opublikowano: 26-10-2010
Doniesienie Z. Kękuś z dnia
o popełnieniu przez adwokata Wiesławę Zoll przestępstwa z art. 271 § 1, §
3 Kodeksu Karnego.
Zbigniew
Kękuś
Kraków, 7 kwietnia 2008r.
Prokuratura
Rejonowa
Kraków Śródmieście Wschód
ul. Mosiężnicza 2
30-965 Kraków
Do wiadomości:
1.
Pan Zbigniew Ćwiąkalski,
Minister Sprawiedliwości Rzeczypospolitej Polskiej, Al. Ujazdowskie 11, 00-950
Warszawa
2.
Pan Leszek Bubel, Redaktor Naczelny, „Tajemnice Świata –
Dziwny Jest Ten Świat” ul.
Brzoskwiniowa 13, 04-782 Warszawa
3.
Pan Zdzisław
Raczkowski, Redaktor Naczelny „Afery
Prawa”: www..aferyprawa.com
4.
Internetowe strony
Zarządu Głównego Stowarzyszenia Obrony Praw Ojca, www.zgsopo.z.pl oraz strona - www.zkekus.z.pl
5.
Inni
przedstawiciele władz i opinii publicznej
6.
Adw. Marek
Stoczewski, Dziekan Okręgowej Rady
Adwokackiej w Krakowie, ul.
Batorego 17, 31-135 Kraków
7.
Pan Stanisław Rymar,
Prezes Naczelnej
Rady Adwokackiej, ul. Świętojerska
16, 00-202 Warszawa
8.
Janusz
Kochanowski, Rzecznik Praw Obywatelskich RP, al. Solidarności 77, 00-090
Warszawa
Dotyczy:
- Doniesienie
o popełnieniu przez adwokata Wiesławę Zoll /Kancelaria Adwokacka: 31-044
Kraków, Grodzka 40/ przestępstwa z art. 271 § 1, § 3 Kodeksu
Karnego: „Funkcjonariusz publiczny
lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która
poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.”
§ 3. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. - Zawiadomienie, że doniesienie o popełnieniu przez Wiesławę Zoll przestępstwa składam jako pokrzywdzony, tj. obrażony i zniesławiony, poświadczającym nieprawdę oświadczeniem kłamcy, oszustki Wiesławy Zoll z wydanego przez nią dokumentu, tj. pisma procesowego.
To był bardzo upartyjniony wydział w latach 70.
Do pracy w Katedrze Prawa przyjął go /tj. Zbigniewa Ćwiąkalskiego – ZKE/
Kazimierz Buchała, człowiek mocno osadzony w komunistycznym establishmencie. W
tej samej katedrze pracowali m.in. Andrzej Zoll. (…) W mojej ocenie Andrzej
Zoll był wtedy rodzajem mistrza Zbyszka Ćwiąkalskiego – potwierdza
profesor Tomasz Studnicki, jeden z niewielu ludzi tego środowiska, który do
partii nigdy nie wstąpił.
http://www.rp.pl/artykul/2,83244.
„Jestem po prostu fachowcem wynajętym do
przeprowadzenia konkretnych działań porządkujących i reformujących wymiar
sprawiedliwości”
„Nie chcę być kolejnym szeryfem” , wywiad z Z. Ćwiąkalskim, „Fakt”, 27.03.2008r. s. 2-3
„Czynienie przestępstwa z mówienia prawdy nie ma żadnego
uzasadnienia i jest oczywistym łamaniem
konstytucji.”
„Gazeta Wyborcza”, 13 lutego 2008r., s. 7”Prof.
Andrzej Zoll,
Szef zespołu opracowującego
reformę prawa karnego „Art. 132a. Przestępstwo mówienia prawdy”.
Adwokat
Wiesława Zoll – obecnie pragnąca uczynić mnie przestępcą, który ją
skrzywdził, tj. zniesławił – popełniła przestępstwo poświadczenia
nieprawdy, co do okoliczności mającej znaczenie prawne, celem osiągnięcia
korzyści materialnej i osobistej w dokumencie, jakim jest pismo procesowe.
Wiesława
Zoll popełniła przestępstwo z art. 271 § 1, § 3 przez umieszczenie w jej
piśmie procesowym z dnia 3 sierpnia 2001r., złożonym do akt prowadzonego
przez Sąd Okręgowy w Krakowie, Wydział XI Cywilny-Rodzinny /sygn. akt XI CR
603/04/ postępowania z mojego powództwa o rozwód poświadczającego nieprawdę,
dyskredytującego mnie jako ojca, obraźliwego dla mnie i zniesławiającego
mnie oświadczenia o treści – Załącznik 1:.
„Nadto
powstaje pytanie, dlaczego powód z jednej strony domaga się obniżenia alimentów
wyznaczonych w niewielkiej wysokości w stosunku do zarobków powoda, a z
drugiej strony za wszelką cenę chce płacić czynsz za mieszkanie, za które płaci
pozwana. Czy są jakiekolwiek wątpliwości co do intencji powoda w zestawieniu
z żądaniem powierzenia powodowi pieczy nad dziećmi pomimo, że w pozwie wyrażał
zgodę, aby pieczę bezpośrednią sprawowała pozwana?”
Dowód:
Załącznik 1, Sąd Okręgowy
w Krakowie, Wydział XI Cywilny-Rodzinny, sygn. akt XI CR 603/04, wcześniej I1C
1115/97/R
Część
I. Przepisy Konstytucji RP, Kodeksu Karnego i Kodeksu Etyki Adwokackiej.
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, art. 83:
„Każdy ma obowiązek
przestrzegania prawa Rzeczypospolitej Polskiej.”
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, art.
51. 4:
”Każdy ma prawo do żądania sprostowania oraz usunięcia informacji
nieprawdziwych, niepełnych lub zebranych w sposób sprzeczny z ustawą.”.
Kodeks
Karny, art. 115 § 14:
„Dokumentem jest każdy przedmiot lub inny zapisany nośnik informacji,
z którym jest związane określone prawo, albo który ze względu na zawartą w
nim treść stanowi dowód prawa, stosunku prawnego lub okoliczności mającej
znaczenie prawne.”
Kodeks Karny, art. 115
„Korzyścią majątkową lub osobistą jest korzyść zarówno dla
siebie, jak i dla kogo innego.”
Kodeks
Karny, art. 101. § 1:
„Karalność
przestępstwa ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynęło lat:
3) 10 - gdy czyn stanowi występek zagrożony karą
pozbawienia wolności przekraczającą 3 lata”
Kodeks Etyki Adwokackiej, Rozdział II [Wykonywanie
zawodu], § 11:
„Adwokatowi nie wolno świadomie podawać sądowi
nieprawdziwych informacji.”
Kodeks Etyki Adwokackiej, Rozdział II [Wykonywanie zawodu],
§ 14:
„Adwokat odpowiada za formę i treść pism procesowych przez niego
zredagowanych, nawet jeśli nie zostały przez niego podpisane.”
Część
II. Uzasadnienie
Wiesława
Zoll razem z jej małżonkiem, Andrzejem Zoll i grupą podporządkowanych im i
uległych 15 sędziów Sądu Okręgowego w Krakowie i Sądu Apelacyjnego w
Krakowie postanowili uczynić mnie przestępcą za moje o nich słowa.
Słowa prawdy.
Pragnienie Wiesławy i Andrzeja Zoll uczynienia mnie znieważającym i/lub zniesławiającym
mnie przestępcą potwierdza oświadczenie prokuratora Prokuratury Rejonowej
Kraków Śródmieście Wschód Radosławy Ridan z aktu oskarżenia, który wydała
w dniu 13 czerwca 2006r.
Napisała
w nim Radosława Ridan m.in.:
”Akt
oskarżenia przeciwko Zbigniewowi Kękuś o przest. z art. (…)
226 § 3 kk i art. 212 § 2 kk w zw. z art. 12 kk /znieważenie
i zniesławienie konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, tj. RPO,
prof. Andrzeja Zoll – ZKE/
(…) Oskarżam Zbigniewa Kękusia (…) Na podstawie
zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a to zeznań świadków
(…) Wiesławy Zoll (k:188), (…) Andrzeja Zolla (k:256-257)
Dowód:
Prokuratura
Rejonowa Kraków Śródmieście Wschód, sygn. akt 1 ds. 39/06/s, Akt oskarżenia
przeciwko Z. Kękuś z dnia 13.06.2006r.
Okazuje się,
że ja muszę – wszystko wskazuje na to, że przez wzgląd na dobro wymiaru
sprawiedliwości Rzeczypospolitej Polskiej - zostać uznany za przestępcę za
moje słowa prawdy o Wiesławie i Andrzeju Zoll oraz podporządkowanych im sędziach,
a Wiesławie i Andrzejowi Zoll i razem z nimi realizującym przez kilka lat
strategię pozbawienia mnie kontaktów z moimi synami oraz mieszkania sędziom
wolno było przez kilka lat obrażać mnie i moich świadków, zniesławiać,
naruszać naszą godność, poświadczać nieprawdę w wydawanych przez nich
dokumentach.
Skoro Wiesława
i Andrzej Zoll czują się przeze mnie zniesławieni i/lub znieważeni i pałają
pragnieniem uczynienia mnie przestępcą, postanowiłem
bronić się przed ich
zarzutami, w tym dowieść, że moje o nich słowa są najszczerszą prawdą,
tj. że Wiesława i Andrzej Zoll są kłamcami, oszustami, poświadczającymi
nieprawdę w wydawanych przez nich dokumentach oraz, że ich nikczemności popełniają
celem osiągnięcia korzyści
osobistej.
Wiesława i Andrzej Zoll to niezwykłe, rzadko patologiczne osobowości.
Uczynili sobie z moich synów, w tym z małoletniego chorego dziecka, doskonałe
źródło dochodu, interes.
Pomnażali – za przyczyną Wiesławy i pod ochroną Andrzeja - ich rodzinne
dochody, krzywdząc moje dzieci, ryzykowali kalectwem jednego z moich synów,
mnie obrażali i zniesławiali, okłamywali, oszukiwali Sąd Okręgowy w
Krakowie, Sąd Apelacyjny w Krakowie /Wiesława Zoll/ i Sąd Okręgowy w
Warszawie /Andrzej Zoll/, poświadczali nieprawdę w wydawanych przez nich
dokumentach, aby mnie następnie, z pomocą życzliwych im funkcjonariuszy
publicznych, starać się uczynić przestępcą.
Wprawdzie
Wiesława Zoll i Andrzej Zoll mają liczne grono broniących ich i chroniących
funkcjonariuszy publicznych, Wiesława Zoll jest jednak - ze względu na
nikczemność jej osobowości, w tym niebywałą, identyczną zresztą, jak w
przypadku jej małżonka, Andrzeja Zolla, skłonność do kłamania,
oszukiwania, poświadczania nieprawdy w wydawanych przez nich dokumentach –
bardzo „wdzięcznym” obiektem do składania doniesień o popełnieniu przez
nią przestępstwa nieprawdy. Popełniła ich tak wiele, że jakich
„taktyk”, „sztuczek” nie wymyślaliby kolejni życzliwi jej prokuratorzy
celem uchronienia jej przed moimi kolejnymi zarzutami, mnie starczy argumentów,
tj. dowodów do składania doniesień o popełnieniu przez nią przestępstw na
… kilka najbliższych lat.
Z
tej zresztą właśnie przyczyny, tj. posiadania tych dowodów
muszę zostać przestępcą.
Wiesława
i Andrzej Zoll już tak – czego dowodzą zaprezentowane w niniejszym piśmie
fakty – bowiem mają, że czynią innych ludzi przestępcami, gdy widzą w tym
dla siebie jakiś interes, jakąś korzyść osobistą.
Andrzej Zoll – przykładowo - złożył, jako Rzecznik Praw Obywatelskich
Rzeczypospolitej Polskiej doniesienie o popełnieniu przestępstwa publikacji
materiałów antysemickich przez Leszka Bubla.
Sędzia rozpoznający doniesienie
A. Zolla odmówił A. Bublowi nawet prawa do przesłuchania A. Zolla jako świadka
i uczynił go przestępcą, a Andrzej Zoll korzysta nieprzerwanie, nawet, gdy już
zakończył jego publiczną, jako RPO, „misję”, z darmowej promocji
„Gazety Wyborczej” red. A. Michnika, który sam ze swej strony wmawia
Polakom na łamach Gazety Wyborczej antysemityzm i nienawiść do Żydów.
Szczegóły wspólnego przez Andrzeja Zolla, Rzecznika
Praw Obywatelskich Rzeczypospolitej Polskiej oraz Sąd Rejonowy w Warszawie
i Sąd Okręgowy w Warszawie uczynienia Leszka Bubla przestępcą prezentują
liczne strony internetowe, w tym m.in.: http://www.polskapartianarodowa.org/.
Nie pisałbym
o tym, gdyby nie fakt, że dostrzegam liczne podobieństwa w prowadzeniu sprawy
przeciwko L. Bublowi z tym, w jaki sposób prokurator Radosława Ridan, a następnie
sędzia Tomasz Kuczma z Sądu Rejonowego w Dębicy prowadzą sprawę karną
przeciwko mnie, jako oskarżonemu „za słowa”, tj. o popełnienie przestępstw znieważenia i/lub zniesławienia
15 sędziów Sądu Okręgowego i Sądu Apelacyjnego w Krakowie oraz Wiesławy i
Andrzeja Zoll.
O ile mnie prokurator R. Ridan i sędzia T. Kuczma za wszelką cenę uczynić
pragną przestępcą i w zamiarze osiągnięcia tego celu obrażali i wciąż
– sędzia Tomasz Kuczma – obrażają moje prawa obywatelskie, inni
funkcjonariusze publicznie inne z kolei obrażają prawa, aby chronić absolutne
moralne, pozbawione jakichkolwiek skrupułów moralne, za nic mające prawa,
dobro, zdrowie dziecka, zainteresowane wyłącznie pieniędzmi dno, jakim jest
adwokat Wiesława Zoll.
Jak jednak
wspomniałem, jest Wiesława Zoll tak notorycznym, tak patologicznym kłamcą,
że ilu „sztuczek”, nie wymyśliliby
celem jej obrony kolejni życzliwi jej prokuratorzy, ja dość mam w mej
„kolekcji” kłamstw, oszustw, poświadczeń nieprawdy Wiesławy Zoll, aby
nieprzerwanie dawać kolejnym prokuratorom szansę na wykazywanie się inwencją
w kreowaniu forteli - „Fortel” - <
Bardzo
pozytywnie nastawiony do wszystkich ludzi – moją pierwszą na Wiesławę Zoll,
w 2001r., skargę do Naczelnej Rady Adwokackiej też wycofałem, ale ona nic z
mego wobec niej gestu miłosierdzia nic nie zrozumiała i potraktowała go
najpewniej jako moją wobec niej uległość, eskalując wcześniej mnie
okazywaną patologię i przenosząc ją także na moich, wtedy 11 i 14-o letnich
synów – nie przestaję wierzyć, że w końcu znajdzie się w Prokuraturze
Rejonowej Kraków Śródmieście jakiś uczciwy człowiek, prokurator, który
sprawiedliwie i bezstronnie rozpozna któreś ze złożonych przeze mnie
doniesień. Choćby niniejszym złożone.
Wiesława
Zoll popełniła przestępstwo poświadczenie nieprawdy w wydanym przez nią
dokumencie, tj. piśmie procesowym z dnia 3 sierpnia 2001r., przez złożenie w
nim oświadczenia o treści:
„Nadto powstaje pytanie, dlaczego powód z jednej strony domaga
się obniżenia alimentów wyznaczonych w niewielkiej wysokości w stosunku do
zarobków powoda, a z drugiej strony za wszelką cenę chce płacić czynsz za
mieszkanie, za które płaci pozwana. Czy są jakiekolwiek wątpliwości co
do intencji powoda w zestawieniu z żądaniem powierzenia powodowi pieczy nad
dziećmi pomimo, że w pozwie wyrażał zgodę, aby pieczę bezpośrednią
sprawowała pozwana?”
Dowód:
Załącznik 1, Sąd Okręgowy
w Krakowie, Wydział XI Cywilny-Rodzinny, sygn. akt XI CR 603/04, wcześniej I1C
1115/97/R
Moralne, kłamliwe
dno, jakim jest Wiesława Zoll złożyła w.w. oświadczenie zaraz po tym, gdy
sprawę z mojego powództwa o rozwód przekazano nowej - po Ewie Hańderek - sędzi,
Agacie Wasilewskiej-Kawałek, która prowadziła pierwsze posiedzenie w dniu 1
czerwca 2001r. Złożyła Wiesława Zoll zacytowane wyżej, kłamliwe oświadczenie,
celem zdyskredytowania mnie i mych wysiłków dla zapewnienia moim synom
spokojnych, bezpiecznych, komfortowych warunków
życia i rozwoju.
Złożone przez Wiesławę Zoll, zacytowane wyżej oświadczenie jest sprzeczne
nie tylko treścią złożonego przeze mnie do akt sprawy XI CR 603/04 pozwu o
rozwód, na który ona się powołuj, lecz nawet z jej samej, przez nią samą
napisanego i przez nią samą osobiście podpisanego, potwierdzającego jej
znajomość treści mego pozwu o rozwód, pisma przygotowawczego, złożonego
przez nią w odpowiedzi na mój pozew o rozwód.
Wiesława
Zoll potwierdziła jej wiedzę o złożonym przeze mnie wniosku o
powierzenie mi pieczy nad dziećmi w przez nią samą napisanym i przez nią
podpisanym tzw. „piśmie przygotowawczym”, tj. odpowiedzi na pozew. Napisała
w nim w imieniu mej żony Wiesława Zoll – Załącznik
2.
”Żądanie
powoda o powierzenie jemu pieczy nad dziećmi wynika z faktu, że dąży on do
wzmocnienia swojej pozycji w sprawie mieszkania.”
Dowód:
Załącznik 2; Sąd Okręgowy w Krakowie, sygn. akt XI CR 603/04, pismo przygotowawcze
adw. Wiesławy Zoll, odpowiedź na pozew, bez daty, 1997 rok
Wiesława
Zoll napisała w jej piśmie przygotowawczym, tj. w piśmie z 1997 roku – Załącznik
2 - że moje żądanie powierzenia mi pieczy nad dziećmi wynika z
faktu, że ja dążę do wzmocnienia mej pozycji w sprawie mieszkania.
Potwierdziła zatem Wiesława Zoll znajomość treści mego pozwu, w tym mego w
nim żądania o powierzenie mnie przez Sąd pieczy bezpośredniej nad dziećmi.
W piśmie
z dnia 3 sierpnia 2001r. ta sama Wiesława Zoll czyniąc mi zarzut z faktu, że
płacę czynsz za mieszkanie, w którym mieszkają moje dzieci napisała jednak,
że ja w pozwie o rozwód wyraziłem zgodę, aby pieczę nad dziećmi sprawowała
moja żona, pytając Sąd … Czy są jakiekolwiek wątpliwości co do
intencji powoda w zestawieniu z żądaniem powierzenia powodowi pieczy nad dziećmi
pomimo, że w pozwie wyrażał zgodę, aby pieczę bezpośrednią sprawowała
pozwana?”
Przyczyny
mego wniosku z pozwu o rozwód, aby Sąd mnie przyznał prawo do sprawowania
pieczy bezpośredniej nad dziećmi przedstawiłem w pozwie, a ich zasadność
potwierdziły – między innymi - zeznania licznych świadków, w tym nawet mej
żony najbliższych sąsiadów z jej rodzinnej miejscowości.
Co wszak
najbardziej uderzające to fakt, że Wiesława Zoll nie tylko kłamała,
oszukiwała Sąd, fałszywie przedstawiając w jej piśmie procesowym z dnia 3
sierpnia 2001r. treść mego pozwu o rozwód, ale w jej zacytowanym wyżej oświadczeniu
z pisma przygotowawczego z 1997r. – Załącznik
1 – czyniła mi zarzut z tego, że w pozwie o rozwód przedstawiłem
żądanie powierzenia mi pieczy nad dziećmi, żeby wzmocnić moją pozycję w
sprawie mieszkania, a w piśmie z 3 sierpnia 2001r. kłamiąc, że ja w pozwie o
rozwód wyrażałem zgodę aby pieczę bezpośrednią sprawowała moja żona
pytała Sąd, dlaczego ja za wszelką cenę chcę płacić czynsz za mieszkanie
i … Czy
są jakiekolwiek wątpliwości co do intencji powoda w zestawieniu z żądaniem
powierzenia powodowi pieczy nad dziećmi pomimo, że w pozwie wyrażał zgodę,
aby pieczę bezpośrednią sprawowała pozwana?”
Czyż nie
mam racji, że Wiesława Zoll to przypadek kłamcy patologicznego?
Jasne, że mam, tylko pani Wiesława szczęśliwie dla niej wyszła za pana
Andrzeja Zolla , a ten jest na tyle potężną postacią w polskim wymiarze
sprawiedliwości, że jego małżonka na wszystko sobie może pozwolić.
Przy
okazji warto nadmienić, że, jak wielką – a przynajmniej przez niektórych
za takową uważany – nie byłby Andrzej Zoll postacią, tak samo wielkim jest
głupolem.
Jeśli bowiem myśli Andrzej Zoll –
a myśli, czego dowodem niezaprzeczalnym udzielane przez niego wywiadu o objęciu
najwyższych urzędów, Prezydenta
Rzeczypospolitej Polskiej, lub Ministra Sprawiedliwości, jeśli wie, że,
najpewniej wdzięczne mu za uczynienie przestępcą Leszka Bubla, środowisko Żydów
w Polsce chce – a chce i to bardzo, na co wiele dowodów - wypromować go na
któryś z najważniejszych urzędów w naszym kraju, nie powinien wypowiadać
„wojny” małoletniemu, choremu dziecku.
Niezły kandydat na Prezydenta … .
Walczy
z chorym dzieckiem, a ludzi mających inne, niż on poglądy – jak Leszek
Bubel – lub sprzeciwiających się jego i jego małżonki patologii – jak ja
– czyni przestępcami.
Doprawdy, nie znajdziesz w Polsce
lepszego kandydata na Prezydenta, niż reformujący z nadania „fachowca” -
jak sam o sobie mówi, a ja tylko cytuję, żeby znowu nie było, że kogoś
znieważyłem i zniesławiałem … -
Zbigniewa Ćwiąkalskiego Ministerstwo Sprawiedliwości Andrzej Zoll … .
Gdyby nim został w 2010 roku, tj. przed Euro 2012 może zabraknąć materiałów
budowlanych na stadiony i autostrady.
Powstawały
będą wiezienia i zakłady psychiatryczne, gdzie pan Zoll, kiedyś Rzecznik
Praw Obywatelskich Rzeczypospolitej Polskiej, będzie umieszczał jego i jego małżonki
oraz jego środowiska przeciwników.
A
swoją drogą, czy w jednym z takowych
– tj. zakładów psychiatrycznych - nie
powinna przez jakiś czas pobyć Wiesława Zoll … ?
Żeby
odsapnąć, zastanowić się nad sobą … .
O tym, czy Wiesława Zoll powinna znaleźć się w więzieniu i na ile lat,
zdecyduje prokurator, który rozpoznawał będzie niniejszym złożone
doniesienie.
W jej piśmie
procesowym z dnia 3 sierpnia 2001r. – Załącznik 1 - Wiesława Zoll poświadczyła nieprawdę.
W jej piśmie procesowym z dnia 3 sierpnia 2001r. Wiesława Zoll fałszywie
przedstawiła treść mego pozwu o rozwód z dnia 16 czerwca 1997r., pisząc, że
w
pozwie wyrażał zgodę, /ja – ZKE/
aby pieczę bezpośrednią sprawowała pozwana”
Wiesława Zoll w pełni świadomie,
poświadczyła nieprawdę w jej piśmie procesowym z dnia 3 sierpnia
2001r. ponieważ w przez nią samą napisanym i przez nią osobiście podpisanym
piśmie przygotowawczym z 1997r. potwierdziła jej wiedzę o mym żądaniu z
pozwu o rozwód, aby to mnie Sąd powierzył prawo do sprawowania pieczy nad
dziećmi, pisząc w nim … ”Żądanie
powoda o powierzenie jemu pieczy nad dziećmi wynika z faktu (…).”
Wiesława
Zoll poświadczyła nieprawdę w jej piśmie procesowym z dnia 3 sierpnia
2001r., okłamując, oszukując Sąd i fałszywie przedstawiając najważniejszy,
tj. dotyczący dzieci, z wniosków, które zawarłem w pozwie o rozwód z dnia
16 czerwca 1997r. Kłamca, oszustka, Wiesława Zoll popełniła przestępstwo poświadczenia
nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści
materialnej i osobistej, tj. po zdyskredytowaniu mnie jako ojca,
uzyskania z tego tytułu honorarium od mojej żony.
Wiesława Zoll pobierała honorarium od
mojej żony.
Dobitnie potwierdzają to samej adw. W. Zoll oraz jej następczyni – po
haniebnej Wiesławy Zoll ucieczce z postępowania z mojego powództwa o rozwód,
bez uprzedniego okazania materiałów dowodowych potwierdzających jej liczne, kłamliwe,
poświadczające nieprawdę, obraźliwie dla mnie i moich świadków oświadczenia,
w tym nawet fałszywie przedstawiony mnie i mej matce zarzut złożenia fałszywych
zeznań – w postępowaniu, adw. B. Szczanieckiej.
Podczas
rozprawy w dniu 21 maja 2003r. Wiesława Zoll przedstawiła żądanie: „Pełn. pozwanej wnosi o (…)
zasądzenie kosztów zastępstwa adwokackiego.”
Dowód:
Sąd Okręgowy w Krakowie, sygn. akt XI CR 603/04, protokół z rozprawy
w dniu 21.05.2003r., s. 3.
Podczas
rozprawy w dniu 22 listopada 2004r. następczyni Wiesławy Zoll
w postępowaniu z mojego powództwa o rozwód, adw. B. Sczaniecka wygłosiła
mowę obrończą Wiesławy Zoll oraz przedstawiła żądanie:
”Pełnom.
pozwanej wnosi o (…) zasądzenie na rzecz
pozwanej zwrotu kosztów
zastępstwa w kwocie 3.500 zł na uzasadnienie żądanej
wysokości wynagrodzenia pełnom. pozwanej podaje, iż w toku poprzedniej
części postępowania pozwana była zastąpiona przez innego pełnomocnika (pani
Mecenas Wiesława Zoll – ZKE) i zmiana nie nastąpiła z inicjatywy pozwanej
lecz rezygnacji poprzedniego pełnomocnika
z uwagi na postawę powoda prezentowaną personalnie wobec pełnomocnika
w pismach i internecie i w tej sytuacji obecny pełnomocnik przy przyjęciu
sprawy która musiała być w kancelarii zarejestrowana ustalił koszty jako
nowej sprawy.”
Dowód:
Sąd Okręgowy w
Krakowie, sygn. akt XI CR 603/04, protokół z rozprawy 22.11.2004 r., akta
sprawy, s. 2119,
Wskazać
należy, że § 7.1 Rozdziału 3 „Ustawy
z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie
(….)” stanowi:
”Stawki
minimalne wynoszą /wynosiły, gdy była prowadzona sprawa z mojego powództwa
o rozwód – ZKE/ w
sprawach z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego o 1) rozwód i unieważnienie
małżeństwa – 360zł.”
Wskazać
także należy, że § 3.2 „Rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (…)” stanowi:
”W
przypadkach szczególnie uzasadnionych, gdy przemawia za tym sytuacja majątkowa
lub rodzinna klienta albo rodzaj sprawy, adwokat może ustalić stawkę opłaty
niższą, niż stawka minimalna albo zrezygnować z opłaty w całości.”
Zatroskanej przede wszystkim o pieniądze, zdobywającej je dla mej żony w
najbardziej prymitywny z możliwych sposobów, tj. przez posługiwanie się obraźliwymi
dla mnie i mych świadków kłamstwami, oszustwami, Wiesławie Zoll nawet przez
myśl najpewniej nie przeszło, aby skorzystać z przepisów w.w. Rozporządzenia.
„Kasa, Misiu, kasa”
, to – fakty to potwierdzają – życiowe credo kłamcy, oszustki Wiesławy
Zoll, która pod nadzorem jej męża, zatroskanego o dobre samopoczucie Żydów
w Polsce bardziej, niż o zdrowie mojego chorego syna, Rzecznika Praw
Obywatelskich Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Zolla, urządziła sobie ze
mnie i moich dzieci doskonałe źródło dochodu.
Mnie przy tym, jej dobroczyńcę, pracującego ciężko na jej honorarium, obrażając
i zniesławiając.
Część
III. Wnioski
Wiesława
Zoll z całą pewnością popełniła w jej piśmie procesowym z dnia 3 sierpnia
2001r. przestępstwo poświadczenia nieprawdy, fałszywie przedstawiając w nim
treść mego pozwu o rozwód, przez złożenie tam oświadczenia, że ja w
pozwie o rozwód wyraziłem zgodę, aby Sąd powierzył mej żonie pieczę bezpośrednią
nad dziećmi. Wiesława Zoll poświadczyła w jej piśmie procesowym z dnia 3
sierpnia 2001r. nieprawdę, dyskredytując mnie i moje, jako ojca wysiłki celem
zapewnienia moim – wtedy 11-o i 14-o letnim – synom, jak najlepszych,
najbardziej komfortowych, bezpiecznych warunków życia i rozwoju. Wiesława
Zoll popełniła przestępstwo poświadczenia nieprawdy celem osiągnięcia
korzyści materialnej i osobistej.
Wiesława
Zoll poświadczyła nieprawdę w wydanym przez nią w dniu 3 sierpnia 2001r.
dokumencie, nie tylko fałszywie przedstawiając w nim treść innego dokumentu,
tj. mego pozwu o rozwód z dnia 16 czerwca 1997r, ale przecząc nawet treści oświadczenia,
które złożyła w dokumencie, tj. piśmie procesowym wydanym przez nią w
1997r. Wiesława Zoll poświadczyła nieprawdę zestawiając ją z dyskredytującym
mnie jako ojca zarzutem, że ja płaciłem czynsz za mieszkanie, w którym
mieszkali moi małoletni synowie z moją żoną.
W istocie płaciłem go ponieważ zobowiązał mnie do tego Sąd jego
postanowieniem z dnia 2 grudnia 1998r.:
„Oceniając zebrany materiał dowodowy Sąd doszedł do przekonania, że powód
winien przyczyniać się do kosztów utrzymania małoletnich synów łączną
kwotą /kwota – ZKE/ złotych miesięcznie przy założeniu, że w dalszym
ciągu będzie płacił czesne dzieci w szkole, czynsz za
mieszkanie i będzie organizował wyjazdy i wypoczynek dla
dzieci”.
Dowód:
Sąd Okręgowy w Krakowie, sygn. akt XI CR 603/04, Postanowienie z 2
grudnia 1998r.
oraz w związku
z nieprzerwanie zgłaszanym przez mą – z reguły niepracującą i uchylającą
się od podjęcia pracy - żonę w jej pismach procesowych zadłużeniem. Nie można
wykluczyć, że zadłużeniem
spowodowanym roszczeniami finansowymi wobec niej Wiesławy Zoll.
Przy nieustannym zadłużeniu mej żony, o którym ta informowała Sąd – w
tym m.in., że z powodu zadłużenia nawet podstawowe artykuły spożywcze, jak
cukier, makaron, owoce kupować jej
musi bratowa - w jej, doskonale znanych Wiesławie Zoll, pismach procesowych i
zaprotokołowanych zeznaniach, zaprzestanie płacenia przeze mnie czynszu
nieuchronnie skończyło by się eksmisją moich synów na ulicę. A wtedy moja
żona najpewniej poinformowała by Sąd, że … to przecież mnie Sąd zobowiązał
do płacenia czynszu.
O popełnionym
przez Wiesławę Zoll przestępstwie poświadczenia nieprawdy w celu osiągnięcia
korzyści materialnej i osobistej w dokumencie, tj. w wydanym przez nią piśmie
procesowym z dnia 3 sierpnia 2001r., donoszę jako pokrzywdzony przez – pragnącą
mnie obecnie uczynić przestępcą - Wiesławę Zoll, tj. obrażony, zniesławiony
jej dyskredytującym mnie jako ojca oświadczeniem.
Prokuratorowi,
któremu powierzone zostanie do rozpoznania niniejsze doniesienie i który
ucieszy się najpewniej na myśl, że oto nadarzyła mu się -
jak jego wcześniej chroniącym oszustkę Wiesławę Zoll prokuratorom -
doskonała okazja do przypodobania się „mistrzowi” „fachowca”, tj.
Andrzejowi Zoll, którego Zbigniew Ćwiąkalski uczynił szefem zespołu
opracowującego założenia reformy Ministerstwa Sprawiedliwości, pragnę zwrócić
uwagę na oczywisty fakt, że każda władza przemija. Przeminą także
„fachowiec” i jego „mistrz”.
A opinia będzie się ciągnęła … .
Zbigniew Kękuś
Załączniki:
1.
Sąd Okręgowy w
Krakowie, Wydział XI Cywilny-Rodzinny, sygn. akt XI CR 603/04, wcześniej I1C
1115/97/R
2.
Sąd Okręgowy w Krakowie,
sygn. akt XI CR 603/04, pismo przygotowawcze adw. Wiesławy Zoll, odpowiedź na
pozew, bez daty, 1997 rok
Wniosek Zbigniewa Kękuś do Ministra Sprawiedliwości RP, Zbigniewa Ćwiąkalskiego
Wniosek Z. Kękuś o wznowienie stronniczego wyroku SSR Tomasza Kuczmy z Dębicy.
Wniosek Zbigniewa Kękuś Komornika Sądowego Kraków Krowodrza Rafała Nowickiego de PorajPolecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
"AFERY
PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.