Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 17-07-2013

Nabici w mBank – o co chodzi w sprawie?

Zasadniczo pytanie powinno brzmieć, co jest przedmiotem roszczeń klientów w stosunku do banku, który udzielił im kredytu hipotecznego? Czego domagają się „nabici w mBank” w stosunku do BRE BANK S.A., występując indywidualnie lub w ramach pozwu zbiorowego?

Kwestią budzącą emocje między stronami ww. umowy kredytu jest jego oprocentowanie, a dokładniej sposób ustalania wysokości stopy procentowej, a co za tym idzie wysokości dodatkowego obciążenia klienta poza spłatą zaciągniętego kapitału. Spłacając kredyt, klient co miesiąc, oprócz zwrotu kwoty pożyczonych pieniędzy (część kapitałowa raty), wnosi także dodatkową opłatę na rzecz banku (część odsetkowa raty). Zawierając kredyt hipoteczny na wiele lat o zmiennym oprocentowaniu, klienci co prawda godzą się na to, że część kwoty stanowiącej ten dodatkowy element poza spłatą kapitału uiszczany do banku może być różnej wysokości, jednakże nie może być po stronie banku całkowita dowolność w decydowaniu jaka kwota, poza spłatą kapitału, należy mu się w danym miesiącu. I tu dochodzimy do sedna całej sprawy.

Do jesieni 2006 r. mBank w umowach kredytu hipotecznego walutowego zawierał, oprócz zapisu mówiącego o zmiennym oprocentowaniu, także zapis stanowiący podstawę tej zmiany w brzmieniu:

„zmiana oprocentowania Kredytu może nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub w krajach zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta jest podstawą waloryzacji”.

Na podstawie powyższego zapisu bank zmieniał oprocentowanie klientów swoją własną decyzją. Od samodzielnej woli zarządu zależało, kiedy, o ile, i na podstawie których parametrów podwyższyć lub obniżyć stopę oprocentowania klientom hipotecznym, a tym samym wysokość części odsetkowej płatnej co miesiąc raty. Wskazany zapis umowy daje mBankowi pełną swobodę w kwestii czy podjąć decyzję o zmianie oprocentowania kredytu czy też nie.

Z treści zapisu wynika, że bank „może” dokonać zmiany oprocentowania. Pozostawienie pełnej decyzyjności zarządowi banku wprowadza niebezpieczeństwo, że działając jedynie we własnym ekonomicznym interesie podniesie stopę oprocentowania kredytu, kiedy uzna to za opłacalne dla siebie z ekonomicznego punktu widzenia, natomiast nie podejmie decyzji o obniżeniu oprocentowania, pomimo że zajdą obiektywne okoliczności przemawiające za taką decyzją. Zapis nie określa także czasu, kiedy po zmianie wskazanych ogólnych kryteriów zarząd banku może wprowadzić zmianę oprocentowania. Może to prowadzić do sytuacji, że podwyżka oprocentowania dokonana będzie niezwłocznie, a obniżka po długim czasie lub wcale, skoro zmiana stopy oprocentowania „może” ulec zmianie.

Ponadto brak wskazania w umowie szczegółowo wymienionych przesłanek, na podstawie których bank podejmuje decyzję o zmianie oprocentowania kredytu, nie daje klientom możliwości zweryfikowania ani zasadności podwyższenia oprocentowania, ani też sprawdzenia czy bank nie powinien obniżyć stopy procentowej kredytu. Umowa nie określa także wzajemnych relacji pomiędzy poszczególnymi parametrami stanowiącymi o zmianie stopy procentowej kredytu. Brak tego uszczegółowienia nie daje podstaw do zweryfikowania, jakiej zmianie może ulec oprocentowanie, kiedy jeden z parametrów wzrośnie, a inny obniży się, a tym samym czy zmiana wysokości oprocentowania (lub jej brak) dokonana przez mBank była zasadna. Kwestionowany zapis umowy kredytowej nie określa również zakresu dopuszczalnej zmiany oprocentowania kredytu. Nie wskazano, że zmiana oprocentowania jest odzwierciedleniem zmiany określonego parametru stanowiącego podstawę tej zmiany. Bank może dowolnie podnosić wysokość oprocentowania i je obniżać. Przyjmując np., że tylko LIBOR 3M wzrósłby o 1 %, bank powołując się na niedookreślone parametry może podnieść oprocentowanie bądź o 1 % lub więcej, a w wypadku spadku o 1 % może zmniejszyć stopę procentową kredytu o 1 % bądź np. o 0,1 %.

Początkowo mBank jako uzasadnienie podwyższenia stopy procentowej wskazywał wzrost wskaźnika LIBOR 3M. Jednakże kiedy na przełomie 2008/2009 roku nastąpił gwałtowny jego spadek, zarząd mBanku nie podejmował decyzji o obniżeniu wysokości stopy procentowej. W odpowiedziach na składane w związku z tym reklamacje mBank wskazywał, że decyzja o podniesieniu oprocentowania oparta jest o „szeroką analizę makroekonomiczną, dbałość o stabilność banku i bezpieczeństwo powierzonych przez klientów finansów” oraz wzrost kosztów pieniądza na rynku bankowym. Powołane parametry nie dają podstaw klientom do zweryfikowania zasadności zmiany miesięcznych obciążeń na rzecz banku, a także wskazują na swobodę banku w wyborze „pasujących” w danej chwili parametrów dla uzasadnienia swojej decyzji lub jej braku w przedmiocie zmiany wysokości miesięcznych obciążeń klientów. Przedmiotem sporu między nabitymi w mBank, a bankiem było ustalenie czy ten ostatni miał podstawy do zmiany wysokości oprocentowania, a tym samym większego obciążenia klientów, czy pobierając wyższą część odsetkową kredytu nie uzyskał nienależnych mu kwot kosztem klientów

Pozew zbiorowy nabitych w mBank

Kiedy po kilkunastu miesiącach starań zostało wypracowane tzw. „porozumienie” nabitych klientów „starego portfela” z bankiem, byłem nim mocno rozczarowany. Konieczność przewalutowania na złotówki, oprocentowanie daleko odbiegające od oczekiwań itd. Dla mnie, oferta banku nie była atrakcyjna. Zinterpretowałem ją raczej jako sukces banku, któremu udało się rozłożyć na łopatki dużą, unikalną w skali europejskiej (może i światowej) społeczność klientów „nabici w mBank”. Moje obawy potwierdziło wygaszenie aktywności strony mstop.pl a potem forum nabici-w-mbank.pl

Dlatego kolejna inicjatywa tzw. „grupa na bank”, powstała w celu złożenia pozwu zbiorowego przeciw BRE, była dla mnie jakimś światełkiem w tunelu. Zdecydowałem się do niej przystąpić, jeszcze w pierwszej fazie, kiedy oferowano niższe opłaty i wyzwaniem było przekroczenie progu bodajże 90 chętnych. Po kilku tygodniach zdecydowałem jednak wycofać swój udział (wtedy jeszcze bez strat finansowych). Dlaczego?

3 powody dla których wycofałem się z pozwu zbiorowego z BRE

Barlinek – powód pierwszy

9 kwietnia 2010 (co za data…) w Sądzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów zapadł wyrok w tzw. sprawie Barlinka. Mówił on, iż bank nie może zastrzegać w umowach kredytowych z konsumentami możliwości zmiany oprocentowania w oparciu o nieprecyzyjnie określone parametry. SOKiK uznał tego rodzaju postanowienie za niedozwolone i zakazał bankowi jego stosowania, podając w ustnym uzasadnieniu, że przedsiębiorca przyznał sobie uprawnienie do wiążącej interpretacji umowy. Wyrok ten ostatecznie otarł się nawet o Sąd Najwyższy, który 21 grudnia 2011 roku go potwierdził, aby wreszcie skarżona klauzula mogła trafić do rejestru klauzul niedozwolonych.

„Kredyt oprocentowany jest według zmiennej stopy procentowej obowiązującej w okresach, za które naliczane są odsetki. Wysokość ustalonego oprocentowania może ulec zmianie w przypadku zmiany o co najmniej 0,25 punktu procentowego jednego z niżej wymienionych czynników:

1/stawek WIBOR

2/stopy procentowej bonów skarbowych 52-tygodniowych

3/stopy redyskonta weksli NBP

4/stopy procentowej kredytu lombardowego NBP

5/wysokości stopy rezerw obowiązkowych.

Zmiana wysokości oprocentowania następuje z dniem wejścia w życie w bankach Uchwały Zarządu Banku zmieniającej wysokość stopy procentowej.”

Łatwo zauważyć, iż sformułowanie zawarte w umowach Barlinka jest o wiele bardziej precyzyjne, niż to w umowach mBank/BRE:

 „zmiana oprocentowania Kredytu może nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego w kraju (lub w krajach zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta jest podstawą waloryzacji”.

W mojej ocenie (już w 2010r.) spodziewane wpisanie klauzuli Barlinka do rejestru klauzul niedozwolonych, niejako obejmowały by również klauzulę mBank, o wiele mniej konkretną. Dawałoby to możliwość bezpośredniego odwołania się do tego rejestru oraz de facto unieważniałoby z automatu klauzulę/cały punkt umowy mBank.

Proponowana strategia – powód drugi

Zamrożone oprocentowanie czy LIBOR+marża

W moim przekonaniu, najkorzystniejszym rozwiązaniem byłoby doprowadzenie do uznania ww. klauzuli umowy za nieważną a w efekcie zamrożenia stopy procentowej na poziomie z początku umowy (co ostatecznie udało mi się uzyskać w pozwie indywidualnym). Autorzy pozwu zbiorowego BRE, z tego co pamiętam (proszę o komentarze), proponowali jednak dochodzenie reguły LIBOR+marża z początku umowy, która w mojej opinii jest mniej korzystna w dłuższym okresie czasu.

Zapłata czy uznanie zasady

Miejski Rzecznik Konsumentów w Warszawie jako reprezentant grupy wniósł o ustalenie przez Sąd, że pozwany BRE Bank Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą, wynikającą z nienależytego wykonywania umów, polegającego na pobieraniu w
okresie od dnia 1 stycznia 2009 r. do dnia 28 lutego 2010 r., wyższych kwot tytułem oprocentowania kredytu, niż pobierałby, gdyby wykonywał swoje zobowiązanie w sposób należyty, w odniesieniu do konsumentów, których zawarte w latach 2005 – 2006 umowy o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych, waloryzowane kursem franka szwajcarskiego, zawierały zapis:

„Zmiana wysokości oprocentowania kredytu może nastąpić w przypadku zmiany stopy referencyjnej określonej dla danej waluty oraz zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i kapitałowego kraju (lub krajów zrzeszonych w Unii Europejskiej), którego waluta jest podstawą waloryzacji.”

ogłoszenia o wszczęciu postępowania grupowego:

Pozew zbiorowy sam w sobie nie mógł, w mojej ocenie, doprowadzić bezpośrednio do zwrotu nadpłaconych odsetek – zapłaty. Jak widać powyżej, dotyczył on raczej potwierdzenia przez Sąd zasady iż bank nie miał prawa dowolnie zmieniać oprocentowania. Dopiero w drugim kroku, na podstawie tego potwierdzenia, skarżący mieli móc dochodzić zapłaty indywidualnie (proszę o komentarze, jeżeli źle zrozumiałem istotę pozwu).

W mojej ocenie, zasadę tą potwierdził już SOKiK oraz Sąd Najwyższy w sprawie Barlinka. Pozytywny wynik pozwu zbiorowego wniósłby więc niewiele nowego. Na podstawie sprawy Barlinka można było przejść do drugiego kroku i dochodzić zwrotu nadpłaconych odsetek.

Nowość procedury – powód trzeci

W 2010r. procedura pozwu zbiorowego była zupełnym novum. Trudno było przewidzieć jak będzie stosowana. Praktyka zresztą potwierdziła te obawy. Po dwóch latach, pozew zbiorowy jest właściwie w punkcie wyjścia. W trybie pozwu indywidualnego, z nieocenioną pomocą Tomka w tym czasie udało się przejść przez dwie instancje i – co najważniejsze – ODZYSKAĆ NADPŁACONE ODSETKI!

Zapraszam do dyskusji w komentarzach

Więcej:

Warszawa - pikieta osób poszkodowanych przed siedzibą Getin Noble BANK 24 lipca 2013 r. Wniosek do SO Magdaleny Jagiełło
KATOWICE SĄD OKRĘGOWY ROZPRAWA W SPRAWIE AFERY GETIN (PARA) BANKU SA 21.06.2013r. godz.9 
Białystok – SSR Marek Dąbrowski ukrywa przestępstwa aferzysty Waldemara Kuczyńskiego panującego w "Klinice Leczenia Niepłodności Małżeńskiej Kriobank" :-) - z cyklu dziennikarz to zawód podwyższonego ryzyka...
Żądanie zwrotu lichwy od BNP Paribas Bank Polska S.A. Kazimierz Józef Styrna
Bankowy tytuł egzekucyjny - piekielne narzędzie w rękach banków
Bankowy tytuł egzekucyjny pozwala na sprawowanie władzy w Polsce
NAPRAWĘ RZECZPOSPOLITEJ NALEŻY ZACZĄĆ OD REFORMY SYSTEMU BANKOWEGO PEKAO SA - Zachęcam do organizowania się i wspólnego działania przeciwko bezprawiu banków. Ryszard Opara
Czy sędziowie Sądu Okręgowego w Białymstoku Leszek Kulik, Krzysztof Kamiński i Dariusz Niezabitowski też byli leczeni viagrą przez W. Kuczyńskiego w klinice leczenia bezpłodności "KRIOBANK" ? 
Zażądał od Banku PKO BP 200 mln zł odszkodowania - Leszek Kopczyński  znany bełchatowski przedsiębiorca twierdzi, że przez bank stracił wszystko...
Lichwiarze przejmują Grecję. Bankrutująca Polska grzecznie w kolejce...
PODŁE PAŃSTWO I PODŁY BANKOWY PARASOL !!!
Mafijny trójkąt Bank Śląski - prokuratura - sądy - to przekręt 2009 r.
Uwaga na Lukas bank ... czyli taki, który przehandluje Cię za grosze. Firmy windykacyjne nękają za przeterminowane wyimaginowane długi. Nie wolno dać się zastraszać.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego - to banki będą musiały dowodzić, że klient jest ich dłużnikiem.
Walka o Polskę to walka o polski system bankowy, polski bank centralny i polski pieniądz.
UPADEK DOlara - WYWIAD Z BYŁYM SZWAJCARSKIM BANKIEREM cz.2 -z cyklu fakty i mity o Ameryce...
Bankructwo Polski - ZEGAR DŁUGU POLSKIEGO - POPRZYJ PETYCJE ZAKAZUJĄCA ZADŁUŻANIE PAŃSTWA POLSKIEGO !!!
WYWIAD Z BYŁYM SZWAJCARSKIM BANKIEREM, czyli  jak dzisiaj tworzy się pieniądze... z cyklu fakty i mity o Ameryce
Komorowski dezinformuje. Błędy rządu PO. Polska zbankrutuje? Minął kolejny polski tydzień... Filip Stankiewicz
UPADEK DOLARA - BĘDZIE AMERO? - WYWIAD Z BYŁYM SZWAJCARSKIM BANKIEREM z cyklu fakty i mity o Ameryce...
Grecka tragedia - czyli totalna kontrola finansowa obywateli.... Tajny plan Unii i bankierów czy dojdzie do zaczipowania ludzi?
Czy BZ WBK zapłaci za grzechy Raiffeisen Banku w związku ze sprzedażą przez Raiffeisen Bank Polska S.A. obligacji spółki SEMAX S.A. w upadłości !?!
Większość bankructw w Polsce jest sfingowana- zaplanowana upadłość i wymyślony kryzys?
Władza monetarna należy do banków Jedno pociągnięcie pióra tworzy lub likwiduje pieniądze - banki kontrolują kredyt narodu, kierują polityką rządów i trzymają w swoim ręku losy ludzi...
TAJEMNICE FOZZ I BANKU HANDLOWEGO Z PERSPEKTYWY 15-tu LAT OD RABUNKU CO NAJMNIEJ 10MLD $ Z FINANSÓW PAŃSTWA POLSKIEGO PRZEZ AFERZYSTÓW TYPU BALCEROWICZ...
TAJEMNICE FOZZ I BANKU HANDLOWEGO Z PERSPEKTYWY 15-tu LAT OD RABUNKU CO NAJMNIEJ 10MLD $ Z FINANSÓW PAŃSTWA POLSKIEGO PRZEZ AFERZYSTÓW TYPU BALCEROWICZ...

Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA

Polecam sprawy poruszane w działach:
SĄDY PROKURATURA ADWOKATURA
POLITYKA PRAWO INTERWENCJE - sprawy czytelników

"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo Internetowe redagowane jest przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA

uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres:
afery@poczta.fm
- Polska
aferyprawa@gmail.com

Dziękujemy za przysłane teksty opinie i informacje.

WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane.

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.

~yxvaamg
12-05-2015 / 12:54
tdmnqk
~Sandat
24-12-2014 / 09:25
Mini Credit moge polecić z własnego doświadczenia lecz słyszałem że są prbmleoy" rel="nofollow">kzvczxkxb.com">prbmleoy z tą firmą mi udzielili pożyczki lecz kilku moich znajomych nie miało tyle szcześciaVA:F [1.9.20_1166]please wait...(1 vote cast)VA:F [1.9.20_1166](from 0 votes)
~Ame
20-12-2014 / 17:37
pisze:Jasne że nie dopłacają. Ale ja nie jestem podtnay na tego rodzaju marketing i w razie, gdybym chciał brać kredyt, będę kierować się tym, gdzie jest on tańszy a nie tym, gdzie mniej płacę za konto.BTW, wpis jest już nieaktualny od jakiegoś czasu jestem szczęśliwym posiadaczem karty kredytowej, ale zawsze spłacam w terminie i na razie jest ona darmowa, więc to bank na tym traci
~marek777
22-07-2013 / 23:56
Tak długo jak długo będzie obowiązywała TREŚĆ APELU do ŻYDÓW w Polscer z roku 1945 roku >> patrz Tajny stenogram Bermana tak długo będzie trwała liwkidacja biologiczna NARODU Polskiego okręślana w przedmiotowym stenogramie : " tepymi polskimi baranami " NIE jest dziełem przypadku, ze odwraca sie Historie swiata p-ko Polakom ... jeszcze troche a będzie juz wiadomym, że to my mordowaliśmy ŻYDÓW, prześładowaliśmy niemców i wywołaliśmy II Wojnę ŚWIATOWĄ a może i INNE wojny ... TO NIE są żarty .... pecunio non ole3t ... tak się świat kręci ... jedziesz do Nowego Yorku i za kwote : 1.500,00 PLN możesz dokonac zakupów, które w Polsce będą posiadały wartość ok. 10.000,00PLN ... a skad to sie bierze ... USA wojuja i na tym wojowaniui zarabiają ... to sie nazywa DEMOKRACJA ... Wolność... NIEposdległość ... trele morele dobre na dobranockę ... a Polacy no cóż szukaja prawa jak pies biegajacy za swoim ogonem ... nawet Postanowienia Konstytuicji tak oskubali , że gwarancje kontroli Obywtaelskiej nadwładzą rzadową , które były zawarte jeszcze w Konstytucji z 1952 roku ... dali sobie wyskrobac ... Polska rzerkomo Wolnaq, NIEPODLEGŁA i DEMOKRATYCZNA ... a panuje** BEZPRAWIE ** podparte ** SIŁĄ ** co oznacza ponad wszelką wątpliwość *** N A Z I Z M *** ... jeszcze Polska NIE zginęła ...
~Polak
20-07-2013 / 12:20
Tak długo jak w Polsce nie będzie nowoczesnego prawa bankowego gdzie jest zdefiniowana umowa kredytowa gdzie jest zdefiniowana zdolność kredytowa (w Niemczech w kodeksie cywilnym jest rozdział prawo bankowe gdzie między innymi te rzeczy są zdefiniowane) takie sytuacje będą miały miejsce.Czytać dokładnie umowy kredytowe-ona może być wydrukowana drukiem 40-stką bez prawa bankowego nowoczesnego bez wymienionych wyżej definicji umowy i zdolności kredytowej to co jest napisane w umowie będzie znaczyło tyle co bank chce aby w danej chwili znaczyło.Jutro ten sam zapiś może znaczyć już coś kompletnie innego jeżeli bank sobie tak wymyśli.
~marek777
19-07-2013 / 09:37
KOMITET OBYWATELSKI ds. Praworządności i WALKI z KORUPCJĄ w Koszalinie wychodzi z wnioskiem o ogłoszeniu Ogólnopolskiej P E T Y C J I w sprawie zbierania podpisów na okoliczność POWSZECHNEGO PRZEPROWADZENIA PERSONALNEJ WERYFIKACJI ( do TEJ pory ICH NIKT NIE ZWERYFIKOWAŁ) prokuratorów i sędziów którzy do dnia dzisiejszego NIE zostali poddani takiej OPERACJI - TO ONI do tej pory WERYFIKOWALI Obywateli >> zaprojektowali >> Kształt "WOLNEJ * NIEPODLEGŁEJ * DEMOKRATYCZNEJ " rzekomo POLSKI. STWORZYLI BEZKARNY TOGOSTAN, który w finale ostatecznym przyjął WYMIAR egzotyczno-toksykologicznej TUSKO - KOMOROLANDII opartej na >> BEZPRAWIU + SILE sprowadzonych do poziomu N A Z I Z M U Prokuratorzy i sędziowie w trybie " Gott mit uns" dyktują "architekturę" funkcjonowania społeczności polskiej o PRIORYTECIE KORUPCJI, NEPOTYZMU i INNYCH kryminalnych podłości ... gdzie dla uczciwych i rzetelnych Obywateli NIE MA miejsca bytu . STWORZYLI wielki biznes, prywatny folwark, gdzie rządy i władzę sprawuje zgraja cwaniaków i ślizgaczy ... NIE pospolita kurwa i złodziej ... TO prokuratorzy i sędziowie są Komisarzami w Komitetach WYBORCZYCH . TO ONI "CZUWAJĄ" nad "właściwym" przebiegiem Wyborów ... TO ONI "OPINIUJĄ" o "prawidłowym " ICH przebiegu. TO ONI w ostatnim czasie wzięli się za TEMAT : "Wychowanie Obywatelskie w polskiej RODZINIE !! U nich KANTÓW "nigdy NIE stwierdzono". KTO ich wychowa ?? PRZEBIEG postępowań procesowych , ich falsyfikacja i INNE kryminalne SZWINDLE dokonane w awanturnictwie procesowym pod "przykrywką" IMMUNITETÓW świadczą o NAZISTOWSKIM postępowaniu dziczy magistrów prawa. R O D A C Y !! Żarty się skończyły ! Teraz albo nigdy ! Do dzieła ! Do czynów !! W O D P O W I E D Z I na patriotyczny APEL Jerzego JACHNIKA bojownika o słuszną SPRAWĘ !!!
~Obywatel prawa
19-07-2013 / 09:17
Jak się bierze duży kredyt hipoteczny nie tylko należy dokładnie czytać umowy, ale najlepiej poradzić się jakiegoś specjalisty za niewielką opłatą. Osoby, które podpisały takie umowy dały niejako wolną rękę bankowi, inną kwestią jest to czy takie działania (jak opisane ww. tekście) są dozwolone???