opublikowano: 26-10-2010
ALIMENCIARZE - jak nie płacić alimentów? - skorumpowani sędziowie krośnieńscy: Jan Turek, Anna Pasterz i Roman Jurczyk zwolnią was z płacenia alimentów na dzieci i żonę - walcie do sądów podkarpackich, tu wszystkie przekręty możliwe...
Redakcja
ostatnio otrzymała dokumenty abstrakcyjnej sprawy - okazuje się, że w
podkarpackim można mieć dzieci i nie płacić na nie alimentów, można w sądach
dowolnie tworzyć prawo "na zamówienie", można fałszywie pod przysięgą
zeznawać przed sądem i nie ponieść za to karnej odpowiedzialności, można
maltretować rodzinę, być kilkakrotnie skazanym i śmiać się ze świstków
wypisywanych w sądach i prokuraturach... i tak jeszcze długo można by
wypisywać o głupocie prokuratorów i sędziów z Krosna, Brzozowa,
Sanoka i Rzeszowa. Tu w zażydzonych galicyjskich sądach od zawsze mafii w
togach powodziło się wyjątkowo dobrze.
Jednego tylko nie wolno robić - nie można tych sądowych przekrętów nagłaśniać
medialnie - za to zostaje się w najlepszym razie skierowanym na leczenie do
szpitala psychiatrycznego - logiczne, nawet największy idiota w todze to władza,
co z tego że to durna władza? :-)
Przejdźmy
to faktów.
Jedna z typowych w tym biednym rejonie patologiczna głuchoniema rodzina - z
tego powodu nie publikujemy dokumentów w sprawie mogących naruszać dobra
osobiste rodziców i dzieci.
On pije, bije żonę, molestuje dzieci. Logiczne, że za pracą to nie
przepada.
Ona zdesperowana próbuje uciekać od tego piekła - w końcu popada w stan
depresji. Przy pomocy rodziny dochodzi do kilkakrotnego skazania jej męża
- co z tego, jak wszystkie kary zostają zawieszone - tu w sądach można
wszystko zakupić.
W końcu dzieci zostają zabrane rodzicom, a oni sami ubezwłasnowolnieni.
Co ciekawe, z tego powodu to on wnosi o rozwód. Sprawy rozwodowe, pomimo trwałego
wieloletniego rozpadu małżeństwa trwają ponad 4 lata ( sygn.akt. I.C.
7/01). Wreszcie SSO Roman Jurczyk - zmieniając sygnaturę akt na IC
287/04 - (taki numer robi się w sądach przy przewlekłych sprawach) wydaje z
dniem 18.11.2005r wyrok rozwodowy bez orzeczenia winy, za to zasądza alimenty
dla dzieci. Ten wyrok zostaje zaskarżony - ewidentnie wina jest skazanego, a niekompetentni
sędziowie rzeszowscy: SSA Jerzy Mulak, Marek Klimczak i Grażyna Demko (sygn.IACa
105/06) wracają sprawę do ponownego rozpatrzenia w Krośnie.
Teraz
wyrok
wydaje niedouczona sędzia Anna Pasterz - rozwiązując małżeństwo już z
winą męża (była wtedy już interwencja redakcji), zobowiązuje strony do
ponoszenia kosztów utrzymania dzieci - ale nie wyznacza rodzicom żadnych
alimentów!?! - a to obowiązek sędziego kończącego rozwód wyrokiem !!!
Sędzia uznał, że jak dzieci są utrzymywane przez nas wszystkich w placówkach,
to rodzice nic nie muszą się dokładać do ich utrzymania. Tylko że A.
Pasterz bezmyślnie nie wzięła pod uwagę, że dzieci wiecznie nie będą tam
przebywały, że mają własne potrzeby i co najważniejsze - wszystkie święta,
ferie, wakacje - czyli ponad 3 miesiące w roku spędzają przy swojej matce u
dziadków - tak więc tylko matka ponosi koszty ich utrzymania. Za to teraz ich
ojciec ma czas i pieniądze na picie i randkowanie - wreszcie jest wolny bez
zobowiązań i może robić co chce.
W
tej sytuacji zostaje wniesiony 12.06.2006r pozew o alimenty dla byłej żony.
Jest to możliwe gdy winnym rozpadu małżeństwa jest wyłącznie mąż.
Oboje mają mniej więcej jednakową rentę, jednak on dorabia sobie drugie tyle
w zakładzie stolarskim. W dodatku ona połowę swej renty wydaje na dzieci, a
on nie czuje się w żaden sposób zobowiązany. Reasumując - jego dochód jest
co najmniej dwukrotnie większy od jej dochodów. Tą sprawę prowadzi znana już
nam ze
stronniczości sanocka sędzia Teresa Stach.
Logiczne, że były mąż jak każdy alimenciarz nie przyznaje się do
dodatkowych zarobków, pomimo że oświadczenie składa pod przysięgą. Sędzia
Stachowa daje mu wiarę "na pysk", podobnie jak wszelkim kosztom na
utrzymanie i nabiera się na bajery typu leczenie prostaty. Za to druga strona
musi przedstawić dziesiątki rachunków z wydatków na utrzymanie dzieci. Wyraźnie
sędzina chce pozew odrzucić - udajemy się do zakładu i filmujemy stronę w
trakcie pracy. On nie mając wyjścia przyznaje się, ale oczywiście dalej zaniża
swoje dochody. Teraz sędzia nie ma innej możliwości musi uznać fakty i
przyznaje ażżżżżżżżżż? 100zł na dwoje dzieci !?! - czysta głupota -
co za to można kupić? - nawet na dojazd do rodziny to za mało...
Ale trudno, z braku laku dobry i kit - ale kit sądowy dopiero w całej głupocie
zaczyna się.
Powódka ma dość udręki, rezygnuje z apelacji. Za to apelację składa powód
- nie będzie pracował i płacił na dzieci i żonę i już.
Oczywiście spóźnia się z terminem wniesienia apelacji - ale wspaniałomyślnie
sędzi Stach postanowieniem sygn. akt III RC 12/06 z dnia 30.10. 2006r wydłuża
mu obligatoryjny termin do wniesienie apelacji - z takim numerem jeszcze się
nie spotkałem.
Zawsze sędziowie czekają na co najmniej 1 dzień spóźnienia żeby skorzystać
z okazji mieć podstawę do odrzucenia apelacji. To nie pierwszy przypadek
naruszenia prawa w tej sprawie.
W tej sytuacji powódka nie ma innej możliwości - odpowiada na apelacja
pozwanego wysyłając pismo do Sądu Okręgowego w Krośnie. Zostaje wyznaczony
termin rozprawy apelacyjnej na dzień 16.01.2007r - to ważna data, ponieważ
jak się okazuje, z dniem 15.01.2007r Sąd
Okręgowy pismem sygn. akt.I Ca 515/07 odsyła odpowiedz na apelację do????....
Sądu Rejonowego w Sanoku ?!? - ale numer i to do kwadratu ?!??!?
Dlaczego sąd odesłał odpowiedz na apelację na dzień przed rozprawą? -
proste, żeby nie odnieść się do tam postawionych zarzutów. Bez wątpliwości
jest to nie tylko dowód naruszenia procedury sądowej, ale dowód wszechobecnej
korupcji panującej w Sądzie Okręgowy w Krośnie.
Posiedzenie apelacyjne - prowadzi znana nam z wcześniejszych z przekrętów trójca:
Jan
Turek, Anna Pasterz i Roman Jurczyk.
Tu poinformujemy czytelników, że pozwany po tym jak został
"nakryty" w pracy zwolnił się z niej - żeby nie płacić alimentów
- jak oświadczył nam pracodawca.
- Zawsze tak robił jak tylko sąd czy komornik nim się zainteresował. Jak
sprawa ucichnie to wraca. Przyjmuje go ponieważ jest spokojny (głuchoniemy) i
nie ma specjalnych wymagań...
W tej sytuacji alimenciaż w swojej apelacji wniósł, że już nie ma
dodatkowych dochodów i
że nie może w tej sytuacji płacić alimentów. Na pytanie sądu: dlaczego nie
pracuje? - odpowiedział: że go ręka bolała :-)
hee, paluszek i główka to szkolna wymówka - a ponieważ rodzina dla sędziów
nie liczy się to wspaniałomyślnie zwalniają go nawet z tych groszowych obowiązków...
Z tego wniosek dla alimenciaży - nie pracujcie, a sąd nie będzie zmuszał was
do pracy, za dzieci będzie płacić Państwo, nie będzie rosło wam zadłużenie
- słowem nie ma to jak w podkarpackim, nic tylko kochać się i rozmnażać :-)
Wniosek
o uzasadnienie tego bzdurnego wyroku zostaje wniesiony do sekretariatu sądu już
następnego dnia tj. 17.01.2007. Na uzasadnienie stronniczości sędziów
czekamy aż do 01.03,2007r - dwa i pół miesiąca zajmuje sędziom uzasadnienie
swojej głupoty. O naruszeniu procedury sądowej nie ma ani słowa. Meritum
wyroku sygn. akt I Ca 1/2007 z dnia 16.01.2007r jest cyt:
"Sytuacja materialna powódki nie uległa zmianie wskutek orzeczenia
rozwodu. Była i jest porównywalna z sytuacją majątkowa pozwanego, a poziom
stopy życiowej stron jest zbliżony. Żądanie alimentów należało za tym
uznać za bezzasadne, skoro rozwód małżeństwa stron nie spowodował nie
tylko istotnego, ale wręcz żadnego pogorszenia sytuacji materialnej powódki."
- cóż, na głupotę sędziów nikt nie wynalazł jeszcze lekarstwa. Nie da się
nauczyć logicznego rozumowania starych komunistycznych sędziów z układów.
Jeden Ziobro to dużo za mało, żeby zmienić urzędników i nauczyć ich racjonalizmu.
Na koniec jeszcze jedno ciekawe stwierdzenie pozwanego zaakceptowane przez sędzi Stach - mianowicie stwierdził on, że jest za stary żeby pracować na swoje dzieci, a ma 48 lat - i wyszło na to, że to dziadek który ma 70 lat powinien utrzymywać jego dzieci ?!? i on nie jest na to akurat za stary.
Poniżej pismo (skrócone) wniesione do sądu, które zostało przed rozprawą odesłane, tak żeby sędziowie nie musieli rozpatrzyć zarzuty.
10.01.2007r SĄD OKRĘGOWY Sygn. akt III RC 132/06 PISMO SĄDOWE W odpowiedzi na apelacje pozwanego z dnia 30.10.2006r skierowane do Sądu Okręgowego w Krośnie na początku chciałbym zwrócić uwagę Sądowi, że Mieczysław M. wielokrotnie dla sądu i prokuratury składał fałszywe zeznania wprowadzają wymiar sprawiedliwości w błąd. Aktualnie przeciwko niemu tj. z art. 233.kk [Fałszywe zeznanie] przez Prokuraturę Rejonową w Sanoku jest prowadzone śledztwo (sygn. akt.1 Ds. 1255/06) Dowodem są zeznania w sprawie o alimenty sygn. akt. III RC 132/06 dla byłej żony Lucyny M, gdzie pomimo uprzedzenia o treści art.304 kpc kolejny raz ukrył świadomie fakt pracy w firmie „Extrans” celem uniknięcia kosztów utrzymywania swojej rodziny. Dowodzą tego protokoły z posiedzenia w sprawie. Należy zaznaczyć, że swych ojcowskich obowiązków Mieczysław M nigdy się nie wywiązywał. Wprost przeciwnie okradał, pił, bił i molestował swoją żonę aż wpędził ją w chorobę psychiczną, ponieważ sama już nie dawała rady utrzymywać rodzinę w ciągłym stresie.
O świadomym mataczeniu i oszukiwaniu Sądu dowodzi też jego oświadczenie
(w aktach sprawy) z dnia 05.07.2006r , gdzie kolejny raz ukrywa fakt
swojej pracy zarobkowej i wprowadza Sąd w błąd. W rozmowie - właściciel
firmy Exstrans stwierdził, że od paru lat systematycznie zatrudnia
M. nie ma nic przeciwko jego
pracy, jednak jak tylko komornik albo sąd interesuje się nim to M
natychmiast zwalnia się z pracy i czeka aż sprawa przycichnie albo
skutki jego przestępstw zostaną umorzone. Wtedy ponownie przychodzi
pracować. Niestety, takie jego postępowanie dowodzą słabości wymiaru
sprawiedliwości. Odpowiadając na apelacje pozwanego
uprzejmie informuje Sąd: 1/ co najmniej dziwne, nieetyczne a na pewno nieproceduralne jest stwierdzenie przez pozwanego M., że alimenty na własne dzieci i żonę naruszają jego prawa majątkowe. Tak mogą powiedzieć tylko zdegenerowali umysłowo ojcowie. Normalny człowiek zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności za swoją rodzinę i czuje się w obowiązku łożyć na jej utrzymanie. 2/ Nie ma żadnych
sprzeczności w ustaleniu zebranych w sprawie materiału dowodowego.
Wprost przeciwnie, powód wie że pozwany osiąga większy dochód niż
podano i jest w stanie jeszcze dorobić sobie ponieważ nie ciążą na
nim obowiązki rodzica. Zresztą nawet w apelacji oszukuje Sąd umniejszając
swoje dochody, które są udokumentowane w aktach sprawy. Nadmieniam, że
pozwany jak każdy oszust nigdy nie przedstawił żadnych zaświadczeń
„swojego schorowania” i kosztów leczenia. 3/ Pozwany kolejny raz ukrywa przed Sądem, że
dwukrotnie był karnie, prawomocnie
skazany za maltretowanie swojej rodziny i dla jej bezpieczeństwa został
wymeldowany z mieszkania, które zresztą nigdy nie było jego własnością.
To powód dla swojej córki wniósł wkład mieszkaniowy, a pozwany jak
pasożyt na chwilę gdy udawał męża został tam zameldowany. Aktualnie
to mieszkanie jest jedyne co zostaje w posagu jego dzieciom, ponieważ ich
ojciec od dawna nimi przestał się interesować i w ogóle nie stara się
zabezpieczyć ich przyszłość. W tej sytuacji powód wnosi jak w pozwie o
alimenty – czyli zasądzenie od pozwanego Mieczysława M. ojca dzieci
kwoty po 200zł miesięcznie tytułem alimentów. Sąd powinien naprawić błąd powstały w prowadzonej sprawie rozwodowej i obligatoryjnie przyznać od ojca alimenty na dzieci, a nie obciążać kosztami Skarbu Państwa. |
To
nie ostatni numer w sprawie.
Na przestępstwo fałszywego oświadczenie w sądzie pozwanego celem uniknięcia
płacenia alimentów zostało wniesione zawiadomienie do prokuratury i jak myślicie?
- chyba prawidłowo - spaślak Adam Sawicki pracujący za prokuratora w Sanoku
uznał... hee, że to mała szkodliwość takie fałszywe zeznanie dla sądu mające
na celu uniknięcie płacenia alimentów i działanie na szkodę rodziny... cóż,
chyba od dawna zamiast komórek mózgowych ma tylko tłuszczowe... ale o tym w
kolejnym artykule.
cdn.
Kolejne
strony dokumentują stale uzupełniane cykle nieodpowiedzialnego zachowania się
funkcjonariuszy władzy i urzędników państwowych:
Sędziowie
- oszuści. W tym dziale przedstawiamy medialne dowody łamania prawa przez sędziów
- czyli oszustwa "boskich sędziów". Udowodnione naruszania procedury
sądowej, zastraszania świadków, stosowania pozaproceduralnych nacisków na
poszkodowanych i inne ich nieetyczne zachowania. Czas spuścić ich "z
nieba na ziemię" :-)
Prokuratorzy -
czyli tzw. "odpady prawnicze", śmiecie, najczęściej nieetyczni i
nie dokształceni funkcjonariusze władzy. Aktualizacja na rok 2007.
Prokuratorzy do zwolnienia od razu -
ARCHIWUM
- 2006r
SKORUMPOWANI
SĘDZIOWIE I PROKURATORZY - czyli nie tylko pijackie wpadki
"boskiej władzy" , którzy w końcu spadli na ziemię...:-)
Oszustwa
polityków - przekręty i wpadki znanych "mniej lub więcej" polityków,
czyli urzędników państwowych oszukujących i pasożytujących na narodzie -
stale uzupełniany cykl: POLITYKA WłADZA PIENIąDZ
Policyjne
afery 2007 - handel tajnymi informacjami ze śledztw, narkotykami, wymuszenia
policyjne, pijani policjanci, policjanci terroryzujący własną rodzinę i świadków...
- słowem "psie przękręty".
oszustwa
komornicze - pasożytów społeczeństwa, często typowych chamów i nieuków,
którzy oszukują właścicieli firm, poszkodowanych i wierzycieli oraz w dupie
mają obowiązujące PRAWO
Urzędnicy
państwowi i ich matactwa 2007 - dokumentujemy tu oszustwa urzędników państwowych
takich jak: polityk, wójt, starosta, burmistrz, prezydent, rzecznik - wszelkich
kombinatorów na których utrzymanie pracujące całe społeczeństwo, a którzy
swoje publiczne stanowisko wykorzystują dla swojej prywaty i zysku.
UDOKUMENTOWANE
FAKTY POMYŁEK LEKARSKICH
Psychiatryczne
przekręty pseudo-biegłych udających lekarzy - aktualny stale uzupełniany
cykl przedstawiający typowych schizofreników, decydujących o zdrowiu i majątkach
ludzi, którzy bez wiedzy za to za kasę wydają opinie niezgodne z prawdą i
nie mające nic z fachowością...
Poseł
to ma klawe życie :-)
Krytyka
wyroków sądowych nie jest godzeniem w niezawisłość sędziowską. Nadmiar
prawa prowadzi do patologii w zarządzaniu państwem - Profesor Bronisław
Ziemianin
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY
- tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
A dla odreagowania
sympatyczne linki dla poszkodowanych przez schorowane organy sprawiedliwości :-))
10
przykazań dla młodych adeptów prawa, czyli jak działa głupota prawników +
modlitwa...
"walczący
z wilkami, szeryf z Bieszczad czyli z impotentnymi organami (nie)sprawiedliwości?"
takie sobie dywagacje Z. Raczkowskiego
Wilk
Zygfryd - CZARNA BIESZCZADZKA RZECZYWISTOŚĆ...
"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo
Internetowe www.aferyprawa.com
Stowarzyszenia Ochrony Praw Obywatelskich Zespół redakcyjny: Zdzisław Raczkowski, Witold Ligezowski, Małgorzata Madziar, Krzysztof Maciąg, Zygfryd Wilk, Bogdan Goczyński, Zygmunt Jan Prusiński oraz wielu sympatyków SOPO |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.