opublikowano: 26-10-2010
Helsińska Fundacja Praw Człowieka zbankrutowała.
International Helsinki Federation for Human Rights forced to close down.
Tak zaczyna swój list z dnia 7 grudnia 2007 roku, Ulrich Fischer Prezydent Helsinskiej Federacji Praw Człowieka z siedzibą w Wiedniu, Wickenburgg. 14/7, A-1080 Vienna, Austria i dalej pisze.
Z ogromnym żalem jestem zmuszony poinformować was (Komitety w Albanii, Armenii, Austrii, Azearbejdżanie, Białorusi, Bośni-Hercegowinie, Bułgarii, Kanadzie, Chorwacji, Czechach, Danii, Finlandii, Francji, Gruzji, Niemczech, Grecji, Węgrzech, Włoszech, Kazachstanie, Kosovie, Kirgystanie, Łotwie, Litwie, Macedonii, Czarnogórze, Holandii, Norwegii, Polsce, Rumunii, Rosji, Serbii, Słowacji, Słowenii, Szwecji, Szwajcarii, Tadżykistanie, Turkmenistanie, Ukrainie, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, Uzbekistanie) o tym, że zostałem zmuszony złożyć wniosek o upadłość w Sądzie Gospodarczym w Wiedniu. Stało się to w wyniku poważnych przestępstw kryminalnych itd.
Komu zatem przez szereg lat służyła ta fundacja w defraudacji środków finansowych ? Na pewno nie mnie ani mojej rodzinie, jak i wielu pokrzywdzonym przez totalitarne sądy Polakom i ich rodzinom.
W większości przypadków sądy w Polsce działają w interesie zbrodniarzy totalitarnych i innych nowych cywilizacyjnych szumowin, w tym także wielu skorumpowanych urzędników i urzędów państwowych. Zbrodnie popełnione w polskich sądach nigdy nie zostały rozliczone przy dużych finansowych wsparciach dla organizacji pozarządowych. Należy zauważyć że naruszenie ustawy jest w Polsce karane. Dlaczego zatem za naruszenie Ustawy Zasadniczej (Konstytucji RP) i Umów Międzynarodowych nikt nie jest karny ? Dotyczy to w szczególności wyroków zapadłych w międzynarodowym Trybunale Praw Człowieka w Strasbourgu. Naruszanie zapisów Ustawy Zasadniczej to pospolite przestępstwo, a co dopiero Umowy Międzynarodowej. Ale nie dla sędziów w Polsce i nie dla posłów na Sejm uchwalających akty prawne niezgodne z Konstytucją RP i Umowami Międzynarodowymi. Bo oni są osobami dla których prawo nie istnieje, a lud może im skoczyć, wedle zasady rząd się zawsze wyżywi.
To bardzo przykre co się dzieje, że ustawę o hazardzie można uchwalić w dwa dni, a wykonać zapis Konstytucji RP artykuł 63 mówiący o tym, że każdy obywatel ma prawo składać Petycję jest nie do zrealizowania przez kolejne ekipy okrągłego stołu z kantami. W majestacie członka Unii Europejskiej Rzeczpospolita skazuje na kary więzienia za treści zawarte w Petycjach do Parlamentu Europejskiego (zobacz Petycję nr. 1248/2007 do PE) naruszających interesy komercyjne urzędników-przestępców. ,Dodatkowo jako ciekawostkę podam że w Senacie RP wisi tabliczka z oznaczeniem Senacka Komisja Praw Człowieka i Petycji. Jeden z zaprzyjaźnionych dziennikarzy zwrócił uwagę na powyższe Wicemarszałkowi Panu Putrze, który zadeklarował że się zajmie tą sprawą. Przecież brak delegacji ustawowych nie może być podstawą do wieszania oficjalnych napisów, chyba że jak słusznie zauważył ów dziennikarz ma ten napis o nazwie „Petycja” służyć licznym delegacjom zagranicznym w utwierdzaniu ich że w Polsce to jest dopiero demokracja. Nawet manifestujący policjanci mogą krzyczeć „ty złodzieju oddaj nam nasze pieniądze !”
30 stycznia 2008 roku likwidator przy Sądzie Gospodarczym w Wiedniu złożył końcowy rezultat jego pracy. Duża kasa dla KOGO ? Należy zauważyć że w Polsce Komitet Helsinskiej Fundacji Praw Człowieka działa na zasadzie majątku w wysokości 220 złotych. Taka kwota według mnie to kwota która chroni donatorów od odpowiedzialności karnej. Przypomnę że w Polsce od kwoty 250 zaczyna się ściganie przestępstw, Kwota poniżej uznaje się za niską szkodliwość czynu popełnionego. Jeżeli do tego dodamy że wśród fundatorów są politycy w tym były Premier RP to otrzymamy odpowiedź dlaczego Piotr Kłodoczny prawnik fundacji odpowiedział mi, że fundacja nie może zajmować się moim przypadkiem, a jednym z powodów był taki że moje roszczenia są polityczne, a fundacja nie zajmują się polityką. W moim odczuciu śmiem twierdzić że był przekonany o tym, że dobrze się stało dla mnie jako zadeklarowanego wroga totalitaryzmu że doznałem tego co rezerwowane było dla politycznie niepokornych w Polsce i upominających się o swoje prawa. Innymi słowy mówiąc bezpodstawne oskarżenia, aresztowania, przemoc policyjna, terror sądowo-prokuratorski to co mnie ominęło podczas mojej prawie 25 letniej zachodniej komfortowej emigracji / autor korzystał z Aktu Alliantów 1947-1949 / zostało mi podane na tacy przez kryminalne struktury junty urzędniczej w Polsce w demokratycznym już kraju, gdzie sprawnie działają rozliczne organizacje pozarządowe zajmujące się nawet prawami człowieka.
Oczywiście zwrot zagrabionych bezprawnie nieruchomości rolnych i zakładów rzemieślniczych i innych nieruchomości od roku 1939 do chwili obecnej przez określone grupy społeczne nazistów, komunistów i obecnych szumowin (czytaj: członków panującej junty urzędniczej w Polsce powstałej po zalegalizowanej juncie wojskowej jaruzelskiego) to według tego rzekomego prawnika jest polityka.
Nie podzielam jego opinii i zachowania, a zbierając materiały do tego artykułu wiele osób potwierdziło mi, że zwracali się do fundacji o pomoc jednak przyczyn było wiele że odmówiono im pomocy nawet w przypadkach autentycznego wołania o pomoc. W szczególności tym wszystkim co pisali z aresztów śledczych o bezprawnych zatrzymaniach. Bezprawnie zatrzymany musi zatem szukać pomocy u dyrektora aresztu śledczego z prośbą o przesłuchanie go przez oficera śledczego. Po kilku miesiącach nastąpi takie spotkanie, ale pod nadzorem sądu który wydał nakaz zatrzymania. Dlatego jest to bezsensowne i upokarzające dla wołającego o pomoc w sprawie bezprawnego aresztu i w sytuacji gdzie adwokat z urzędu przez kilka miesięcy nie pojawia się w areszcie śledczym, żona i dzieci są psychicznie maltretowane przez policję, a dobytek w oborze najzwyklej zdycha z powodu braku właściwej opieki (prowadzę gospodarstwo rolne samodzielnie) i w końcowym efekcie zostaje się uniewinniony od zarzutów po czterech latach demokratycznego męczeństwa.
Jest to szczególnie bolesne gdy, dotyczy to sytuacji, gdzie przedstawia się tzw. twarde dowody z aresztu na to, że sędzia wydając postanowienie o zatrzymaniu nawet nie zaglądał do akt sprawy wykonując polityczno-kryminalne zlecenie w stosunku do osoby, która jest stroną w postępowaniu przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasbourgu i dodatkowo złożyła wniosek o wyłączenie sędziego przed wydaniem postanowienia o zatrzymaniu. Działając w ten sposób sędzia był sędzią nie tylko w swojej sprawie, ale chronił również kolegów-przestępców po fachu którzy naruszyli Umowę Międzynarodową. Uniemożliwił stronie przed Trybunałem wniesienia dowodów na poparcie skargi /prawa do sądu/ i uniknąć odpowiedzialności członków syndykatu zbrodni. Polski wymiar sprawiedliwości nie zna przypadku, aby stronę przebywającą w areszcie śledczym i nie korzystającej z pomocy prawnej, zawieźć na rozprawę do Strasbourga wraz z dowodami. „Toć to u nas sama demokracja wszędzie jest, że się czasem żyć nie chce” -jak mi powiedziała moja sąsiadka ze wsi. Sam tego doświadczyłem i opisałem.
Tak więc w mojej opinii mając powyższe na uwadze oraz inne fakty nie opisane w tym artykule działalność International Helsinki Federation for Human Rights to działalność o charakterze polityczno-kryminalnym służąca określonym grupom ludzi w obronie ich kryminalnej działalności pod szyldem praw człowieka.
Zachęcam do sprawdzenia, ile publicznych pieniędzy zostało przekazanych tej organizacji przez władze w naszej Ojczyźnie ? Komentarz pozostawiam czytającym ten artykuł. Przypadki innych patologii występujących w tej rzekomo pozarządowej organizacji proszę przesyłać na adres redakcji. Postaram się na miarę skromnych możliwości zająć tymi przypadkami.
Rafał Gawroński
Prezes Stowarzyszenia Ziemiańskiego w Polsce.
E-mail :
rafal-gawronski@wp.plAutor zastrzega sobie wszelkie prawa do tej publikacji.
załącznik:
International Helsinki Federation for Human Rights forced to close down.
(pdf.)
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.