Krzysztof Piękoś z
Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów
i kolejny przykład mataczenia - czyli ukrycie przestępstwa
kolegów - adwokatów rzeszowskich: [potwierdzenia
nieprawdy, naruszenia etyki, konstytucyjnego prawa rzetelnej obrony itp.]
Grzegorza Barana,
Jerzego Kawalca, i strzyżowskiego Jana
Bandura.
Kolejny prokurator rzeszowski został wciągnięty
w "bagno" utworzone przez mataczenie sędziów
krośnieńskich w sprawie "pozwu
o ustalenie". Musi teraz bronić pseudo-adwokatów-topielców za
stronniczość i nieetyczne zachowanie. Zostały na nich wniesione zawiadomienia
do Naczelnej Rady Adwokackiej w Warszawie, jak też Prokuratury
Apelacyjnej w Rzeszowie.
Jasne od początku było, ze ich przekręty prokurator będzie starał się ukryć,
ponieważ sami poświęcili się dla "dobra organów sprawiedliwości".
Ma pecha, Raczkowski lubi wyśmiewać się z takich straceńców, dopisuje ich
do listy, a niedługo będzie chciał za to kasę. Ilu jeszcze utonie w tym "bagnie
wzajemnej adoracji"?
Dla formalności
publikuję uczniowską prace prokuratora i moje zażalenie w odpowiedzi.
ZAŻALENIE
Na postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia wydane przez prokuratora -Krzysztof Piękoś z Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów w dniu 23.04.2004r syng.akt.Ds. 138/04, a otrzymane 04.05.2004r
-
w odpowiedzi na ZAWIADOMIENIE O PRZESTĘPSTWIE POTWIERDZENIE NIEPRAWDY
przez adwokatów rzeszowskich: Grzegorza Barana, Jerzego Kowalca i strzyżowskiego
Jerzego Kawalca,
-
że w oświadczeniach złożonych przez nich dla Okręgowej Rady
Adwokackiej w Rzeszowie, dopuścili się poświadczenia nieprawdy w odpowiedzi
na zarzuty naruszenia etyki adwokackiej przy obronie poszkodowanego Zdzisława
Raczkowskiego
-
jednocześnie naruszając konstytucyjne prawo poszkodowanego do rzetelnej
obrony
Z uwagi na rangę sprawy,
uniknięcia posądzeń o stronniczość oraz nieformalne naciski
O ponowne
rozpatrzenie zawiadomienia o przestępstwach popełnionych przez adwokatów
rzeszowskich na szczeblu Prokuratury Apelacyjnej, lub Prokuratury Okręgowej
obcej miejscowo dla zamieszkania adwokatów.
UZASADNIENIE
W otrzymanym
postanowieniu z uwagi na stanowiska osób posądzonych bez wątpienia mamy przykład
niewłaściwości prokuratury co do rangi prowadzonej sprawy – została
skierowana do Prokuratury Apelacyjnej. Nieproceduralność postępowania widać
też w „pakietowym” potraktowaniu przez prokuratora doniesień w trzech odrębnych
do rozpatrzenia sprawach. Beż wątpienia takie postępowanie ma na celu
zamataczenie sprawy, co daje podstawę sądzić, ze prokurator Krzysztof Piękoś
uległ nieformalnym nacisków. Co najmniej dziwne jest uzasadnienie odmowy wszczęcia
dochodzenia. Tłumaczenie prokuratora, że adwokaci mogą dopuszczać się
potwierdzania nieprawdy, czyli kłamstwa dla ratowania własnej skóry jest
naiwne i śmieszne. A co z tą wyidealizowaną etyką i godnością adwokacką?
W dalszych usprawiedliwieniach ich nieetyki prokurator nawet nie zauważa
sprzeczności w swojej decyzji – mianowicie stwierdza: cyt. Nierzetelne
wykonywanie obowiązków przez adwokatów może być oceniane tylko w
kategoriach odpowiedzialności dyscyplinarnej, w konkretnej sprawie stosowne
postępowania zostały przeprowadzone przez właściwe organy odpowiedzialności
zawodowej adwokatów. – i w tym właśnie tkwi przekręt.
Na zgłoszone zawiadomienia do Naczelnej
Rady Adwokackiej adwokaci złożyli
fałszywe oświadczenia dla ratowania swojej skóry – co już jest przestępstwem
z art. 271§ 1. Z uwagi na ich nieetyczne poświadczenia
w Radzie nie zbadano faktów. To właśnie,
z uwagi na przestawione dowody prokuratura jest zobowiązana do wniesienia oskarżenia,
a przynajmniej zawiadomienia o tym fakcie Radę Adwokacką, żeby ta właśnie
mogła przeprowadzić dochodzenia i wyjaśnienia.
Należy zwrócić
uwagę, że takie postępowanie adwokackie naraziło stronę poszkodowaną i jej
rodzinę na znaczne straty materialne. Zablokowano jej działalność gospodarczą,
pozbawiono dochodów rodzinę, nie rozpatrzono faktu kradzieży materiałów
handlowych i wyposażenia firmy prowadzonej przez poszkodowanego. Ich nieetyczne postępowanie doprowadziło do naruszenia szeregu praw
obywatelskich i dobra osobistego.
W tych wszystkich sprawach złamano prawo do rzetelnej obrony.
Jest to prawo konstytucyjne [Art.45 Konstytucji] i nie można jego złamania
traktować jak śmiecia.
Z tego widać, że pecha miała NACZELNIK WYDZIAŁU I POSTĘPOWANIA PRZYGOTOWAWCZEGO
ELŻBIETA
KOSIOR - PROKURATOR PROKURATURY OKRĘGOWEJ W RZESZOWIE - pośpieszyła się
z odpowiedzą na wniesione zawiadomienia. Nie zmienia to jednak faktu, że ratując
chorego na impotencje umysłową prokuratora Jacka Złotko sama została wciągnięta
w to bagno bez dna. Za to teraz będzie miała dla towarzystwa kolegę Piękosia,
a on ją. Razem raźniej, a może nawet awansuje? Niedługo doślę im w to
"bagno niekompetencji" kolejnych topielców...
Przyjemnego pławienia.
I tym samym przechodzimy do meritum - "siedem grzechów głównych organów sprawiedliwości"
WWW.AFERY.PRX.PL
- WITRYNA PRYWATNA PROWADZONA PRZEZ ZDZISŁAWA RACZKOWSKIEGO. Dziękuję za przysłane opinie i informacje. |
![]() |
WSZYSTKICH SĘDZIÓW INFORMUJĘ ŻE
PROWADZENIE STRON PUBLICYSTYCZNYCH
JEST W ZGODZIE z Art. 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz
pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie
prasy są zakazane.
ponadto
Art. 31.3
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i
praw.