opublikowano: 26-10-2010
Skorumpowany ? czy chory umysłowo "narkotyczny" prokurator Prokuratury Krajowej Janusz Jaroch delegowany do Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu - z cyklu "dajcie człowieka a paragraf się znajdzie"...
Pan Zenon
prowadził w Warszawie w przydomowym garażu zakład blacharstwa samochodowego.
Jak każdy usługodawca wykonywał naprawy samochodów po stłuczkach oraz inne
zlecenia blacharskie - fachowiec typy "złota rączka". Pracował
ciężko, nieraz po kilkanaście godzin, żeby utrzymać rodzinę na "jakim
takim" poziomie życia. Jedynie czego się dorobił, to samochodu który po
stłuczce odkupił od klienta. A podobno z narkotykowego procederu miał stały
dochód... Dlaczego nawet komornik nic u niego nie znalazł? Skąd więc
prokuratorska bajka?
Dla Zenka zlecenie zrobienia dodatkowego baku na paliwo, skrytki na narzędzia
czy zaopatrzenie w długą trasę nie było niczym dziwnym i niewykonalnym. Za
to całkowicie jego i rodzinę wyprowadziło z równowagi gdy został oskarżony
przez funkcjonariusza prokuratury Janusza Jarocha o działanie w zorganizowanej
grupie przestępczej zajmującej się przemytem narkotyków z Turcji do Anglii i
Hiszpanii itp. Okazało się, że zrobiony przez niego w samochodzie
zbiornik został użyty do przewozu narkotyków.
I na nic się zdały tłumaczenia, fakty że żadnych materialnych dowodów
przestępstw jak: narkotyków, pistoletów, fałszywych banknotów jak u innych oskarżonych
nie znaleziono na jego posesji - gdzie podobno publicznie ładowano narkotyki
zeznania - nie liczył się. Nie wzięto pod uwagę zeznania jego światków,
brak karalności czy też brak dowodów że kiedykolwiek wyjeżdżał za granicę
lub choćby do Zgorzelca.
Wg. funkcjonariusza Jarocha sam fakt, że przyznał się do zrobienia skrzynki
(niby czemu miałby zaprzeczać wykonaniu usługi?) jest dowodem jego przestępczego
działania w "zorganizowanej grupie przestępczej". Idąc dalej tokiem
tego nielogicznego, wręcz chorego rozumowania prokuratora J. Jarocha dochodzimy
do wniosku, że producenta kija baseballowego który został użyty przez przestępcę
do zabicia człowieka też można oskarżyć o współudział w zbrodni, ba, można
by oskarżyć nawet automat do produkcji noży gdyby okazało się że tym nożem
kogoś zamordowano - słowem paranoja.
Takie częste zachowania funkcjonariuszy wynikają z braku ścisłej wiedzy oraz
z faktu, że prawie każdy prokurator chce się wykazać jak największymi osiągnięciami
w zamknięciu jak najwięcej ludzi - winny czy niewinny paragraf się
znajdzie.
To że z logiką
i analizą faktów funkcjonariuszy prokuratur i urzędników sadowych jest
naprawdę kiepsko dowodzą
fakty w tej sprawie z uzasadnienia wyroku sądowego.
Zapoznając się z tym pismem dowiadujemy się, że tzw. grupa warszawska pod przywództwem
Rafała M. spokojnie przemycała narkotyki od 1997r. I pewnie spokojnie dalej by
przemycali pod ochroną polskich funkcjonariuszy - gdyby nie wypadek samochodowy
w Turcji w 2004r. Policja turecka badając uszkodzony samochód odkryła skrytkę
- a w niej narkotyki. W tej sytuacji powiadomili funkcjonariuszy polskich a ci,
jak "sprawa się rypła" chcąc nie chcąc kolejno aresztowali winnych
i niewinnych znajomych idąc "w ilość" a nie w jakość. Słowem -
normalne stalinowskie działanie prokuratorów postkomunistycznych którzy
zamiast wiedzy mają w głowach słomę.
Zatrzymano w sumie ponad 20 osób.
W uzasadnieniu czytamy tylko jedno zdanie dot. P. Zenka: cyt: Skrytki
w samochodach wykonał Zenon S. który miał warsztat samochodowy, z tym że w
tym okresie nie wiedział on co będzie przemycane w skrytkach.
Jednak, gdy "gościa" przetrzymuje się bez winy w areszcie
ponad dwa lata to "mus" - trzeba mu dorobić paragraf ponieważ żaden
funkcjonariusz - a zwłaszcza nawiedzony, uważający się za "bożka"
- Janusz Jaroch nie przyzna się do błędów logicznych i braku dowodów
materialnych w prowadzonej sprawy. Tak więc na prokuratorskie pomówienia
odpowiadamy pomówieniami - przyjemnie?
Typowe "ble ble" znajdujemy w sądowych postanowieniach np. w
postanowieniu o tymczasowym aresztowaniu które podpisuje SSR A. Łazowska_Bigaj
z Sądu Rejonowego Wrocław_Śródmieście, czy o utrzymanie tymczasowego
aresztowania P. Zenka które podpisali sędziowie Sądu Okręgowego w
Jeleniej Górze: SO Marek Buczek, SO Robert Bednarczyk, SO Marek Klebanowicz.
(poniżej w ramkach)
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Analizą
skazujących wyroków sądowych w tej sprawie wydanych przez SO
Marka Buczka z Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze, jak też sędziów Sądu
Apelacyjnego: SSA Robert Wróblewski, SSA Andrzej Krawiec, SSOdel.Bogusław
Tocicki zajmiemy się później - tu, zaczynając od poczatku, dla pouczenia
sędziów informujemy jakie warunki powinno spełniać postanowienie o przedłużeniu
aresztu tymczasowego.
Tymczasowe aresztowanie jest najbardziej dolegliwym środkiem
zapobiegawczym. Jego
konsekwencją jest pobawienie wolności osoby, której wina nie została jeszcze
potwierdzona prawomocnym wyrokiem sądowym.
W związku z tym przepisy Kodeksu postępowania karnego ograniczające
stosowanie tymczasowego aresztowania do 2 lat mają na celu przede
wszystkim zagwarantowanie poszanowania prawa do wolności i nietykalności
osobistej osoby, wobec której zastosowano ten środek. Tymczasowo aresztowany ma znacznie mniejsze
uprawnienia w porównaniu ze skazanym. Nie korzysta z przepustek, jego
korespondencja jest cenzurowana przez organ, do którego dyspozycji pozostaje,
nie może też korzystać z telefonów. Dodatkowo organ, w dyspozycji którego
pozostaje może zarządzić stosowanie wobec osadzonego innych przepisów
regulujących status tymczasowo aresztowanego.
W związku z tym rygorystycznie muszą być przestrzegane konstytucyjne warunki
ograniczania wolności, przede wszystkim wymóg jasnego, precyzyjnego i
kompletnego określenia podstaw
zatrzymani.
Po pierwsze - sędzia musi
dowieść wysokiego stopień prawdopodobieństwa, że oskarżony jest sprawcą
zarzucanego mu przestępstwa - ów wysoki stopień prawdopodobieństwa musi
wynikać z zebranych dowodów w sprawie.
Po drugie - uzasadnić możliwości realnego mataczenia procesowego np. przez układy
i wpływy kasę itd.
Po trzecie - uprawdopodobnić fakt możliwości ucieczki za granicę np. poprzez
znalezienie u zatrzymanego kilku paszportów, większej ilości gotówki,
znajomości, układów itp.
NIC TAKIEGO NIE ZNALEZIONO U P. ZENKA I NIE ZASUGEROWANO W POSTANOWIENIACH O
PRZEDŁUŻANIU TYMCZASOWEGO ARESZTOWANIA.
Co ciekawe, np. szefa gangu zwolniono z aresztu tymczasowego przed
wydaniem wyroku i nie obawiano się - ciekawe za ile?
Nawet pijani kierowcy oskarżeni o nieumyślne zabójstwo w wypadkach
samochodowych zagrożeni większą karą są wypuszczani po złożeniu
zeznań do czasu uprawomocnienia się wyroku.
Tymczasem z analizy dokumentów logicznie wynika, że P. Zenka ustawicznie
"próbowano zmiękczyć" żeby przyznał się do czegoś czego nie
robił. Czy to nie dowód naruszenia jego praw?
Bezprawnie (bez dowodów) przetrzymując P. Zenka ponad 2 lata w areszcie
w konsekwencji naruszono też prawo do sądu właściwego do przedłużania
stosowania tymczasowego aresztowania ponad okres 2 lat. Sądem
właściwym w tej kwestii jest sąd apelacyjny, który bada nie tylko
zasadność dalszego stosowania tymczasowego aresztowania, ale i kontroluje
prawidłowość dotychczasowego postępowania - tego oczywiście nie zrobiono.
Sąd
może odstąpić też od tymczasowego aresztowania, kiedy to:
- spowodowałoby dla jego życia lub zdrowia poważne niebezpieczeństwo,
Te warunki zachodziły i zachodzą w sprawie P. Zenka.
Istotne
jest, że obciąża go tylko świadek koronny Piotr Z. - dla ratowania swojej skóry.
Jego zeznania są b. niewiarygodne i wielokrotnie sprzeczne z zeznaniami innych oskarżonych.
Naiwne jest twierdzenie prokuratora Jarocha, że załadunku dokonywano w biały
dzień, w miejscu publicznym - jakim bez wątpienia jest zakład usługowy, zaś
narkotyki przynoszono w reklamówkach i to w każdej po 20kg? Gdzie dowody choćby
zapachowe? Gdzie te reklamówki jako dowody? - sam chciałbym zobaczyć taką
wytrzymałą reklamówkę - musiałaby być chyba z włókna węglowego, jak
skrzydła samolotów wojskowych...
W dodatki jak czytamy dalej - jedyna odpowiedzialną osobą za załadunek był
Artur L. - co sam potwierdził i oskarżeni. Skąd
więc zarzuty dla Zenka?
Jednak o niewiarygodności zeznań światka koronnego dowodzi choćby wyrok w
sprawie b. szefa policji w Wyszkowie
- to nie może być wystarczającą podstawą skazania - tak sąd
uzasadnił uniewinnienie policjanta Andrzeja Sz. od zarzutów przekazywania za
łapówki policyjnych informacji gangowi 'Uchala'. po niemal czteroletnim
procesie
Obrona i sam oskarżony domagali się uniewinnienia. Sz. mówił, że Wiesław
P. i inny gangster - którym miał przekazywać informacje - pomawiają go,
mszcząc się za to, że "był skuteczny". Jego obrońca mec. Andrzej
Orliński zarzucał prokuraturze, że bezkrytycznie dała wiarę "Koczisowi"
i podkreślał, że zeznań skruszonego bandyty nie poparto innymi
"obiektywnymi dowodami".
Sędzia Mariusz Iwaszko w ustnym uzasadnieniu wyroku stwierdził, że w
sytuacji, gdy słowa świadka koronnego - czyli, jak przypomniał sąd - byłego
przestępcy - są jedynym obciążającym dowodem, nie mogą być wystarczającą
podstawą skazania. "
Osoba oskarżona ma ograniczone pole obrony: może tylko zaprzeczać. I nic
ponadto" - oświadczył sędzia. Zeznania świadka sąd uznał za
"zbyt ogólne i nie umiejscowione w czasie".
- i w sprawie P. Zenona mamy identyczną sytuację.
Czy w Sądzie Najwyższym znajdą się myślący sędziowie i uwzględnią popełnione
błędy proceduralne w sprawie dla prawidłowego rozpatrzenia.
Ale my
nie ograniczymy się tylko prawnej oceny błędów prokuratorskich.
W kolejnym odcinku tej sprawy będzie logiczna analiza pierdoł
napisanych przez nawiedzone funkcjonariusza Janusza Janocha w odpowiedzi
na wniesioną kasację.
Dla zainteresowanych poniżej ekstra-głupoty prokuratorskie - polecam
zwłaszcza narracyjny popis na str.9 i dalszy kit humanisty który wyraźnie
rozminął się powołaniem...
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Oczywiście, czytając takie
pierdoły prokuratora nie poparte żadnymi dowodami materialnymi wcale nam nie
jest do śmiechu.
Tego człowieka i jego rodzinę skazano bezmyślnie na 10 lat więzienia.
Niejednokrotnie na stronach AP dokumentowaliśmy głupotę podobnych
funkcjonariuszy. Najgorsze, że tacy umysłowi imbecyle po komunistycznej
szkole, z typowym urojeniowym nielogicznym i subiektywnym podejściem do faktów
dalej ciągle decydują o ludzkich losach...
CDN.
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY
PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.