Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 26-10-2010

 CZAS DLA ROZLICZENIA SIĘ SĘDZIÓW I PROKURATORÓW

  Zbigniew DZIEWULSKI - w 2002r wiceprezes, teraz już prezes Sądu Okręgowego w Krośnie - inicjator nagonki na redaktora wydawnictwa w imieniu prawa, czy bezprawia? 
Awansował jak wielu innych za matactwa?

       Prezes Zbigniew Dziewulski piszę [tabela na dole], że efektem mojego reporterskiego działania jest poniżanie godności sędziego w opinii społecznej i dążenie do utraty zaufania w niezawisłość sędziego. Osobiście jestem jak najbardziej za niezawisłością i niepodległością sędziowską, a zwłaszcza partyjną i rodzinnym, czy żydowskim kumoterstwem. Jednak nie za  brakiem odpowiedzialności tych urzędników państwowych za powzięte decyzje. Ich jedynym przywódcą- jak twierdził minister Kurczyk ma być obowiązujące PRAWO, a nie prywata. Każdy dorosły obywatel odpowiada za swoje czyny - tylko nie sędziowie i prokuratorzy? Czyżby nie dorośli do pełnienia tak ważnych funkcji społecznych? 
I tu właśnie mamy taki nie pierwszy i nie ostatni przykład głupoty sędziowskiej samego pseudo-prezesa. Na takie osoby potocznie mówi się "gówny specjalista".
       Niedouczony urzędnik Dziewulski [podobnie jak inni sędziowie] tej kliki nie byli nawet w swym stanie pomroczności uzasadnić, co i w których publikacjach uważają za pomówienie i poniżenie swej skorumpowanej godności, a tego wymaga PRAWO  przy wniesieniu oskarżenia. Czyżby pseudo-prezes sądu okręgowego o tym nie wiedział? Tak dla niego i innych podobnych niedouczonych pseudo-sędziów
publikuję warunki, jakie powinno spełniać zawiadomienie o pomówieniu. 
Po prostu chce mieć proces zgodny z PRAWEM a nie komiksową parodię  scenariusza pijanego urzednika.
     Czytelników poinformuje, że to wskutek 
stronniczości sędziów krośnieńskich  powstało to wydawnictwo. Po prostu, po pięciu latach biedy i płaczu  całej rodziny, postanowiłem wreszcie pośmiać się z tej paranormalnej sytuacji która mnie spotkała wskutek matactw niedouczonych i skorumpowanych pseudo-sędziów sądu krośnieńskiego.     
       Pan prezes? zawiadomienie składa na ręce swojego kolegi, prokuratora Stanisława Czerwonki. Ten niemoralny i nieetyczny zespół [Diewulski-Czerwonka] znany jest w Krośnie z częstych imprez alkoholowych - tak donieśli mi korespondencyjnie "sroczki" - czyli społeczeństwo. Jasne, że mam na to dowody, ale sędziowie krośnieńscy już nawet nie umieją czytać, tak że nie ma jak zweryfikowac, czy to plotki, czy fakty? Jakoś dziwne było to śledztwo?, ponieważ przez dwa lata prokuratura krośnieńsko-strzyżowska nic nie zbadała, ograniczając się jedynie do prześladowania mojej publicystycznej działalności. Tak więc pozostaje ciągle nierozstrzygnięty problem - kto cierpi na schizofrenie? Schorowany 
prokurator Jacek Złotek umorzył dochodzenie bez udowodnienia winy Raczkowskiego, jednocześnie nie zrobił obowiązkowych  badań stanu psychicznego niewątpliwie schorowanych [choćby wątroba:-)] pomówionych sędziów i prokuratorów, którzy w tej pomroczności nie potrafili uzasadnić i udokumentować swoich racji. Nie byli w stanie nawet zjawić się na posiedzenie sądu, nie mówiąc o jakimkolwiek usprawiedliwieniu. A Raczkowski w zażaleniu na umorzenie dał im dodatkową szansę na sprecyzowanie zarzutów. Tak więc to tylko miała być poalkoholowa zabawa?  Zapłacili już za ten przekręt podatnicy. Szkody poniósł też Raczkowski. Czy za to bezzasadne posądzenie rozliczeni zostaną winni sędziowie?   
       A tak dywagując, to ja piszę fakty, a poniżaniem obywateli to właśnie zajmują się sędziowie, przynajmniej w Krośnie. Z zamieszczonych publikacji widać, że mają daleko w d...e  etykę sędziowską i
obowiązujące PRAWO. Wystarczy jeden, nazwę to grzecznie, niekompetentny sędzia,  ukrywanie jego błędów przez resztę kolegów  [w tej klice obowiązuje mafijna zasada: jeden za wszystkich - wszyscy za jednego], a dzięki takim matactwom, ukrywaniu prawdy i przestępstw stan sędziowski dawno już utracił zaufanie społeczeństwa. Mam szereg obywatelskich listów, gdzie osoby, zwłaszcza te ubogie, mające do rozpatrzenia wniesione pozwy, obawiają się, czy ich sprawy zostaną rozpatrzone zgodnie z obowiązującym prawem -  czy po prostu nie zostaną sprzedani. Doszło do tego, że prawi obywatelowi obawiają się sądu. I to  na pewno nie Raczkowski doprowadził do takiego stanu. Żeby nie było, że to mój wymysł, to odsyłam do artykułu tygodnika  "Wprost" pt. Terroryści skarbowi", gdzie zamieszczone są informacje, o samowoli urzędników państwowych [w tym sędziów] "wykończających" prywatne firmy i pozbawiających całe rodziny dochodów. Ja to przeżyłem osobiście, a  dzięki sędziemu Dziewulskiemu znacznie więcej...   
        
      Pozostaje jednak pytanie - dlaczego Zbigniew Dziewulski został inicjatorem wszczęcia nagonki przeciwko mnie? O nim w zasadzie do tej pory nic nie napisałem -tylko jedno zdanie jego autorstwa - że prezesi tego sądu nie mają żadnych kompetencji. Zresztą swoją niekompetencje akurat udowodnił.
      Sprawę wyjaśnić można tylko domysłami. Wiadomo przecież, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Otóż, pan sędzia jest jednocześnie członkiem Spółdzielni Mieszkaniowej w Brzozowie. Właśnie tej, która bezprawnie, na polecenie byłego już prezesa, zablokowała przez  zaspawanie drzwi [bez żadnego nakazu, orzeczenia] moją działalność gospodarczą, która za  porozumieniem z prokuraturą i sądem ukradła mi wyposażenie sklepu i cały towar handlowy, bez rozpatrywania moich skarg [trybem konspiracyjnym, czyli niejawnym umorzeniem wniesionych spraw]. W spółdzielni tej, pod okiem prezesa sędziego Dziewulskiego, włamywanie się do prywatnych pomieszczeń to "normalka", podobnie jak fałszowanie dokumentów, ponieważ prezesowi po zawodówce spodobał się zmodernizowany moim kosztem 65.000zł lokal handlowy i postanowił go odzyskać, nie czekając aż minie pięć lat zgodnie z zawartą umową na czas określony. Sędzia Zbigniew Dziewulski oglądał to wszystko ze swojego mieszkania. Może nawet z tej okazji wypił z  W. Garbińskim niejeden koniak? Z racji pełnionej funkcji w Sądzie Okręgowym mógł skutecznie kontrolować poczynania sądu i prokuratury w Brzozowie, Strzyżowie, Sanoku i Krośnie. Ale tych powiązań na pewno nie sprawdzi żaden prokurator. Tylko dlaczego nie stać go było na proceduralne złożenie sprawy do sądu? Przecież smród wokół tego sądu sięga już poza Polskę, podobnie jak smrodzik ze spółdzielni brzozowskiej do Krosna. Wszystko kosztem obywateli?
       Te wiadomości publikuje w styczniu 2004r. Sędzia napisał, jak widać poniżej, donos na mnie już w marcu 2002r, a wtedy jeszcze naprawdę nie wyśmiewałem się ze stronniczości i głupoty sędziów. To przez te ostatnie dwa lata prowadzonej przeciwko mnie przez organy [nie]sprawiedliwości kampanii prześladowczej dopiero przekonałem się jak skorumpowana jest ta klika. Dużo w tym pomogli mi pokrzywdzeni przez sędziów obywatele. Dzisiaj czekam na proceduralne zrobienie mi "pozwu o pomówienie" przez sędziego Dziewulskiego - chętnie spotkam się z nim na jakimś spektaklu impotencji w sądzie krośnieńskim... 
Cóż, jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o... ?

 Mamy tu przykład naprawdę śmiesznego? zachowanie się sędziego. Można publicznie krytykować Prezydenta, Premiera, cały Rząd, a organy sprawiedliwości to co "święte krowy"?. Chyba jeszcze nie doczytali się co to takiego demokracja i wolność wyrażania swoich poglądów. Sędziemu Dziewulskiemu demokracja też daje przecież możliwość wypowiedzi.  Ale takie zarzuty bez faktów, jak podał w swoich zgłoszeniu do prokuratury jednoznacznie świadczyć mogą jedynie o jego niedouczeniu. Ja tylko wiem, że chodziło o koleżeńską przysługę. 
Panowie prezesi, nie ośmieszajcie się sami i całego sądownictwa. Postępujcie etycznie i kompetentnie, a nie będę miał o czym pisać. To takie proste... :-)))

Dlaczego sędzia łamie ślubowanie? - logiczne, że nie za darmo... korupcja w tym środowisku dawno przewyższyła himalajskie szczyty

Tak więc cała ta etyka, przysięga itp. to tylko bajery dla naiwnych... tym samym dochodzimy do setna sprawy, czyli  "Raportu o stanie sądownictwa polskiego", ale to tylko dla osób myślących, a więc nie dla prawników.

www.aferyprawa.com - Niezależne Wydawnictwo Internetowe "AFERY KORUPCJA BEZPRAWIE" Ogólnopolskiego Ruchu Praw Obywatelskich i Walki z Korupcją.
prowadzi: (-)  ZDZISŁAW RACZKOWSKI.
Dziękuję za przysłane opinie i informacje. 
    uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: Z.Raczkowski@aferyprawa.com 

WSZYSTKICH SĘDZIÓW INFORMUJĘ ŻE PROWADZENIE STRON PUBLICYSTYCZNYCH
JEST W ZGODZIE z  Art. 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ 
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. 
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane.
ponadto Art. 31.3
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.

PS.
Język absurdu, humoru i groteski którym się posługuje to jedyny sposób opisywania polskiej rzeczywistość, zrozumiały dla społeczeństwa. A tak dla prawników, to właśnie złośliwość, kpina, czy sarkazm jest właśnie dowodem inteligencji, czego niektórzy niestety nie są w stanie zrozumieć. Dlatego tacy skandaliści jak Gombrowicz, Witkaczy, czy Mrożko, nie mówiąc o Czechowie, czy Oskarze Wilde'a długo musieli czekać żeby w końcu ich odkryto. Raczkowski też poczeka. W dodatku, pomimo że jest inżynierem, to jest wychowany na twórczości kabaretowej Manna i Materny, Pietrzaka, Rywińskiego itd. tak ze dowcipu z pewnością mu nie zabraknie... 
Cóż, od samych sędziów dostałem pozwolenie na obnażenie ich niemocy intelektualnej i będę to robił do odzyskania swojej własności. Sami sobie zrobili parodie z sądu, a prawo nie przewiduje dwa razy sądzić... myśleć i jeszcze raz myśleć, sąd nie może być długo cyrkiem...

zdzichu

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.

~sgbwpzr
22-08-2012 / 08:10
~Eric
20-08-2012 / 00:23
Jeden z wielu pisze:Na wstępie pozdrawiam wtkssyzich ktf3rzy przyczynili się do powstania/tłumaczenia tego i podobnych ważnych ciekawych artykułf3w, dających możliwość zrozumienia problematyki energii z atomu. Życzę sobie i wszystkim a przede wszystkim politykom odwagi w dostrzeganiu zagrożeń energii atomu i korzyści z energii odnawialnej. Politycy zacznijcie działać i myśleć o tym co tu i teraz i tym co w przyszłości. Pozdrawiam.
~bgmdqxolxlf
12-10-2011 / 17:39
~wfcqrbdvyax
10-10-2011 / 18:49
~rqelhfvmz
08-10-2011 / 18:52
~hquihhdnxn
08-10-2011 / 14:10
~Ewa
23-02-2010 / 00:00
ja też w tym sądzie poszłam po sprawiedliwość a dostałam wyrok.Bełkot sędziego w uzasadnieniu jest tak widoczny, że zastanawiam się, czy poza sądem nie szukać sprawiedliwości