Siedziba ABW – druga połowa 2006 roku.
Podczas odprawy służbowej mającej miejsce pod
koniec 2006 r. kierownictwo zwróciło uwagę, że jednym z głównych
priorytetów obecnego rządu jest walka z korupcją szerzącą się w kręgach
władzy różnego szczebla zarządzania. Dowodem na to jest powołanie nowej
spec służby tj. CBA, które będzie się oczywiście starało, aby uzasadnić
potrzebę jego powołania, a tym samym przejmie, do dalszego prowadzenia, różne
antykorupcyjne akcje wszczęte i prowadzone przez Policję lub ABW.
Dochodzi do rywalizacji pomiędzy CBA i ABW. CBA
nagrało rozmowę telefoniczną Leppera z mieszkającym w Grecji Feliksem
Siemienasem, który ma dużo ziemi na Mazurach i który pytał Leppera jak się
odralnia ziemie, Lepper poinstruował go jak się odrealnia ziemię, na bazie
tej rozmowy powstał scenariusz tzw. ,,afery gruntowej”. Lepper już wtedy
był bezprawnie nagrywany przez ABW i CBA.

Lepper był kilka razy w Grecji u Siemienasa
np: wracał od niego w momencie jak wybuchła afera ,,taśmowa” i witała go
w łzach w oczach R. Beger gdzie na lotnisku odbyła się słynna konferencja
prasowa Leppera związana z ,,taśmami Beger”. Częstymi gośćmi F.
Siemienasa w Grecji są min. J. Kurski i A. Urbański prezes TVP szczególnie
w 2006r. O treści podsłuchów informacje otrzymuje Premier Kaczyński,
zatwierdza nieformalnie nielegalną akcję pod kryptonimem ,,afera gruntowa”
przygotowaną przez ABW i CBA.

W dyspozycji ABW pozostaje oficer działający
pod przykryciem, który w 1991 roku ukończył z wyróżnieniem spec. szkołę
wywiadowczą UOP w Kiejkutach. Po jej ukończeniu został skierowany do działań
operacyjnych prowadzonych pod tzw. przykryciem. Zapada decyzja, że por.
Andrzej K. ma rozpocząć operacyjne działania zmierzające do nawiązania
kontaktów z osobami, które skłonne są do podjęcia i przeprowadzenia działań
korupcyjnych. W celu właściwej realizacji postawionego zadania Andrzej K.
rejestruje w styczniu 2007 roku biuro prawne, które pozowali mu na stosowną
penetrację w celu wyłowienia stosownego delikwenta.






(LOGOTYPY INSTYTUCJI PRZESTĘPCZYCH DZIAŁAJĄCYCH NA SZKODĘ POLSKI I
POLAKÓW, CHRONIĄC CZŁŁONKÓW ORGANIZACJI TERRORYSTYCZNYCH ORAZ UKRYWAJĄC
ICH DZIAŁANIA : PO, PiS, SLD, PSL, NP, PJN, RP…)
W trakcie realizacji tych zadań następuje
wytypowanie Piotra R. który zostaje uznany za najodpowiedniejszą osobę do
wkręcenia go w korupcyjne działania z racji tej, że posiada odpowiednie
kontakty w środowisku, które w opinii publicznej zostało utrwalone jako
szczególnie zdegenerowane i skorumpowane.
Siedziba CBA – pierwsza polowa 2007 roku.
Do szefa CBA Mariusza Kamińskiego dociera
informacja, że pojawiły się osoby, które ochoczo głoszą, że są w
stanie załatwić wiele spraw w Ministerstwie Rolnictwa, z uwagi na posiadane
tam kontakty z wysoko postawionymi osobami.

Szefostwo, gdy dowiaduje się, ze chodzi tu o
pana Piotra R., kandydata Samoobrony do ważnego stanowiska i osobę blisko
związana z A. Lepperem, uznaje to za rewelację i nakazuje opracowanie planu
działań operacyjnych.
Aby przygwoździć Leppera żelaznymi dowodami
zapada decyzja o podjęciu operacji specjalnej polegającej na zainicjowaniu
działań prowokacyjnych w wykonaniu najlepszych asów CBA, z wykorzystaniem
super techniki operacyjnej, w tym do prowadzenia podsłuchu i nagrywania rozmów
/wszelakich/. Operacja rozwija się prawidłowo. Agenci pod przykryciem CBA
dokumentują rozmowy z Andrzejem K. i Piotrem R., którym wręczają
odpowiednio spreparowane dokumenty mające doprowadzić do odrolnienia gruntów
na Mazurach, które mają być dostarczone do Ministerstwa Rolnictwa.
Ministerstwo Rolnictwa – czerwiec 2007-07-16
Dokumenty dot. odrolnienia przechodzą
administracyjną drogę i w rezultacie zostają podpisane przez wiceministra
dyr. Departamentu ziemi Henryka Kowalczyka z PiS i następnie mają być
przekazane do podpisu przez Min. Leppera w dniu 06.07.2007 roku na posiedzeniu
prezydium Ministerstwa. Jednakże w całej dokumentacji ktoś dostrzega jakiś
brak formalny i papiery lądują u burmistrza w Mrągowie, który zaczyna
podejrzewać, że coś jest z nimi nie tak, o czym zawiadamia prokuraturę. W
związku z tym uzupełnieniem sprawa zostaje zdjęta z porządku dnia i
wiceminister Kowalczyk wyjeżdża do Brukseli.
Siedziba ABW – lipiec 2007
Obawy burmistrza Mrągowa wywołują popłoch w
ABW, gdzie bardzo szybko zorientowano się, że ich kadrowy przykrywkowiec stał
się figurantem rozpracowania operacyjnego prowadzonego przez przykrywkowców
z CBA. Grozi totalna klapa i należy podjąć natychmiastowe działania
ratunkowe, aby nie dopuścić do kompromitacji i dekonspiracji oficera, który
zapewne prowadził też i inne operacyjne czynności. Na błyskawicznie
zorganizowanej naradzie zapada decyzja, że należy dokonać kontrolowanego
przecieku i zdekonspirować działania CBA, co uznano za jedyny ratunek przed
całkowitą kompromitacją całości służb specjalnych w IV RP.

Ministerstwo Rolnictwa- ranek 06.07.07
Lepper po przyjściu do pracy zostaje
poinformowany, że coś się na niego szykuje i chyba będzie prowokacja.
BOR-owcy dostarczają mu kamizelkę kuloodporną, sprawdzają czy nie ma podsłuchów.
Nie ma. Rozpoczyna się posiedzenie, na którym nie ma nikogo z PiS. Po zakończeniu
posiedzenia do siedziby ministerstwa wpadają agenci CBA i z progu rzucają się
do dokumentu dot. porządku obrad. Punktu odrolnienia ziemi na nim nie znajdują.
Muszą jednak działać dalej, więc zabezpieczają dokumentację, dyski
komputerowe i zwijają się jak niepyszni do siebie. Zwołane jest jednodniowe
posiedzenie Sejmu, tylko po to aby odebrać imunnitet poselski Lepperowi.
Marszałek Dorn wpada w panikę, bo Sejm miał się zająć Lepperem a Lepper
nie zostaje aresztowany, w tym dniu Dorn dostaje roztroju żołądkowego.
Hotel: w międzyczasie w Warszawie – 06.07.07
W międzyczasie Andrzej K. przyjeżdża do
hotelu obstawionego przez CBA, przelicza pieniądze przyniesione przez oficerów
udających biznesmenów (3 mln zł) – i czeka na Rybę. Oficerowie ABW wiedzą,
że Ryba nie może przyjść do hotelu i iść z kasą do ministerstwa, bo wówczas
Andrzej K. zostanie aresztowany. Decydują się na ostrzeżenie Piota R. Akcja
CBA pali na panewce, ale oficerowie ABW nie doceniają determinacji oficerów
CBA, którzy mimo, że do żadnego przestępstwa nie doszło, decydują się
na zatrzymanie Andrzeja K., który nie może ujawnić swojej prawdziwej
profesji /absolwenci Kiejkut tego nie czynią/. Następnie zwijają Piotra R.
Sprawa nabiera rozgłosu, bo Lepper zaczyna szaleć przed dziennikarzami. Należy
więc odtrąbić zwycięstwo, Lepper pozamiatany.
Komisja śledcza do sprawy intrygi politycznej
CBA podejmuje próbę ustalenia:
1. Dlaczego CBA nie dokonało rutynowego
sprawdzenia przeszłości i aktualnych kontaktów figurantów rozpracowania.
2. Dlaczego nie dokonano sprawdzenia czy posiada
broń palną, nie ustalono, że jest doskonale wyszkolony w zakresie sztuki
walk i jest doskonałym strzelcem i posiadał broń osobistą.
3. Dlaczego CBA nie dokonało rejestracji
figuranta Andrzeja K., co od razu pozwoliłoby na ujawnienie, że jest on w
tzw. aktywach ABW.
4. Dlaczego nie wystąpiono do stosownego Sądu
Apelacyjnego o wyrażenie zgody na zastosowanie kontroli operacyjnej figuranta
Leppera.
5. Jeżeli kontrola operacyjna została przez sąd
apelacyjny zatwierdzona to, dlaczego minister Ziobro w dniu 16.07.07 podczas
przesłuchania przez sejmową komisję sprawiedliwości oświadczył, że
Andrzej Lepper nie był figurantem rozpracowania, bo jeżeli nie był, to kto
i na jakiej podstawie prawnej wydał decyzje o kontroli operacyjnej jego osoby
/specjalny helikopter do podsłuchów/.
6. Dlaczego nie ustalono jakie działania
korupcyjne prowadził wcześniej Andrzej K. i Piotr R., (prywatnie koledzy
eurodeputowanego R. Czarneckiego osoby prowadzące ciemne interesy jego) a jeżeli
nie prowadzili takiej działalności, to dlaczego zdecydowano się na tak
szeroko zakrojona akcję.
7.Jakie czynności operacyjne prowadzono przed
podjęciem decyzji o zastosowaniu kontroli operacyjnej, bo tylko ich
nieskuteczność była jedyna podstawą do podjęcia kontroli operacyjnej.
8. Dlaczego o sprawie nic nie wie minister
koordynator służb specjalnych, który przed sejmową komisją ds. służb
specjalnych, oświadczył, że jego niewiedza była wynikiem tego, iż sprawę
prowadziła prokuratura. Taka informacja jest świadomym wprowadzeniem komisji
w błąd, ponieważ prokuratura w myśl polskich przepisów prawa nie ma możliwości
prowadzenia działań operacyjnych. Działania takie prowadzą służby
specjalne i policja, a na podstawie informacji lub dowodów uzyskanych w
wyniku takiego działania, prokuratura DOPIERO WSZCZYNA POSTĘPOWANIE.
9. Na jakiej podstawie prawnej codziennie
Premier J. Kaczyński ,,pastwił” się nad czytaniem materiałów z
nielegalnych podsłuchów od CBA i ABW bez wiedzy Koordynatora służb
specjalnych. Materiały praktycznie codziennie przynosili mu Kamiński i Święczkowski,
czytanie zaczynał Premier od godz. ok. 20 a kończył ok. 24, zresztą sam
wielokrotnie mówił, że ,,pracuje” do godz. 24.
Komentowanie nie jest już możliwe.