AferyPrawa.com

28.11.2012 zawitał do Pasłęka POseł zapowiadany wcześniej na stronie UMiG jako ze urząd ten jest obsadzony przez POlszewicką klikę. Długo zastanawiałem się nad uczestnictwem w spotkaniu nie chcąc legitymizować i tego "wybrańca" Narodu jako że przynajmniej ostatnie "wybory" uważam za sfałszowane bowiem przygotowanymi przez kogoś, gdzieś na "zapleczu wyborów" hasłami dla przewodniczących rejonowych komisji wręczanych im przez pełnomocnika OKW wyniki mogły być dowolnie modyfikowane. W rozterkach przeważyła ciekawość P.Osła i prezentowanych przez niego argumentów na przynajmniej moje pytania. 

Przybywając do UMiG - pytanie - na jakich zasadach udostępniono "Salę Rycerską" UM i G posłowi do spotkania z mieszkańcami ziemi Pasłęckiej? (prawdopodobnie nie wolno udostępniać sal w Urzędach na spotkania z politykami) - 10 minut przed planowanym spotkaniem zastałem w sali 4 osoby, po mnie doszedł Pan Burmistrz oraz dwóch kierowników działów UMiG, a następnie dojechał Dyrektor Biura P.Oselskiego jeszcze jeden uczestnik i sam P.Oseł. W sumie 11 osób w tym jakby 6 z urzędu, a więc służbowo. 

ZASADNICZE PYTANIE - czy nie ma w Pasłęku problemów do przedstawienie jakby nie było opcji "rządzącej" ? - Czy też już nikt nie wierzy w realność wpływu społeczeństwa na pracę "przedstawicieli" Narodu z opcji "rządzącej" ? - Odpowiedź przychodzi sama zaraz po zaprezentowaniu tematów z którymi przyjechał do nas. Jedynym jego atutem dzięki któremu nie chciałem pastwić się nad nim i zaprezentowanym "programem" była jego nie debilnie nachalna narracja jak to bywa u większości P.Osłów mających jedynie mocno wyrobiony organ gębowy mielący bezmyślnie powietrze bez udziału nad nim żadnej "szarej" z ich braku pod kopułą. 

Być może prywatnie Pan P.Oseł jest normalnym i nawet myślącym człowiekiem, a tylko "pralnia" mózgów w Żydokomuszej POlszewji wyjałowiła "szare" w tematach prezentowanych na spotkaniu, a przygotowanych przez JPNiAJ (jego prawie najwyższą i agenturalną jołopowatość) w wręczonej nam broszurze pt. "Plan dla Polski". Pan P.Oseł tylko odczytał broszurkę nic swojego nie dodając i w trakcie dyskusji nad tym argumentował bez jakichkolwiek własnych przemyśleń tylko i wyłącznie z zaprezentowanej broszury jakby nie dostrzegając absurdalności tych argumentów. 

A więc po kolei - po otwarciu broszury pod wymienionym wyżej tytułem jest jakby "motto" tej broszury": "expoze" - " Polityka powinna być prosta, uczciwa i czytelna dla ludzi" - PATRZĄC NA REALIZASCJĘ PRZEZ POlszewię tego hasła TAKIEJ PRZEWROTNEJ OBŁUDY W SWOIM ZYCIU NIE SPOTKAŁEM !!!- I nie znam nikogo kto zetknął się z tak oderwanym od rzeczywistości w wykonaniu JPNiAJ hasłem.
Na następnej stronie jakby "wstępniak" JPNiAJ w którym prezentuje swoje "kierunki rozwoju na rok 2013" stawiając na "bezpieczeństwo polskiej rodziny i dzieci" i utrzymanie "wzrostu" gospodarczego - a co to oznacza już na następnych stronach :. - "inwestycja w przyszłość" gdzie chwalą się tym że NIE WŁASNE SPOŁECZEŃSTWO CHWALI Z PRACĘ NA JEGO RZECZ, ALE OBCE NACJE ZA DOSTARCZANIE TANIEJ SIŁY ROBOCZEJ WYGNANEJ GŁODEM Z WŁASNEGO KRAJU LIKWIDACJĄ KOLEJNYCH ZAKŁADÓW PRACY, PRZEMYSŁÓW. Chwaląc się też tzw. "zieloną wyspą" o "18% wzroście" gospodarczym w ciągu czterech lat 2008-2012 Pan P.Oseł na moje pytanie :- jak ten wzrost się ma do globalnej już ucieczki ludzi z "zielonej wyspy wzrostu " do "czerwonych" recesji, a nie odwrotnie ?, - w odpowiedzi zaczął mącić juz w typowym stylu jołopowatości POlszewickiej że nie ważny jest sam wzrost ale jego dynamika, a kiedy przyrównałem jego argument o "dynamice wzrostu" do hulaki który po roztrwonieniu wszystkich pieniędzy znajdując 1 grosz chwali się o 100% wzroście, P.Osła nie znajdującego argumentów zastąpił inny POlszewik bezsensownym bredzeniem w typowym stylu POlszewickich bez mózgowych mięśniaków gębowych o "jego nie wierze w PiS owską likwidację gospodarki" - czyli argument "ni w pięć ni w dziesięć",- szkoda dalej było ciągnąc tematu z braku frekwencji mieszkańców by im unaocznić jołopowatość tego programu i ludzi mających wcielać w życie. Jednak sprowokowany przez tegoż dyskutanta uściśliłem przyczynę obecnej "dynamiki wzrostu" gospodarczego - bandycko-złodziejską prywatyzację w wyniku której doprowadzono gospodarkę narodową do zera. Na tę moją wypowiedź aż "wstrząsnął się" Burmistrz, ale tematu nikt już nie podjął.

Przy omawianiu programu dla rodziny na mój zarzut że dla przyrostu populacji nie najważniejszym jest dla w zdecydowanej większości kobiet bez pracy wydłużenie urlopu macierzyńskiego, ale sama praca, stała praca, Pan P.Oseł nie był w stanie racjonalnie odpowiedzieć więc ponownie zaczął go wyręczać w stylu jak wyżej ten sam dyskutant że "w społeczeństwach bogatych dzieci rodzi się coraz mniej" - na taki debilizm w stosunku do polskiej rzeczywistości szkoda było dalej dyskutować chociaż przytoczyłem mu Anglię znaną mi z doświadczenia gdzie rodzi się dużo dzieci właśnie w angielskich rodzinach tyle że na prowincji, a "dyskutant" powoływał się na swojej "statystyki" obejmujące Londyn czyli konglomerat gdzie Anglicy stanowią nie więcej niż parę procent. Mózgownice tych ludzi zwolnione są z myślenia, zamknięte na argumenty że w Polsce tylko i wyłącznie nie mamy przyrostu z braku stabilnych warunków życiowych - czyli stałej pracy - bo kobiety w wieku rozrodczym są na emigracji i tam rodzą z braku perspektyw w Kraju, a pozostałe bez pracy nie kwapią się do posiadania dzieci którym nie potrafią zapewnić lepszej niż sobie przyszłości. Tu też bez sensu było ciągnąć dalej jałową dyskusję bez ludzi otwartych na argumenty.

Innych tych paru uczestników też zadało jakieś parę pytań czy stwierdzeń o konieczności naprawiania "prawa" itp.. na co P.Oseł odpowiedział w stylu POszewickim jakby nie mając swojego zdania i jedynie wyklepując wyuczone formułki.
Słuchając tych odpowiedzi ponownie zacząłem się zastanawiać nad celowością utrzymywania za grube miliardy (budynki, obsługa) nic nie znaczącego parlamentu gdzie p.osłowie nie mogą wyrażać swojego zdania na poszczególne problemy i na tej podstawie być ocenianymi przez wyborców ale podporządkowywać się kacykom naznaczonym przez zbrodniczy bandycko-mafijny układ z Magdalenki przewodzącym jakoby "partiom" które w rzeczywistości są tylko mafijnymi "rodzinami" ustalonymi w Magdalence.

Przed paroma dniami odpowiedziałem dla kolejnego jakiegoś "konwentu" "prawicowego" - SBckiej kolejnej inicjatywie w niedopuszczeniu do zorganizowania się patriotycznej części Narodu - do przeprowadzenia rzeczywistych wolnych, nie zależnych i demokratycznych wyborów polska musi przejść "DYKTAT" podczas którego przeprowadzona zostanie dekomunizacja, deubekizacja i inne odagenturalnienie przynajmniej naczelnych instytucji państwowych, sądownictwa, organów ścigania, WP oraz ustanawiając chociaż czasowo ustawę z dnia 18.03.1921 roku o odpowiedzialności urzędników państwowych
Przed zakończeniem spotkania zadałem jeszcze pytanie o prawną formę powoływanych "Inwestycji Polskich" mających za zadanie inwestowanie w rozwój energetyki w Polsce za pieniądze - 40 mld zł - zrabowane z celów rozwojowych państwowych spółek. Pan P.Oseł nie bardzo wiedział o co chodzi i Burmistrz wyręczył go w odpowiedzi twierdząc że będzie to Spółka Akcyjna Skarbu Państwa pod kontrolą NIK. 

Pozostaje mieć tylko nadzieję że Pan Burmistrz o tym wiedział, a nie tylko odpowiedział żebym dostał odpowiedź, kiedy P.Oseł zajmujący się tym nie miał pojęcia. I NIE DOJDZIE DO KOLEJNEGO POTĘŻNEGO PRZEKRĘTU Z WYPROWADZANIEM PIENIĘDZY Z PANSTWA DO PRYWATNYCH KIESZENI TEJ ZBRODNICZEJ BANDY JAK TO WIELOKROTNIE JUŻ BYŁO, - m.in. u Misiaków, Zdzichów, Rychów, Grzechów i tym podobnych zbrodniarzy anty-Narodowych !!! Pozostaje mieć też nadzieję że nie doprowadzą Spółki Państwowe z których zabiorą pieniądze do upadłości, bo tak już wielokrotnie robiono i dzisiaj się robi z Azotami" w Puławach.

ŻEBY JEDNAK NIE BYĆ KOLEJNY RAZ "MĄDRYM PO SZKODZIE" - DO PILNOWANIA PAŃSTWA NASZEGO - SZYKOWAĆ KAŁACHY !!!