opublikowano: 13-04-2014
Postanowienie
sądowe, nie –zwykły świstek papieru
Od
ubiegłego roku pisma sądowe - z wyjątkiem wyroków i
postanowień na które
przysługuje prawo odwołania – nie są już ani podpisane, ani
opieczętowane, a
wszystko za sprawą §19 ust.4 zarządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 12
grudnia 2003 r. w sprawie organizacji i zakresu działania
sekretariatów
sądowych oraz innych działów administracji sądowej. Zgodnie
z tym przepisem nie
ma już obowiązku podpisywania i opieczętowania przesyłania pism
sądowych - zarządzeń,
wezwań, zawiadomień, postanowień. Słowem obywatel otrzymuje pismo,
które nie
posiada żadnych cech uwierzytelnienia, żadnych cech uwiarygodnienia.
Ale czy
pisma przesyłane w tym trybie można uznać za skuteczne. Wątpliwości w
tej
kwestii nabrało Stowarzyszenie Interesu Społecznego
„Wieczyste”.
POZEW O BRAK
SKUTKU PRAWNEGO
14 marca Stowarzyszenie złożyło zatem
pozew na podstawie art.189 k.p.c. przeciw Skarbowi Państwa
reprezentowanego przez Ministra Sprawiedliwości o ustalenie
nieistnienia
skutku prawnego przesyłanych pism (wezwań, zarządzeń sędziego i
postanowień)
przez sądy w całej Polsce, w stosunku do których zastosowano
§19 ust.4
zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 2003 r. w
sprawie organizacji
i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych
działów administracji
sądowej.
ZAŁĄCZNIK KTÓREGO
NIE MA
§19 ust.4
zarządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 2003 r. dotyczy
(zgodnie z jego
treścią) pism określonym w załączniku nr 3. Cyt. "Pisma
sądowe, określone w załączniku nr 3 do
zarządzenia, zamieszczone w
sądowym systemie informatycznym i odnotowane w nim jako wydane, mogą
być
wysyłane bez podpisu własnoręcznego. Pismo sądowe, a w razie przesłania
odpisu
orzeczenia pismo przewodnie, przy którym przesyłany jest
odpis, powinno
zawierać wskazanie danych osoby, która w sytuacji
wymienionej w ust. 1
podpisałaby pismo. Nie stosuje się w tym przypadku wskazanego w
§ 26 ust. 1
wymogu zamieszczenia pieczęci urzędowej oraz poświadczania za zgodność
z
oryginałem, a także wymogu podpisania pozostawionej w aktach kopii
wysłanego
pisma, o którym mowa w § 20."
Tymczasem zarządzenie nie zawiera
załącznika nr 3. Wprawdzie istnieje
załącznik nr 2 wymieniające
wykaz pism do których może mieć zastosowanie §19
ust.4, jednakże sam
załącznik nie może sam w sobie stanowić samodzielnej podstawy prawnej do
stosowania §19 ust.4 zarządzenia.
NIEWŁAŚCIWA
PODSTAWA PRAWNA
Zgodnie z art.93 ust.1 i 2 Konstytucji RP
zarządzenia
ministrów mają charakter wewnętrzny i obowiązują tylko
jednostki organizacyjnie
podległe organowi wydającemu te akty. Zarządzenia
są wydawane tylko
na podstawie ustawy. Nie mogą one stanowić podstawy
decyzji wobec
obywateli, osób prawnych oraz innych podmiotów, których
prawa i obowiązku
mogą być regulowane wyłącznie w aktach normatywnych powszechnie
obowiązujących.
Kwestia doręczonych postanowień, zarządzeń o zwrotu a nawet wezwań jest
istotna
dla praw strony, albowiem wiąże się z nimi często terminy rozpraw a
także
czynności odwoławczych. Brak podpisu (oryginalnego
lub
uwierzytelniającego dokument) pod postanowieniami, wezwaniami,
zarządzeniami
(np. o zwrocie pozwu) faktycznie oznacza, że strona procesu została
pozbawiona
prawa uzyskiwanie od Sądu czyli od organu państwa dokumentów
pewnych, nie
budzących wątpliwości co do osób ich wydających. Brak
podpisu lub elementów
uwierzytelnienia stwarza zagrożenie możliwości wysyłania pism,
które nie muszą
być zgodne z oryginałem lub mogą być faktycznie wydane po ich
wcześniejszym
wysłaniu, Takie działanie narusza zasadę demokratycznego
państwa prawnego,
zaufanie obywateli do organów państwa a także prawa do
sprawiedliwego
postępowania sądowego.
Zatem materia jakim jest
podpisywanie pism przesyłanych do obywateli, jeżeli dotyczy
postanowień, wezwań
lub zarządzeń dot. zwrotu nie może być regulowane w drodze zarządzenia
ministra
(eliminującego element pewności wydanego dokumentu przez sąd), ale
jedynie w
formie aktu powszechnie obowiązującego, gdyż dotyczy fundamentalnych
praw
jednostki. §19 ust.4 w zakresie w jakim
odnosi się do postanowień,
wezwań lub do zarządzeń sędziego narusza zatem zasady prawne określone
przez
Trybunał Konstytucyjny (m. in. wyrok z dnia 31 maja 2010 r.,
sygn. akt U
4/09, OTK z 2010 r. Nr 4/A, poz. 36; wyrok z dnia 30 lipca 2013 r.,
sygn. akt U
5/12), który odnosząc się do rozporządzeń (a tym samym także
do zarządzeń
ministra) stwierdził, iż funkcją rozporządzenia jest
wykonywanie ustawy, a
nie jej modyfikowanie, uzupełnianie czy powtarzanie jej postanowień.
Rozporządzenie jako akt wykonawczy nie może normować materii w
ogóle
nieuregulowanych w ustawie, nawet jeśli wydawało się to z
jakiegokolwiek punktu
widzenia celowe lub pożądane. Brak stanowiska
ustawodawcy w danej
sprawie, przejawiający się w choćby nieprecyzyjności upoważnienia lub
pominięciu treści istotnych dla prawidłowego wykonania ustawy, musi być
interpretowany ściśle - jako nieudzielenie kompetencji normodawczej w
oznaczonym zakresie. W konsekwencji interpretacji przepisów
przyznających
kompetencje normodawcze nie można dokonywać przy pomocy wykładni
rozszerzającej
i celowościowej.Uwagi te są tym istotniejsze, jeżeli dotyczy
materii
związanych z prawami jednostki, których przecież dotyczą
postanowienia czy
zarządzenia sędziego (np. o zwrocie pozwu).
PRZEKROCZONO DELEGACJĘ USTAWOWĄ
Zgodnie z art.148§1 prawo o ustroju
sądów powszechnych Minister Sprawiedliwości
określi, w drodze
zarządzenia, organizację i zakres działania
sekretariatów sądowych oraz
innych działów administracji sądowej, a także kategorie
pracowników sądowych
obowiązanych do noszenia stroju urzędowego lub oznak i warunki ich
przydziału. Delegacja
ustawowa została jasno określenia i dotyczy sposobu
działania administracji
sądowej, ale nie obejmuje kwestii cech jakie powinny
posiadać
orzeczenia sądowe wysyłane stronom. Zatem
wprowadzając taki zapis
minister przekroczył swoje uprawnienia wynikające z delegacji ustawowej
Prawo o
ustroju sądów powszechnych,
SPRZECZNOŚĆ
Zapis §19
ust.4 zarządzenia stoi w sprzeczności z przepisami kodeksu postępowania
cywilnego tj.
- art.331 kpc
(doręczenia postanowienia) w związku z art. 330 przewidującego wymogu
podpisu 3
sędziów zawodowych, którzy wydawali wyrok lub
postanowienie (np. postanowienia
sądu okręgowego w trybie odwoławczym) – w związku z art.361
kpc (do postanowień
stosuje się przepisy o wyrokach)
- Art.
357§1-4 (doręczenia postanowień) w związku z art.358 kpc oraz
324§3 (wymóg
podpisu).
Zamiast
postanowienia dopuszczalne jest jedynie wysyłanie uwierzytelnionego
odpisu
postanowienia czyli dokumentu zawierającego podpis osoby
uwierzytelniającej
wraz ze stosowną pieczątką. Brak na doręczonym egzemplarzu
postanowienia tych
elementów uwierzytelnienia lub brak podpisów
sędziów stanowi pogwałcenie prawa
uczestnika postępowania sądowego do otrzymania dokumentu pewnego,
wiarygodnego,
i narusza konstytucyjne prawo do sądu jak również ww.
przepisy kodeksu
postępowania cywilnego.
KONKLUZJA
Sprawie nadano już sygnaturę VI C 550/14. Co
orzeknie Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście nie wiemy. Czy
zwróci się do
Trybunału Konstytucyjnego. W każdym razie rację ma prezes
Stowarzyszenia dr
Daniel Alain Korona, iż od sądu mamy prawo oczekiwać
dokumentów
poświadczonych, urzędowych, a nie świstków papieru.
za: http://serwis21.blogspot.com/2014/03/serwis21-marzec-2014.html
Komentowanie nie jest już możliwe.