary grzywny
b. obciążeniem mnie ustawowymi kosztami egzekucji
c. naliczeniem dodatkowych (poza ustawowymi) kosztów egzekucyjnych do wysokości 100% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia (wynoszącego obecnie 2059,92).
d. przeszukaniem odzieży, którą mam na sobie.
Tylko
niech mnie Pan – uprzejmie proszę - nie gilga pod pachami i w kroczu, gdy
mnie Pan będzie przeszukiwał, mogę niechcący machnąć ręką lub nogą,
co w urządzonym na mnie polowaniu mogło by się skończyć zarzutem o pobicie
funkcjonariusza publicznego w czasie pełnienia przez niego obowiązków służbowych.
Dokonując
bardzo gruntownej oceny dowodów, prawidłowo rozumując, tj. wyciągając właściwe
wnioski na podstawie posiadanego przeze mnie materiału dowodowego ustaliłem że
niedopełnienie przez asesora Pawła Wicherek jego ustawowych, stanowionych
przepisami Kodeksu Postępowania Cywilnego obowiązków i w następstwie obrazy
przez niego przepisów obowiązującego prawa egzekucja ode mnie – albowiem
jej dobrowolnie nie wpłacę - kwoty 200zł, kosztować mnie może kilka tysięcy
złotych.
Nie
mówiąc o kosztach społecznych, związanych z zaangażowaniem przez zarządzany
przez SSR Elżbietę Jabłońską-Malik Sąd Policji w egzekucję ode mnie w.w.
kwoty.
Czy
nie uważa Pan, że to jakaś forma terroru ze strony funkcjonariuszy
publicznych wobec obywatela.
„Terroryzm”,
przypomnę, to: «działania pojedynczych osób lub grup usiłujących za
pomocą aktów terrorystycznych wymusić na rządach państw określone ustępstwa»
Asesor ,
Paweł Wicherek razem z jego przełożonymi usiłuje za pomocą Policji i
komornika wymusić na mnie ustępstwo i zmusić mnie do wpłacenia kwoty 200zł.
Z
terrorystami – jak pokazują liczne doświadczenia – nawet tymi najgroźniejszymi,
można negocjować.
Z
funkcjonariuszami publicznymi, mającymi wsparcie innych funkcjonariuszy
publicznych, nie.
Na
tym właśnie polega różnica między budzącymi powszechny strach i przerażenie
terrorystami, a … sprawiedliwymi, bezstronnymi sędziami i asesorami, jak
dysponujący doskonale zorganizowanym aparatem przymusu, wykorzystywanym
przeciwko mnie celem wymuszenia na mnie ustępstwa, asesor Paweł Wicherek.
A
może - nie daj Boże mieszkańcom Krakowa i okolic – już sędzia, już
po zakończonym zdaniem: „Tak
mi dopomóż Bóg” sędziowskim ślubowaniu … .
Co z wyrośnie
z asesora Pawła Wicherek, co z
niego wyrośnie, jeśli zamiast dyscyplinarnie wyrzucony z Sądu, osiągnie
sukces w postaci wyegzekwowania przez Pana ode mnie kwoty 200zł oraz pozostałej
kwoty, związanej z egzekucją.
Ile
bym nie miał zapłacić za fanaberie asesora Pawła Wicherek, z wielką radością
obserwuję, z jaką zajadłością, zaciętością Paweł Wicherek i jego przełożeni
walczą ze mną.
Opłatę,
jaką Pan ode mnie pobierze, bez względu na jej wysokość, potraktuję wyłącznie
jak … cenę biletu, za przedstawienie, które odgrywają przede mną,
demonstrując mi ich wobec mnie … „siłę” /J/
asesor Paweł Wicherek i jego przełożeni, obnażając przede mną i
obywatelami Rzeczypospolitej, co też sobą – reprezentując wobec mnie
Rzeczpospolitą Polską – prezentują.
xxx
W dniu 23
maja 2008r. doręczono mi przesyłką listową poleconą:
- Podpisane
przez Pana „WEZWANIE
DŁUŻNIKA do stawienia się w kancelarii komornika z dnia 25 kwietnia
2008r.” – Załącznik
1.
- Podpisanie
przez Pana „ZAWIADOMIENIE
O WSZCZĘCIU POSTĘPOWANIA EGZEKUCYJNEGO z tytułu egzekucji należności sądowych”
– Załącznik 2.
Ad.1
” Komornik
Sądowy przy Sądzie Rejonowym Rafał Nowicki de Poraj /adres
– ZKE/ sygn. Akt
III KMS 201/08 Kraków, dnia 25.04.2008r., Kękuś Zbigniew /adres
– ZKE/ WEZWANIE
DŁUŻNIKA do stawienia się w
kancelarii komornika.
Komornik Sądowy
przy Sądzie Rejonowym dla Krakowa Krowodrzy działając na podstawie wniosku
wierzyciela Sąd Rejonowy dla Krakowa Krowodrzy 31-547, ul. Przy Rondzie 7 oraz
tytułu wykonawczego Sądu Rejonowego dla Krakowa Krowodrzy, z dnia 31.08.2006
sygn. akt III RC 480/04/K Sądu Okręgowego w Krakowie, z dnia 30.10.2007r.
sygn. akt XI 1 Ca 51-07 o egzekucję świadczeń pieniężnych na postawie art.
760 i 761 wzywa Pana/ią, jako dłużnika do osobistego stawienia się w
kancelarii komornika znajdującej się w Krakowie przy al. Pokoju 29/B/48 w celu
złożenia wyjaśnień w prowadzonej przeciwko Panu/Pani sprawie egzekucyjnej o
sygn. akt j.w. oraz w celu ustalenia sposobu spłaty roszczenia.
Na wezwanie
należy stawić się w terminie 7 dni od daty jego otrzymania. Należy zabrać
ze sobą dowód osobisty lub inny dokument stwierdzający tożsamość i inne
dokumenty mogące mieć znaczenie w sprawie.
Kasa czynna
jest w godzinach pracy kancelarii od poniedziałku do piątku od 8:00 do 15:00.
Komornik przyjmuje strony wyłącznie we wtorki od 14:00 do 17:00 oraz w piątki
od 9:00 do 12:00.
Niezastosowanie
się do powyższego wezwania spowoduje wszczęcie procedury zmierzającej do
poszukiwania i ustalenia Pana/Pani majątku lub źródeł utrzymania, co będzie
skutkowało naliczeniem dodatkowych (poza ustawowymi) kosztów egzekucyjnych do wysokości 100% przeciętnego miesięcznego
wynagrodzenia (wynoszącego obecnie 2059,92). Podstawa prawna art. 53 Ustawy o
Komornikach Sądowych i Egzekucji (Dz. U. 167/2006 ze zm. Dz. U. 112/2007)
Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Krakowa Krowodrzy Rafał Nowicki de
Poraj – podpis
nieczytelny ZKE
Dowód:
Załącznik 1: Komornik
Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Krakowa Krowodrzy Rafał Nowicki de
Poraj, sygn. akt: III KMs 201/08, Wezwanie Dłużnika z dnia 25.04.2008r.
” Komornik
Sądowy przy Sądzie Rejonowym Rafał Nowicki de Poraj /adres
– ZKE/ sygn. Akt
III KMS 201/08 Kraków, dnia 25.04.2008r., Kękuś Zbigniew /adres
– ZKE/ - ZAWIADOMIENIE O WSZCZĘCIU POSTĘPOWANIA
EGZEKUCYJNEGO z tytułu egzekucji należności sądowych.
Komornik Sądowy
przy Sądzie Rejonowym dla Krakowa Krowodrzy zawiadamia, że przeciwko P.T. na
wniosek wierzyciela:
Sąd Rejonowy dla Krakowa Krowodrzy /adres – ZKE/
zostało wszczęte postępowanie egzekucyjne na podstawie tytułu wykonawczym /należało
napisać Panie Komorniku … „tytułu
wykonawczego” – jakiego? … wykonawczego – jeśli chce mnie Pan
pozbawić kwoty do 2.059,92zł, plus ustawowe koszty egzekucji, a w dodatku nałożyć
na mnie grzywnę, celem egzekucji ode mnie kwoty 200zł niechże Pan sam świadczy mi usługi o najwyższej jakości i
przynajmniej poprawnie po polsku pisze. Doprawdy wstyd Panie komorniku.
Niech Pan sobie – sugeruję - wprowadzi
w komputerze wzory wydawanych przez Pana dokumentów. Nie będzie Pan ich musiał
za każdym razem redagować na nowo, popełniając przy tym kompromitujące Pana
błędy. Niech Pan poprosi, aby ktoś Panu w tym dopomógł, skoro sam Pan nie
potrafi dobrze pisać w języku ojczystym. Powyższej porady udzielam Panu bezpłatnie.
Mam też ogromną nadzieję, że nie złoży Pan zawiadomienia o Pana przeze
mnie znieważeniu i/lub zniesławieniu. Fakty świadczą same za siebie i
wystawiony przez Pana dokument niezbicie dowodzi, że dobrze pisać po polsku
Pan nie potrafi. Wygląda na to natomiast, że dobrze Pan zarabia. Niech Pan
zatem – przez wzgląd na dobro wymiaru sprawiedliwości - zainwestuje w siebie
– ZKE/: Sądu
Rejonowego dla Krakowa Krowodrzy, z dnia 31.08.2006r sygn. akt III RC 480/04/K
oraz Sądu Okręgowego w Krakowie, z dnia 30.10.2007 sygn. akt Ca 51/07 w celu
wyegzekwowania od P.T. jako dłużnika następujących należności: 1. koszty
postępowania i procesu 200.00-zł.
Do powyższych
kwot zostaną doliczone koszty postępowania egzekucyjnego w związku z art. 770
kpc i ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 o komornikach sądowych i egzekucji (Dz.U.
Nr 133/97, ze zm. Dz.U. Nr 130/01, ze zm. Dz.U. 112/07)
Egzekucja
została skierowana zgodnie z wnioskiem wierzyciela do ruchomości, wierzytelności,
wynagrodzenia, świadczeń emerytalnych, rachunku bankowego.
Zawiadomienie
doręcza się stosownie do art. 805 kpc - Komornik Sądowy przy Sądzie
Rejonowym dla Krakowa Krowodrzy Rafał Nowicki de Poraj
– podpis nieczytelny ZKE
Dowód:
Załącznik 2: Komornik
Sądowy przy Sądzie Rejonowym dla Krakowa Krowodrzy Rafał Nowicki de
Poraj, sygn. akt: III KMs 201/08, Zawiadomienie z dnia 25.04.2008r. o wszczęciu
postępowania egzekucyjnego
Sędzia
H. Nowicka de Poraj niedawno, razem z kilkunastoma sędziami Sądu Okręgowego w
Krakowie i Sądu Apelacyjnego w Krakowie, usiłowała uczynić mnie przestępcą.
Wcześniej,
w dniu 6 kwietnia 2005r. SSA Hanna Nowicka de Poraj, jako przewodnicząca składu
sędziowskiego Sądu Apelacyjnego w Krakowie
rozpoznała moje dwa zażalenia wydane w związku z prowadzoną przez Sąd
Okręgowy w Krakowie sprawą z mojego powództwa o rozwód – sygn. akt XI CR
603/04.
Sędzia
Hanna Nowicka de Poraj, jako przewodnicząca składu sędziowskiego rozpoznała
i oddaliła postanowieniem z dnia 6 kwietnia 2005r. moje dwa zażalenia na
postanowienia sędzin Wydziału XI Cywilnego-Rodzinnego prowadzących lub zaangażowanych
w w.w. sprawę z mojego powództwa o rozwód:
a.
zażalenie na
postanowienie SSO Teresy Dyrga o nałożeniu na mnie podczas posiedzenia, które
prowadziła w dniu 11 października 2004r. kary grzywny w kwocie 600 /słownie:
sześćset/ zł.
b.
zażalenie na
postanowienie SSO Agnieszki Oklejak, SSO
Jadwigi Osuch, SSO Danuty Kłosińskiej z soboty, 20 listopada 2004r. o oddaleniu mego wniosku o wyłączenie
SSO Teresy Dyrga.
Ad.
a.
Sędzia
Teresa Dyrga nałożyła na mnie postanowieniem wydanym podczas posiedzenia, które
w w.w. sprawie o rozwód prowadziła w dniu 11.10.2004r. karę grzywny w kwocie
600zł.
Postanowieniem
z dnia 2 września 2004r. koleżanki sędziny SSO Teresy Dyrga, SSO
Agnieszka Oklejak, SSO Lilianna Siedlarz-Kapera, SSO Jadwiga Osuch oddaliły mój
wniosek z dnia 30 sierpnia 2004r. o wyłączenie SSO Teresy Dyrga.
Pismem z dnia 16 września 2004r. złożyłem zażalenie na w.w.
postanowienie koleżanek sędzin SSO T. Dyrga z dnia 2 września 2004r.
Moje w.w. zażalenie z dnia 16.09.2004r. zostało rozpoznane przez Sąd
Apelacyjny w Krakowie dopiero w dniu 17 listopada 2004r.
Od dnia 16 września 2004r. do dnia 17 listopada
2004r. stanowionym przepisami art. 50, 51Ustawy Kodeks Postępowania
Cywilnego obowiązkiem SSO T. Dyrga było zatem:
- „zawiadomić
sąd o podstawie swego wyłączenia i wstrzymać się od udziału w
sprawie”
- „spełniać tylko
czynności nie cierpiące zwłoki”.
Któż by
jednak śmiał nałożyć na SSO Teresę Dyrga jakikolwiek obowiązek … .
SSO Teresa
Dyrga oczywiście i rażąco obraziła
w.w. przepisy Ustawy Kodeks Postępowania Cywilnego i prowadziła
posiedzenie w dniu 11 października 2004r..
Co więcej,
podczas tego posiedzenia:
I.
Zadośćuczyniła
sprzecznemu z moimi prawami obywatelskimi żądaniu pełnomocnika mej żony,
adw. Barbary Sczanieckiej i -
oczywiście i rażąco obraziwszy przepisy art. 154 Ustawy Kodeks Postępowania
Cywilnego – nie dopuściła do uczestnictwa w posiedzeniu zgłoszonej przeze
mnie osoby zaufania.
II.
Wydała
postanowienie o nałożeniu na mnie kary grzywny w kwocie 600 zł.
Skoro SSO
T. Dyrga była wyłączona w dniu 11.10.2004r. z mocy ustawy, a jej obowiązkiem
było wstrzymać się od udziału w sprawie i spełniać tylko czynności nie
cierpiące zwłoki, nie wolno jej było prowadzić posiedzenia w dniu
11.10.2004r., w tym nałożyć na mnie kary grzywny.
Po doręczeniu
mi zatem postanowienia o nałożeniu na mnie przez SSO Teresę Dyrga kary
grzywny, w dniu 25 października 2004r. – tj. w zawitym terminie 7 dni od
otrzymania postanowienia – złożyłem na nie zażalenie.
SSO Teresa
Dyrga nie przekazała jednak mego zażalenia do rozpoznania przez Sąd
Apelacyjny w Krakowie, lecz podczas posiedzenia, które – także będąc wyłączoną
z mocy ustawy /patrz: p. b/ – prowadziła w dniu 22 listopada 2004r. wydała
wyrok, kończący sprawę z mojego powództwa o rozwód w I instancji.
Ad.
b.
W dniu 19
listopada 2006r. /piątek/ złożyłem wniosek o wyłączenie SSO Teresy Dyrga.
W
uzasadnieniu do niego podałem, że SSO Teresa Dyrga prowadziła w dniu 11 października
2004r. posiedzenie w sprawie z mojego powództwa o rozwód, będąc wtedy wyłączoną
z mocy ustawy /patrz: p. a./, a w dodatku nie dopuściła do udziału w niej, zgłoszonej
przeze mnie osoby zaufania – art. 154 kpc.
Trzy koleżanki sędziny SSO Teresy Dyrga, SSO Agnieszka Oklejak, SSO
Jadwiga Osuch, SSO Danuta Kłosińska przyszły do pracy w … sobotę 20
listopada 2004r. i wydanym w tym dniu postanowieniem oddaliły mój w.w. wniosek
o wyłączenie SSO T. Dyrga.
Konstytucja
RP /art. 78/ oraz Ustawa Kodeks Postępowania
Cywilnego /art. 394 § 1, p. 4/ dają mi prawo do zaskarżenia postanowienia o
oddaleniu wniosku o wyłączenie sędziego.
W
Polsce jednak nie Konstytucja i Ustawa stanowią prawo, lecz … SSO Teresa
Dyrga.
Pozbawiwszy mnie możności zaskarżenia postanowienia SSO Agnieszki
Oklejak, SSO Jadwigi Osuch, SSO Danuty Kłosińskiej z dnia 20.11.2004r. SSO
Teresa Dyrga prowadziła posiedzenie w dniu 22 listopada 2004r., podczas którego
wydała wyrok, kończący sprawę w I instancji.
Po otrzymaniu w.w. postanowienia koleżanek sędzin SSO T. Dyrga z soboty,
20.11.2004r. złożyłem - w zawitym terminie 7 dni - zażalenie na nie.
Sędzi H. Nowickiej de Poraj nie przeszkadzało, że SSO
Teresa Dyrga kilkukrotnie pozbawiała mnie możności korzystania z moich praw,
że prowadziła posiedzenia będąc wyłączoną z mocy ustawy, że będąc wyłączoną
z mocy ustawy nałożyła na mnie karę grzywny.
Sędzia H. Nowicka de Poraj – ratując SSO Teresę Dyrga
oraz jej wyrok z dnia 22.11.2004r. – oddaliła obydwa moje, wyżej wymienione
zażalenia.
Co z pewnością zasługuje na
podkreślenie, to fakt, że w wydanych przez nią w dniu 6 kwietnia 2005r.
postanowieniach, oddalających moje w.w. zażalenia, pisząc o Teresie Dyrga,
jako sędzi i przewodniczącej, SSA Hanna Nowcka de Poraj, zawsze używała dużych
liter, tzn. pisała „Sędzia” oraz „Przewodniczący”.
O mnie zawsze pisała natomiast
„powód”.
Nie żebym się czuł w ten sposób
niedowartościowany, ale prawda, że to wielce wymowne … .
Megalomania, jakiej nie doświadczysz
w żadnej innej grupie zawodowej.
Sędzia Hanna Nowickiej de Poraj
wykazała ogromną solidarność z sędzią Teresą Dyrga.
Sędzia Hanna Nowicka de Poraj postanowiła następnie, że
uczyni ze mnie przestępcę.
Za … słowa, tj. z przyczyny, która nie jest penalizowana
w żadnym cywilizowanym państwie świata.
Sędzia Hanna Nowicka de Poraj
zeznawała przeciwko mnie w postępowaniu prowadzonym przeciwko mnie przez
prokuratora Prokuratury Rejonowej Kraków Śródmieście Wschód Radosławę
Ridan, w następstwie zawiadomienia o popełnieniu przeze mnie przestępstwa z
art. 226 § 1 /znieważenie funkcjonariusza publicznego/ i inne, które w dniu 2
lipca 2004r. złożył Prezes Sądu Apelacyjnego w Krakowie, wyjątkowo
nikczemna postać, sędzia Włodzimierz Baran.
Na podstawie zeznań – między innymi – sędzi Hanny Nowickiej de
Poraj, prokurator Radosława Ridan wydała w dniu 13 czerwca 2006r. akt oskarżenia
przeciwko mnie, w którym napisała m.in.:
”Oskarżam
Zbigniewa Kękusia (…) Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału
dowodowego, a to zeznań świadków (…) Hanny Nowickiej de Poraj /k:
133/ (…). ”
Dowód:
Prokuratura Rejonowa Kraków Śródmieście Wschód, sygn. akt 1 ds.
39/06/s, Akt oskarżenia przeciwko Z. Kękuś z dnia 13.06.2006r.
Jak mogła, obroniwszy SSO T. Dyrga i wydany przez nią
w przedstawionych wyżej okolicznościach, krzywdzący mnie wyrok, usiłować później
uczynić mnie przestępcą, sędzia Hanna Nowicka de Poraj i zeznawać w tym
celu – razem zresztą z m.in. SSO T. Dyrga, która nawet ponaglała prokurator
R. Ridan do jak najszybszego prowadzenia postępowania przeciwko mnie -
w sprawie przeciwko mnie, doprawdy trudno zrozumieć.
Jakby nie usiłowała mnie sędzia Hanna Nowicka de
Poraj uczynić przestępcą, bała się jednak konfrontacji ze mną i wyprosiła,
aby jej Sąd, który miał prowadzić sprawę karną przeciwko mnie, nie przesłuchiwał
w mej obecności.
Potwierdza to inny zapis aktu oskarżenia
prokurator R. Ridan z dnia 13 czerwca 2006r.:
”(…) na
zasadzie art. 333 § 2 kpk wnoszę o zaniechanie wezwania na rozprawę i
odczytanie zeznań świadka Hanny Nowickiej de Poraj albowiem świadek w swoich
zeznaniach stwierdza okoliczności, którym oskarżony w wyjaśnieniach nie
zaprzeczył, a okoliczności te nie są tak doniosłe, aby koniecznym było
bezpośrednie przesłuchanie tego świadka na rozprawie.”
Dowód:
Prokuratura Rejonowa Kraków Śródmieście Wschód, sygn. akt 1 ds.
39/06/s, Akt oskarżenia przeciwko Z. Kękuś z dnia 13.06.2006r.
Nie wiem, o jakich wyjaśnieniach
pisała prokurator Radosława Ridan skoro ja, przesłuchiwany przez Policję w
ramach prowadzonego przez nią postępowania, nie przyznałem się do
przedstawionych mi przez nią zarzutów, ponieważ nie ja byłem sprawcą czynów,
o których popełnienie ona, nie dopełniając jej obowiązków, stanowionych
przepisami art. 297 § 1 kpk, mnie oskarżyła.
Rozumiem, że zgodzi się Pan ze mną,
że wobec przedstawionych wyżej okoliczności, w tym zdecydowanie wrogiego
wobec mnie zachowania sędzi Hanny Nowickiej de Poraj zachodzą – jeśli ta
jest Pana małżonką,
krewną lub powinowatą w linii prostej, krewną boczną do czwartego stopnia i
powinowatą boczną do drugiego stopnia – okoliczności wskazane w art. 49 kpc,
tj.:
”Niezależnie
od przyczyn wymienionych w artykule poprzedzającym, sąd wyłącza sędziego na
jego żądanie lub na wniosek strony, jeżeli między nim a jedną ze stron lub
jej przedstawicielem zachodzi stosunek osobisty tego rodzaju, że mógłby wywołać
wątpliwości co do bezstronności sędziego.”
Jak Pan najpewniej
wie przepisy o wyłączeniu sędziego mają zastosowanie wobec komorników.
Jeśli sędzia Hanna Nowicka de Poraj jest – na przykład
– Pana małżonką, jej oczywista wrogość wobec mnie skutkować może
przedstawieniem Panu przez nią żądania obciążenia mnie najwyższymi z możliwych
kosztami egzekucji ode mnie kwoty 200zł.
I co, będzie Pan
wtedy chodził na dziewki sprzedajne /żeby nie było wątpliwości, nie mam nic
przeciwko kobietom świadczącym odpłatnie usługi seksualne. Czasem przecież
życie je zmusza do takich zachowań. Niektóre sędziny oraz sędziowie też się
– jak np. sędzia Hanna Nowicka de Poraj, nie mówiąc o tym, co dla prof.
Andrzeja Zolla zrobiła sędzia Izabela Strózik - prostytuują mimo, że z
pewnością nie zmuszeni sytuacją życiową do tak dramatycznych wyborów.
A jednak uchodzą za
… autorytety moralne i
nieskazitelne charaktery
Celem uniknięcia kolejnego zarzutu
o znieważenie i/lub zniesławienie, przypomnę, że „prostytuować się” znaczy, między
innymi, «wysługiwać
się komuś dla pieniędzy lub innych korzyści» i w takim znaczeniu
tego czasownika użyłem.
Sędzia o noszonym
także przez Pana nazwisku, Hanna Nowicka de Poraj z Sądu Apelacyjnego w
Krakowie ma także – co potwierdzają zacytowane wyżej zapisy aktu oskarżenia
prokurator R. Ridan z dnia 13.06.2006r. - w tym swój udział.
Niech
mi Pan nie ma, proszę, za złe, że zgaduję, jaka może być sędzi Hanny
Nowickiej de Poraj relacja z Panem, ale … biorę przykład z władzy i nie
robię nic innego, ponad to, na co w moim przypadku pozwolił sobie asesor Paweł
Wicherek.
O
ile jednak moje domniemania nie szkodzą Panu w żaden sposób, to asesora Pawła
Wicherek „zgadywanka” miała mnie
kosztować 200zł, a obecnie, po Pana, komornika
zaangażowaniu w sprawę może nawet kilka tysięcy zł.
Poza tym,
moje zgadywanie o tyle jest uprawnione, że – jakkolwiek nie można także
wykluczyć, że zbieżność Pana i sędzi Hanny de Poraj nazwisk jest zupełnie
przypadkowa - istnieją przesłanki, czyniące moje domniemanie prawdopodobnym.
Może
mu o tym adw. B. Sczaniecka powiedziała, ale ta pani nie jest obiektywnym źródłem
informacji, a poza tym, co ona może wiedzieć o mojej sytuacji materialnej, jeśli
nawet podstawowych przepisów Ustawy Kodeks Postępowania Cywilnego nie zna i
kontynuację kariery adwokackiej zawdzięcza wyłącznie jej doskonałym
relacjom z Sekretarzem Okręgowej Rady Adwokackiej w Krakowie, adw. Janem
Kuklewiczem, który nie dopuścił, by moją skargę na nią do ORA rozpoznał
Rzecznik Dyscyplinarny ORA w Krakowie.
Mojej
na adw. B. Sczaniecką skargi do Naczelnej Rady Adwokackiej w ogóle nikt nie
rozpoznał.
A
pani mecenas B. Szczanieckiej pieniądze zdecydowanie nie śmierdzą, bez względu
na metody ich zdobywania.
Nie
wiem, jakie korzyści osiągnąć miała sędzia Hanna Nowicka de Poraj z
uczynienia mnie przestępcą, ale jej osobistym zaangażowaniem w sprawę
przeciwko mnie, w tym złożonymi przez nią zeznaniami potwierdziła, że ze
znanych jej przyczyn ogromnie jej na tym zależało.
Nazwisko
Nowicki de Poraj dwukrotnie pojawia się w prowadzonym przeze mnie katalogu
funkcjonariuszy publicznych, zaangażowanych w różny sposób w sprawy z moim
udziałem.
a.
Nowicka
de Poraj Hanna, sędzia – bardzo słaba znajomość przepisów prawa
ustawowego i konstytucyjnego, ogromna megalomania, bezprzykładna lojalność
wobec oczywiście i rażąco obrażającej prawa obywatelskie SSO Teresy Dyrga.
b.
Nowicki
de Poraj Rafał, komornik – słaba znajomość gramatyki, ogromna władza,
ogromne możliwości zarobkowania.
xxx
Jeśli sędzia
Hanna Nowicka de Poraj nie jest Pana małżonką, krewną lub powinowatą w
linii prostej, krewną boczną do czwartego stopnia i powinowatą boczną do
drugiego stopnia i nie będzie się Pan musiał wyłączyć z prowadzenia sprawy
do sygn. akt Sygn. akt III KMS 201/08 wnoszę – z przyczyn przedstawionych w
dalszej części pisma - o odstąpienie przez Pana od egzekucji ode mnie kwoty
200zł.
Z o tyle
dobrym dla Pana skutkiem, że w mej ustawicznej pracy nad niesieniem kaganka oświaty
w środowisko prawników, w różny sposób zaangażowanych w sprawy przeciwko
mnie, udzieliłem Panu, uważam, cennego pouczenia.
Niech Pan
to, uprzejmie proszę, doceni.
Gdybyż to
strona postępowania, prowadzonego przez Sąd takim samym aparatem przymusu, by
nie rzec terroru dysponowała celem odzyskania od Sądu kwot, których ten jej
pozbawił w sposób sprzeczny z przepisami prawa.
Zabawne
jest obserwować, jak się asesor Paweł
Wicherek, w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, mocuje ze mną, jak się ze mną
– z góry skazany na porażkę – siłuje.
Uprzejmie
informuję, że – z przedstawionych w dalszej części niniejszego pisma
przyczyn - nie zamierzam wpłacić kwoty 200zł, do uiszczenia, której mnie Pan
wezwał w.w. Wezwaniem /Załącznik 1/
z dnia 25.04.2008r. oraz o której mnie zawiadomił w.w. zawiadomieniem
z dnia 25.04.2008r. /Załącznik 2/.
Przypomnę,
że asesor , Paweł Wicherek prowadził przed Sądem Rejonowym dla Krakowa
Krowodrzy Wydział III Rodzinny i Nieletnich sprawę z mojego powództwa o
ustanowienie rozdzielności majątkowej małżeńskiej - sygn. akt III RC
480/04/K.
SSR
Maria Włodarczyk tym się zapisze w historii wymiaru sprawiedliwości
Rzeczypospolitej Polskiej, że nie dała się wykorzystać sędziemu Baranowi W.
w jego nikczemnym zamiarze uczynienia z niej narzędzia jego – w przymierzu z
14 sędziami Sądu Okręgowego w Krakowie i Sądu Apelacyjnego w Krakowie oraz
Wiesławą i Andrzejem Zoll - walki z moim małoletnim chorym dzieckiem i ze mną.
Sędzia
Baran W., będąc Prezesem Sądu Apelacyjnego w Krakowie złożył w dniu 2
lipca 2004r. zawiadomienie o popełnieniu przeze mnie przestępstwa znieważenia
i zniesławienia 15 sędziów Sądu Okręgowego w Krakowie i Sądu Apelacyjnego
w Krakowie, byłego RPO, Andrzeja Zolla, jego małżonki, adw. Wiesławy Zoll
oraz sędzi Sądu Rejonowego dla Krakowa Krowodrzy, Marii Włodarczyk.
Na szczególne,
wobec powyższego, wyróżnienie zasługuje postawa koleżanki asesora
Pawła Wicherek z Wydziału III Sądu Rejonowego dla Krakowa Krowodrzy,
SSR Marii Włodarczyk.
Poinformowała mnie o tym Prokurator Radosława Ridan
postanowieniem z dnia 14 czerwca 2006r.:
„W
toku postępowania przygotowawczego w sprawie z zawiadomienia Prezesa Sądu
Apelacyjnego /Włodzimierz
Baran – ZKE/ podjęto czynności w kierunku przesłuchania
w charakterze świadka SSR Marii Włodarczyk. Jednakże wymieniona oświadczyła,
iż nie stawi się na wezwanie albowiem nie jest zainteresowana
prowadzeniem postępowania odnośnie jej osoby i nie czując się pokrzywdzoną
działaniem Zbigniewa Kękusia nie chce aby były prowadzone z jej udziałem
jakiekolwiek czynności procesowe.”
Prokuratura Rejonowa Kraków Śródmieście Wschód,
Prawda, że godna pochwały postawa funkcjonariusza
publicznego.
xxx
Celem zapewnienia sobie bieżącej kontroli nad prowadzoną z
mojego powództwa sprawą, po każdym z posiedzeń składałem wnioski o doręczenie
mi kserokopii ich protokołów.
Wyjaśniłem, że w związku z tym, celem zapewnienia sobie
możności realizacji mego konstytucyjnego prawa
- art. 51.3 Konstytucji RP „Każdy
ma prawo dostępu do dotyczących go urzędowych dokumentów i zbiorów danych.
Ograniczenie tego prawa może określić ustawa.” – prosić muszę
moją 70-o letnią matkę, aby dokonywała w kasie Sądu wymaganych ode mnie opłat.
W końcu,
mając dość wyczynów asesora Pawła Wicherek, w dniu 12 kwietnia 2006r. złożyłem
wniosek o jego wyłączenie.
„Z
zainteresowaniem oczekuję na wyjaśnienie kolegów sędziów bezprzykładnie
złośliwego Asesora Pawła Wicherek, wyjaśniających mi, że Asesor ma prawo
„gonić” moją matkę przez cały Kraków, bo niezależnym i niezawisłym
jest sędzią i jako takiemu, wszystko mu wolno.
Celem
ułatwienia sądowi podjęcia – jedynie słusznej, wobec stronniczości
oraz okazywanej mi przez niego niechęci – decyzji o wyłączeniu
Asesora Pawła Wicherek pragnę przypomnieć że w myśl utrwalonego
orzecznictwa Sądu Najwyższego:
„Podstawę do wyłączenia sędziego w rozumieniu art. 49 k.p.c.
stanowić może również niechętny stosunek sędziego do strony okazywany w
toku postępowania” /1984.11.07, Postanow. SN, II CZ 117/84, LEX nr 8643/.”
Dowód:
Pismo
procesowe Z. Kękuś z dnia 12 kwietnia 2006r. w sprawie do sygn. akt
III RC 480/04/K
Asesor P.
Wicherek nie dał mi niestety szansy na zapoznanie się z innych sędziów oceną
jego sprzecznego z moralnymi zasadami współżycia postępowania, gdyż … sam,
osobiście rozpatrzył mój wniosek o jego wyłączenie.
„Sąd
Rejonowy dla Krakowa Krowodrzy w Krakowie, Wydział III Rodzinny i Nieletnich w
składzie następującym:
Przewodniczący: ASR Paweł Wicherek
Protokolant: osobiście
(…) postanawia odrzucić wniosek powoda Zbigniewa Kękuś o wyłączenie
ASR Pawła Wicherka.”
Dowód:
Załącznik 5:
Sąd Rejonowy dla Krakowa Krowodrzy, Wydział III Rodzinny i Nieletnich,
sygn. akt III RC 480/04/K, Postanowienie asesora Pawła Wicherek z dnia
19 kwietnia 2006r. w sprawie
wniosku o wyłączenie asesora Pawła Wicherek
Nawet
nie zdobył się na to, żeby podać
podstawę prawną odrzucenia mego wniosku.
On, asesor, panisko
jest i basta.
Domyślam się, że
asesor Paweł Wicherek z obrzydzeniem i niesmakiem odrzucił mój wniosek o jego
wyłącznie.
Może on siebie już
wtedy, gdy wydawał w.w. postanowienie, uważał za autorytet moralny, za jaki
uważają samych siebie sędziowie.
O tyle pomógł jednak mój wniosek o wyłączenie asesora
Pawła Wicherek, że od tego czasu przybijał już pieczęć z numerem konta Sądu,
na który wpłacać miałem wymagane ode mnie przez Sąd opłaty.
W ostateczności asesor Paweł Wicherek wydał w dniu 31
sierpnia 2006r. wyrok w w.w. sprawie.
W
uzasadnieniu do tego wyroku napisał między innymi – Załącznik 4:
„(…) Mając na uwadze wynik procesu, Sąd
obciążył w całości kosztami sądowymi powoda, ustalając wpis ostateczny w
maksymalnej wysokości z uwagi na bardzo dobrą sytuację materialną powoda
oraz wysokie koszty poniesione przez Sąd na korespondencje w niniejszej
sprawie. Z uwagi na fakt, że wpis ostateczny został ustalony na wyższym
poziomie niż wpis tymczasowy, na podstawie art. 33 ust. 1 ustawy z dnia 13
czerwca 1967 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał ściągnięcie
różnicy od powoda.
Dowód:
Załącznik 4: Sąd Rejonowy dla Krakowa Krowodrzy, Wydział
III Rodzinny i Nieletnich, Akta Sprawy III RC 480/04/K, Uzasadnienie wyroku
asesora Pawła Wicherek z dnia 31 sierpnia 2006r.
Asesor
napisał, że ustalił wpis ostateczny w maksymalnej wysokości z uwagi
na moją bardzo dobrą sytuację materialną.
Niech Pan, sprawiedliwy, bezstronny, uczciwy i rzetelny
komornik, zażąda od asesora Pawła Wicherka, aby ten sporządził i doręczył
Panu – a Pan mnie z pieczęcią potwierdzającą za zgodność z oryginałem
na każdej ze stron – wyjaśnienie, skąd on w dniu 31 sierpnia 2006r. wiedział,
że moja sytuacja materialna jest bardzo dobra.
Asesor, Paweł Wicherek nie żądał przecież ode mnie, abym
mu doręczył zaświadczenie o mym wynagrodzeniu.
Asesor Paweł
Wicherek ustalił wpis ostateczny na maksymalnym poziomie i wyjaśnił, że
uczynił tak ze względu na moją bardzo dobrą sytuację materialną.
Czy asesora
Pawła Wicherek nie obowiązuje zasada zbierania materiałów dowodowych,
umożliwiających mu podejmowanie sprawiedliwych, bezstronnych decyzji?
W istocie, niedługo po wydaniu w dniu 13 czerwca 2006r.
przez prokurator Radosławę Ridan w.w. aktu oskarżenia przeciwko mnie, z
powodu tegoż aktu straciłem pracę, zachorowałem, a Prezes ING Banku Śląskiego
S.A. Brunon Bartkiewicz i Dyrektor Pionu Zarządzania Zasobami Ludzkimi tej –
jako bank, ponoć najwyższego zaufania publicznego – instytucji, Zbigniew
Hojka zatroszczyli się, abym na 1.300zł zasiłku chorobowego czekał przez …
4 miesiące.
Wspomniałem o kilku
zdarzeniach z moim uczestnictwem z ostatnich dwóch lat tylko dlatego, żeby
zilustrować bezsens stanowiska asesora Pawła Wicherek jakie ten przedstawił w
uzasadnieniu dla jego wyroku o ustaleniu wpisu ostatecznego w maksymalnej wysokości.
Sytuacja materialna od tak wielu okoliczności zależy,
czasem tak bardzo nie mamy na nią wpływu, że wyrokowanie – jak uczynił
asesor P. Wicherek – że moja sytuacja materialna była w dniu 31 sierpnia
2006r. bardzo dobra, bez odebrania ode mnie:
- zaświadczenia
o mym zatrudnieniu,
- zaświadczenia
o mym wynagrodzeniu
- oświadczenia
o osobach na moim utrzymaniu
- oświadczenia
o moich rzeczywistych wydatkach
było sprzeczne z – między innymi - art. 233. § 1. Kodeksu
Postępowania Cywilnego, który stanowi:
„Sąd
ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie
wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.”
Jak napisali w postanowieniu z dnia 5 stycznia 2007r. w sprawie do sygn. akt: II Kz
675/06, sędziowie Sądu Okręgowego w Rzeszowie, SSO Jarosław Szaro, SSO
Mariusz Sztorc, SSR del. do SO Andrzej Borek:
„(…) Pamiętać
należy, iż przy orzekaniu Sąd każdorazowo dokonuje swobodnej oceny dowodów,
która zobowiązuje go m.in. do uwzględnienia zasad prawidłowego
rozumowania, a więc wyciągania właściwych wniosków z ujawnionego materiału
dowodowego.”
Dowód:
Sąd Okręgowy w Rzeszowie, sygn. akt II Kz 675/06, postanowienie z dnia
5 stycznia 2007r.
Asesor Paweł
Wicherek nie zebrał żadnych dowodów o mej sytuacji materialnej na dzień 31
sierpnia 2006r., tj. ani o moich wtedy dochodach, ani o wydatkach, a jednak uznał,
że jest ona bardzo dobra i na tej podstawie ustalił wpis ostateczny w
maksymalnej wysokości i nakazał ściągnięcie ode mnie dodatkowych 200zł,
ponad już wcześniej odebrane ode mnie 400zł
Ustalił asesor P. Wicherek wpis ostateczny w kwocie 600 zł,
a ponieważ ja już wcześniej wpłaciłem 400zł, zażądał ode mnie dopłaty
w kwocie 200 zł.
„II. wpis ostateczny
od pozwu ustala na kwotę 600 (sześćset) złotych i nakazuje ściągnąc od
powoda Zbigniewa Kękuś kwotę 200 (dwieście) złotych tytułem brakującej części
wpisu.”
Dowód:
Załącznik 3: Sąd Rejonowy dla Krakowa Krowodrzy, Wydział
III Rodzinny i Nieletnich, Akta Sprawy III RC 480/04/K, wyrok
asesora Pawła Wicherek z dnia 31 sierpnia 2006r.
Asesor , Paweł
Wicherek napisał także, że ustalił wpis ostateczny w maksymalnej wysokości
z uwagi na wysokie koszty poniesione na korespondencję w sprawie z mojego powództwa.
Pomijając fakt, że on sam wielce przyczynił się do tych
kosztów, asesor chce żebym ja
pokrył koszty korespondencji w sprawie, a sam – mimo, że go o to prosiłem
– nie chce zwrócić mi kosztów, jakie ja wyłącznie z jego
winy ponosiłem, pokrywając kilkukrotnie koszty dojazdu mej matki do Sądu,
celem wpłacenia przez nią w kasie Sądu kwot kilku złotych, tytułem opłaty
za doręczane mi przez Sąd protokoły z posiedzeń.
W apelacji, którą od wyroku asesora Pawła Wicherek złożyłem
w Sądzie Okręgowym w Krakowie Wydział XI Cywilny-Rodzinny opisałem, w jaki
sposób asesor Paweł Wicherek
traktował moją 70-o letnią matkę, jak lekceważył jego sędziowskie obowiązki,
a mnie narażał na koszty.
W związku z powyższym nie zapłacę kwoty 200 zł,
do wpłaty której wezwał mnie Pan wezwaniem z dnia 25.04.2008r., a wcześniej
Sąd doręczonymi mi – w tym przez Policję – wezwaniami.
Uważam, że to asesor
Paweł Wicherek powinien mnie zwrócić pieniądze za dojazdy taksówką
mej 70-o letniej matki z domu do Sądu i z powrotem, a ją samą przeprosić za
to, że narażał ją na związane z tymi dojazdami uciążliwości.
xxx
W związku z faktem, że:
- asesor
Paweł Wicherek przedstawił w uzasadnieniu do wyroku, który w
sprawie do sygn. akt III RC 480/04/K wydał w dniu 31 sierpnia 2006r. moją
sytuację materialną jako bardzo dobrą, nie posiadając aktualnego zaświadczenia
o mych wynagrodzeniach i wyłącznie na podstawie jego samego, nie popartych
materiałem dowodowym domniemań co do mej sytuacji materialnej ustalił
wpis ostateczny w maksymalnej wysokości,
- asesor
Paweł Wicherek napisał w uzasadnieniu do wydanego przez niego
wyroku, że ustalił wpis ostateczny w maksymalnej kwocie ze względu na …
„(…) wysokie koszty poniesione przez Sąd
na korespondencje w niniejszej sprawie (…)”,
a sam nie zwrócił mi kosztów dojazdów mej matki z domu do Sądu i z
powrotem, jakie ja poniosłem
wyłącznie z winy złośliwego niedopełniania przez niego jego obowiązków
i nie podawania mi – mimo mej dwukrotnie o to prośby – w doręczanych
mi wezwaniach numeru konta bankowego Sądu, na które mógłbym wpłacać
wymagane ode mnie opłaty, co wobec mego zatrudnienia poza Krakowem skutkować
musiało dokonywaniem w.w. opłat przez moją matkę w kasie Sądu
wnoszę, jak na wstępie,
tj. o odstąpienie od
egzekucji ode mnie kwoty 200zł.
Rozumiem, że Pan sprawiedliwy, bezstronny i uczciwy
komornik zgodzi się ze mną, że w relacji Sąd – obywatel obowiązywać
powinna zasada równości stron.
Jeśli asesor
Paweł Wicherek żąda, abym ja pokrył – w dużej mierze przez niego
zawinione – koszty poniesione przez Sąd na korespondencję, to jego
pracodawca, tj. zarządzany przez Elżbietę Jabłońską-Malik Sąd Rejonowy
dla Krakowa-Krowodrzy, powinien zwrócić mi koszty, jakie ja poniosłem z wyłącznej
winy asesora, pokrywając koszty dojazdu mej matki z domu do Sądu i z powrotem,
celem wpłacenia w kasie Sądu, wymaganych ode mnie przez asesora – na przykład
– 2 /słownie: dwa/ złotych.
W rzeczywistości było to trochę więcej, niż 45zł,
ale za radość, uciechę, jakiej dostarcza mi mocujący się ze mną z użyciem
Policji i komornika asesor Paweł
Wicherek, zastosowałem wobec niego specjalny rabat.
Czy mogę liczyć, że Pan, jako
komornik wyegzekwuje dla mnie tych 45 złotych od asesora
Pawła Wicherek lub jego przełożonych, zanim zabierze mi Pan z mojego
konta 200 zł plus koszty tej kwoty egzekucji?
Bardzo będę Panu zobowiązany.
Sugeruję – jak zawsze życzliwy
wszystkim, nawet wrogo wobec mnie usposobionym ludziom - zajęcie ostatecznego
stanowiska w niniejszym zgłoszonej Panu przeze mnie sprawie po konsultacji z
adresatką kopii niniejszego pisma, Prezesem Sądu Rejonowego dla Krakowa
Krowodrzy, sędzią Elżbietą Jabłońską-Malik, a także Przewodniczącą
Wydziału III Rodzinnego i Nieletnich, SSR Małgorzatą Siwek, jeśli ta
sędzia, dla już i tak wystarczająco zdemoralizowanego asesora Pawła wzór
cwaniactwa, wciąż przewodniczy w.w. Wydziałowi.
Gdyby zdecydował Pan o egzekucji
ode mnie w.w. kwoty przez zajęcie mych ruchomości, uprzejmie informuję, że
adres, na który wysłał Pan adresowane do mnie Wezwanie /Załącznik 1/ i
zawiadomienie /Załącznik 2/ jest wyłącznie adresem dla
korespondencji.
Już dawno postanowiłem, że nie będę się denerwował i
stresował zdarzeniami, na które nie mam żadnego, najmniejszego nawet wpływu.
Z poważaniem,
Zbigniew Kękuś
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
"AFERY
PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.