opublikowano: 26-10-2010
Czy Amerykanie
bezinteresownie kochają Polaków? Marek Komorowski
Analizując Amerykańska
propozycję budowy elementów tarczy antyrakietowej na teranie Polski, należy
się zastanowić nad powodem. Tarcza ma służyć przede wszystkim obronie
Ameryki. Sama instalacja tarczy na terenie Polski dla Polaków jest przede
wszystkim zagrożeniem dla naszego Kraju.
Jakie korzyści mają z
tego Amerykanie?
Pierwszą korzyścią
Ameryki jest obrona ich kraju. Ma ona służyć obronie przeciwko rakietom
skierowanym na Amerykę. Jest to sprawa dla obronności ich państwa najważniejsza.
Oczywiście musza tego ponieść jakieś koszty, ale ich dyplomaci zrobili
wszystko, aby te koszty były jak najmniejsze. W końcu doszło do podpisania
umowy z Rządem Polski. CO prawda Premier Tuski ze swoimi ministrami coś
jeszcze wytargowali, lecz uważam to za marne ochłapy. Z oficjalnych informacji
dostaniemy baterię rakiet „Patriot” lecz tylko do 2012 roku, żeby były dłużej,
to musimy sobie kupić za swoje Polskie pieniądze. Dalej jak podają media, jak
mówią politycy, to musimy wydać kupę pieniędzy, aby zwiększyć ilość
takich baterii, które i tak liczebnie nie wystarczą do obrony Polski przed
ewentualnym atakiem. Dzisiaj rano w rozmowie radiowej w jedynce, były minister
Szczygło powiedział, że Polska będzie musiała z budżetu wygospodarować
poważne pieniądze na zakup rakiet „Patriot”. Tak mi przyszło do głowy,
że aby bronić Ameryki, to my musimy wydać potężne pieniądze. Więc gdzie
tu sens i gdzie logika?
Jestem oczywiście za
robieniem różnych rzeczy, aby bezpieczeństwo Państwa jak i obywateli
maksymalnie zwiększać, ale wszystko musi mieć swoje granice.
Gdzie nasz interes?
Na pytania zadawane przez
dziennikarzy co jest zawarte w umowie, różni politycy odpowiadają, że między
innymi solidarność Ameryki w przypadku ataku na Polskę. Podobne umowy mieliśmy
w 1939 roku, jak doszło do wojny, to zostaliśmy sami.
Dalej myśląc o deklaracji
obrony przez Amerykę ziem Polskich, to przecież taki sam zapis mamy w umowie i
pakcie dotyczącym wstąpienia do NATO, więc Amerykanie nie robią nam łaski,
gdyż w NATO są i mają taki właśnie obowiązek. Więc gdzie tu Polski
interes? Poza ewentualną i marną satysfakcją bycia partnerem Ameryki i niby
przyjacielem (jak widać za dobre pieniądze) korzyści raczej nie mamy z tej
umowy.
Jeżeli już mowa o pieniądzach,
to pragnę zwrócić uwagę na jeden drobiazg, choć w sferze biznesu dość ważny.
Amerykanie wymyślili i nas
namówili na tarczę antyrakietową, dalej tak poprowadzili negocjacje, że
Polska nie dość zagrożenia to jeszcze wyda sporo kasy wzbogacając przemysł
amerykański. A dlaczego? Już odpowiadam, jak wynika z umowy, będziemy musieli
kupić sobie wiele baterii rakiet „Patriot”, producentami sa oczywiście
koncerny zbrojeniowe w Ameryce. Nasze pieniążki i to ogromne zasilą ich budżet,
dają jednocześnie kolejny rynek zbytu i przede wszystkim zwiększają
bezpieczeństwo Ameryki.
Zastanawiam się, czy nasi
politycy i wielcy decydenci w naszym kraju nie zastanawiali się nad tym? Czy
zdawali sobie sprawę i podjęli takie decyzje zaspakajając swoje ambicje, czy
też mieli inne powody.
A może czytelnicy potrafią
mnie przekonać, że ta umowa jest jak złapanie Pana Boga za nogi i jest dla
Polski korzystna?
Zapraszam do dyskusji!!!
Marek Komorowski
http://www.bezpiecznapolska.pl/
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
"AFERY
PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.