opublikowano: 26-10-2010
WYBORY 2007 - PRAWDZIWY ŻYCIORYS JAKO WARUNEK WSTĘPNY
KANDYDOWANIA
Trwa już kampania wyborcza do parlamentu. Większość kandydatów
nie spełnia elementarnych warunków i oczekiwań społeczeństwa. Brak
pokazania takich obywatelskich oczekiwań powoduje, że zgłaszają się
kandydaci, których wyborcy nie mogą i nie powinni zaakceptować. Wyborcy mają
prawo i obowiązek stawiać pytania potencjalnym kandydatom– dlaczego kandydują?
Co ich do tego upoważnia ? Co sobą reprezentują? Co takiego dotychczas
zrobili dla kraju lub lokalnej społeczności, żeby właśnie ich wybrać? Żeby
uzyskać racjonalną, rzeczową odpowiedź uzasadniającą aspiracje kandydatów
konieczne jest ukazanie ich dokładnych życiorysów. Wówczas niektórzy
pretendenci sami zrezygnują z kandydowania, gdy będą musieli ujawniać swoje
puste, nijakie albo skompromitowane, pokrętne życiorysy. Chodzi o to, by nie
dopuścić do wyboru ludzi typu Roman Giertych, Danuta Chojarska, Janusz Dobrosz,
Ryszard Czarnecki, Marcin Święcicki, Paweł Piskorski, Władysław Frasyniuk,
Leszek Miller, Adam Michnik, Janusz Lewandowski, Jan Lityński, Bronisław
Gieremek, Jan Krzysztof Bielecki, Waldemar Kuczyński, Leszek Balcerowicz,
Barbara Labuda, Marian Krzaklewski, Stanisław Łyżwiski, Stokłosa, Gawronik,
Dochnal i kilkuset podobnych. Żeby wybierać świadomie, najlepszych, z
najlepszych trzeba, by wyborcy poznali ich walory umysłowe, intelektualne,
moralne, zdolności i umiejętności, doświadczenie w działalności
publicznej, obywatelskiej, osiągnięcia w posłudze publicznej, społecznej,
zawodowej, a także ich słabości, nawet wady, ale takie, które nie będą
przeszkadzać w sprawowaniu parlamentarnej funkcji lub urzędu. Oczywiście
wymagania stawiane kandydatom muszą być wysokie, choć nieco inne dla członka
rady sołeckiej, gminnej, wójta, starosty, prezydenta miasta , marszałka województwa.
Pomóc temu wyborowi powinny pełne, rzetelne życiorysy. Ponieważ dowolność
redakcyjna mogłaby powodować zafałszowanie życiorysów, ukrywanie
niewygodnych informacji należałoby ustalić jednolitą formę.
BIOGRAFII
KANDYDATÓW
Życiorysy powinny być podstawowym wymogiem dla kandydatów i
tworzone według pewnych wymuszonych schematów. Chodzi bowiem o to, by kandydujący
nie mogli ukryć pewnych ważnych faktów z ich przeszłości, teraźniejszości,
słabości i wad, które wyborca powinien poznać nim odda swój głos. Słowem
powinna to być swego rodzaju ankieta, wymuszająca prawdziwą odpowiedź. Dla
niektórych już sama ankieta będzie autowykluczająca np. zmiana w przeszłości
przynależności do różnych partii, organizacji, obozów politycznych,
ideologii np. wędrowanie od partii do partii; do Unii Demokratycznej, Unii
Wolności, Partii Demokratycznej, AWS, ZCHN, Platformy Obywatelskiej, Prawa i
Sprawiedliwość, Ligi Polskich Rodzin, SLD, Samoobrony, stosując się do starożytnej
koniunkturalnej zasady : ubi bene ibi patriea (tam ojczyzna, gdzie jest dobrze,
gdzie są większe korzyści)). W Polsce takie postępowanie nazywa się
dosadnie, prostytucją polityczną i takich ludzi nie powinno się wybierać.
Oczywiście, mimo pewnych ujawnionych wad i negatywów w życiorysie wyborcy mogą
wybrać kandydata, ale wtedy pretensje będą musieli mieć tylko do siebie, bo
wybrali świadomie źle mimo, że byli uprzedzeni. Życiorysy mają stworzyć
wyborcom warunki do świadomego wyboru, a nie przypadkowego. I ten wymógł
powinien stanowić obywatelski i patriotyczny obowiązek świadomej części społeczeństwa.
PRZYKŁADOWE PUNKTY ANKIETY BIOGRAFICZNEJ
Data i miejsce urodzenia ( miasto, miasteczko, wieś, za granicą)
Środowisko społeczne (robotnicze, inteligenckie, chłopskie,
inne)
Warunki socjalne ( z czego się utrzymuje kandydat i jego najbliższa
rodzina,)
Wykształcenie, (ogólne, zawodowe, specjalne)
Zawód wyuczony i wykonywany ( zajęcie zawodowe)
Sytuacja materialna i posiadany majątek ( jaki, w jaki sposób i
kiedy zdobyty, odziedziczony, mieszkanie, domek, willa, kilka mieszkań, domów,
za granicą)
Rodzina (czym zajmują się bliżsi i dalsi członkowie rodziny,
jakie mają wykształcenie, zawody, jakie zajmują stanowiska społeczne,
gospodarcze, polityczne)
Przynależność partyjna, organizacyjna, związkowa: w PRL i w
ostatnich 27 latach (wymienić wszystkie)
Jakie pełnił i zajmował stanowiska, funkcje w tych partiach,
organizacjach
Jakie zajmował stanowiska i pełnił funkcje publiczne ( także w
gospodarce, w radach nadzorczych) w PRL , III i IV RP
Jakie stanowiska, funkcje publiczne pełnił w ostatnich 27 latach
i pełni kandydat, i jakie jego bliższa rodzina i krewni
Czy był karany lub toczyło się wobec niego śledztwo w sprawach
karnych ( i czy zostało umorzone)
Jakie ma szczególne wyróżniające osiągnięcia w działalności
dla kraju lub lokalnej społeczności
Co go szczególnie wyróżnia wśród innych i predysponuje do
ubieganie się o wybór; jakie ma nadzwyczajne zasługi dla kraju, narodu,
lokalnej społeczności np. (odważnie , jawnie sprzeciwianie się złu, nadużyciom
i jakie poniósł za to konsekwencje )
KOMENTARZ DO ANKIETY
Zapewne niektórym potencjalnym kandydatom na stanowiska publiczne
wydać się może, że tego rodzaju zagłębianie się w życie osobiste jest
niesłuszne, stanowi ingerencje w prywatność . To prawda, że każdy człowiek
powinien mieć prawo do zachowania prywatności. Uwaga ta jednak nie dotyczy
niektórych grup osób publicznych. Życie osoby publicznej powinno być
przejrzyste i bez tajemnic. Jeśli na to kandydat się nie godzi, to nie musi
kandydować, albo uprzedza z góry potencjalnych wyborców, że nie godzi się
by ludzie interesowali się sferą jego życia prywatnego. Jeśli wyborcy, mimo
to zagłosują na niego, to w porządku. Oczywiście są sfery życia intymnego,
które nie powinny interesować wyborców np. pewne nieszkodliwe słabości
obyczajowe, preferencje seksualne, stosunki wewnątrz rodzinne, poglądy
polityczne, religijne, upodobania estetyczne, zainteresowania i namiętności
sportowe itp.
ZMNIEJSZYĆ
ATRAKCYJNOŚĆ FINANSOWĄ POSŁA
Praca parlamentarzysty powinna mieć charakter społeczny, służby
obywatelskiej.
Jeszcze przed wyborami należałoby obniżyć diety i inne dochody
parlamentarzystów i ustalić ich wysokość np. na poziomie czterech najniższych
pensji krajowych lub średniej krajowej. Sprawowanie funkcji publicznej nie
powinno być w żadnym wypadku atrakcyjne finansowo. Jeśli kandydatowi do
parlamentu to nie odpowiada, to nie musi ubiegać się o to zaszczytne
obywatelskie wyróżnienie Nie chodzi tylko o oszczędność budżetu( choć
dziennie utrzymanie posłów kosztuje Skarb Państwa milion złotych), ale o
zahamowanie demoralizujących pokus. Większość ubiegających się o mandat w
parlamencie liczy wyłącznie na wysokie dochody i inne przywileje. Również
funkcja radnych (a jest ich w kraju około 50 tys.) powinna być wyłącznie społeczna,
honorowa i sprawowana przez ludzi, którzy chcą działać na rzecz swojej
lokalnej społeczności. Ewentualny argument, że zbyt niskie uposażenie będzie
skłaniać parlamentarzystów i radnych, do ulegania przekupstwu, jest
niedorzeczne . Od 17 lat wysokie parlamentarne lub samorządowe gaże ( np.
radny dzielnicy w Warszawie otrzymywał miesięcznie osiem tysięcy złotych )
nie zahamowało liczby przestępstw korupcyjnych dokonywanych przez posłów,
senatorów. radnych: vide prezydent Warszawy Paweł Piskorski) . Należałoby
także rozważyć ograniczenie wysokości wynagrodzeń w radach nadzorczych spółek
skarbu państwa. Nie wolno nawet na chwile zapominać, że Państwo nie ma żadnych
swoich pieniędzy i wydaje tylko te, które wypracowało społeczeństwo.
Dr Leszek Skonka
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
"AFERY
PRAWA" - Niezależne
Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com
Stowarzyszenia Ochrony Praw Obywatelskich Zespół redakcyjny: Zdzisław Raczkowski, Witold Ligezowski, Małgorzata Madziar, Krzysztof Maciąg, Zygfryd Wilk, Bogdan Goczyński, Zygmunt Jan Prusiński oraz wielu sympatyków SOPO |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.