opublikowano: 26-10-2010
WYBORY 2007 - PODSUMOWANIE prorocze :-)
Na podstawie jeszcze
nieoficjalnych danych z 99,05% lokali wyborczych Państwowa Komisja Wyborcza
podała, że Platforma Obywatelska uzyskała 41,39% głosów, a Prawo i
Sprawiedliwość - 32,16%.
I raczej nic tego już nie zmieni.
Przy takim założeniu podział miejsc w Senacie wygląda następująco:
PO - 60, PiS - 39.
Frekwencja wyjątkowo wysoka - 53,79%. Efektem nagonki medialnej i
straszaka na PiS zmobilizowano dodatkowo 5 mln ludzi, którzy zwykle polityką
nie zajmują się do wyjścia z domu, co fuksem pozwoliło na wygranie
platformersów.
Zgodnie z powyższymi danymi PO
uzyska w Sejmie 209 na 460 mandatów a PiS - 166.
Oznacza to, że PO nie będzie miała większości w Parlamencie i
nie będzie mogła samodzielnie rządzić.
Z kim pójdą w układy oddając
część władzy?
Lewica i Demokraci uzyskali 13,2% głosów co daje im 53 mandatów, natomiast
PSL przy 8,93% głosów uzyskuje 31 mandatów.
Do sejmu nie wejdą wielcy przegrani - aferzyści z Samoobrony pod przywództwem
Andrzeja Leppera (na którego czeka już prokuratura), którzy uzyskali 1,54% głosów
i nawiedzeni ludzie Romana Giertycha z LPR - 1,2%. - ten zamierza być
adwokatem?
Tak więc będziemy mieli powtórkę z rozrywki, tylko tym razem PO będzie
musiała pójść w układy z LiD a przynajmniej PSL. Taki koniec wcześniej
zapowiadali Tuskowi Kaczyńscy.
Wiemy, że PiS zrezygnował z władzy ponieważ jego wymuszeni sojusznicy - LPR i Samoobrona nie cieszyli się poparciem społeczeństwa, a sami Kaczyńscy byli stale ostro atakowani przez opanowane prawie w 100% żydowskie media (gazety telewizje) nadające w Polsce. Tym sposobem zamiast cokolwiek robić dla narodu byli zmuszeni do obrony narodowych idei. Teraz w opozycji, już bez odpowiedzialności za popełniane błędy będą mogli spokojnie krytykować działanie rządu Tuska, co jest o wiele łatwiejsze niż sprawowanie władzy. Będzie im o tyle prościej, że w Lech Kaczyński jeszcze przez 3 lata zostaje Prezydentem RP i może skutecznie blokować poronione pomysły rządzącej PO. Podobnie zachowywał się Trybunał Konstytucyjny blokując ustawy PiS.
Dekalog - czyli 10 zobowiązań i obiecanek Donalda Tuska obejmuje
m.in: wzrost gospodarczy, wzrost płac, m.in. w budżetówce, budowa dróg
i autostrad, gwarancja bezpłatnego dostępu do opieki medycznej, szybkie wypełnienie
polskiej misji w Iraku i oczywiście walkę z korupcją. Dla
zainteresowanych pierdoły wciskane prze Platformę.
Teraz PO będzie rozliczona za każdy kilometr nieistniejącej a planowanej
autostrady, za nie wybudowanie miliona mieszkań w ciągu roku, za nie istniejące
stadiony i wpadki przy EURO 2012.
Na Tuska będą sypały się gromy za podatek liniowy, za rozkradanie majątku
narodowego, za marnowanie pieniędzy publicznych na opłacenie stanowisk
publicznych wszelkich prezesów firm w zamian za finansowanie jego wyborów.
Dostanie mu się od rolników wypracowujących dochód i utrzymujących Rząd i
Państwo za zmiany w KRUS i podatków od dochodów. Dostanie mu się od właścicieli
firm za zablokowanie rozwoju gospodarczego Polski. Od emerytów za pozbawienie
ich ochrony zdrowotnej.
Zgodnie z deklaracją PO Polska zostanie pozbawiona tożsamości - złotówka
zostanie zastąpiona przez EURO - w ten sposób bez walki i strat Żydzi zawładną
i tak już wcześniej rozkradzioną przez nich Polską. Zapowiedzi Balcerowicza
o prywatyzacji resztek majątku narodowego wreszcie się uskutecznią, a
obiecane przez Wałęsę po 100mln ludziom którzy go wypracowali zostaną tylko
żartem UW, aktualnie PO dla naiwnych wieśniaków i roboli.
Skończy się polityka proamerykańska prowadzona przez PiS, a zacznie
proniemiecka i prorosyjska - zakończona przejęciem majątków ziemskich przez Niemców
i Żydów oraz brakiem rekompensat za zabrane polskie majątki na wschodzie -
Polska praktycznie zniknie, chociaż nie ze starych map.
Te katastrofy przypuszczalnie unikniemy ewentualnie tylko dlatego, że Tusk
porządzi rok, maksymalnie dwa - wszak opozycji PiS ograniczonej wyłącznie do
krytyki o wiele łatwiej będzie manipulować niż rządzić, o czym przekonaliśmy
się przez ostatnie dwa lata majaczenia platformersów.
W tych wyborach jest najistotniejsze, że PiS poparło ponad 2mln więcej ludzi
niż w 2005r, a mimo to i tak przegrała na własne życzenie. Można to wytłumaczyć
prosto. Media należące do wszelkiego żydostwa świetnie zabałamuciły nie
tylko nie mających doświadczenia i wiedzy młodych wyborców, ale nawet tzw.
wykształciuchów zbajerowali, ponieważ zapracowaniu ludzie często idą na łatwiznę
i dają się nabierać na każdy kit medialny.
O manipulacjach nie tylko sondażowych świadczy choćby wpadka RFM FM która podała że krakowski pojedynek Ziobry i Gowina wygrał lider PO. Tymczasem ostatecznie okazało się, że Zbigniew Ziobro uzyskał 164 tys. 681 głosów i 4 216 głosami wygrał z Jarosławem Gawinem, który otrzymał 160 tys. 465 głosów.
cdn.
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY
- tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
"AFERY PRAWA" - Niezależne Czasopismo
Internetowe www.aferyprawa.com
Stowarzyszenia Ochrony Praw Obywatelskich Zespół redakcyjny: Zdzisław Raczkowski, Witold Ligezowski, Małgorzata Madziar, Krzysztof Maciąg, Zygfryd Wilk, Bogdan Goczyński, Zygmunt Jan Prusiński oraz wielu sympatyków SOPO |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.