opublikowano: 26-10-2010
Dziennikarska prowokacja.
Pod sąd za dziennikarską prowokację
Prokuratura Rejonowa w Warszawie oskarżyła reportera telewizji TVN Grzegorza Kuczka o posługiwanie się podrobionym dowodem osobistym. Użył on fałszywego dowodu, by udowodnić luki w systemie weryfikacji dokumentów. Prawnicy, medioznawcy i dziennikarze, którzy uczestniczyli w poniedziałek w konferencji prasowej w Warszawie, są zaniepokojeni postawieniem dziennikarza przed sądem za dziennikarską prowokację.
Zdaniem prawnika prof. Piotra Kruszyńskiego, w działaniu Kuczka nie można dopatrzyć się cech przestępstwa. Według niego,
zachowanie dziennikarza TVN można interpretować jedynie jako
działanie w stanie wyższej konieczności lub czyn o niskiej szkodliwości społecznej.
"Stan wyższej konieczności, w największym skrócie, polega na tym, że poświęca się jedno dobro, dla ratowania innego dobra. Z taką sytuacją mamy tu do czynienia: dziennikarz posłużył się
sfałszowanym dowodem osobistym, ale zrobił to po to, by wykazać nieszczelność systemu" - tłumaczył prof. Kruszyński.
"Można uznać, że jego czyn odznaczał się niskim poziomem szkodliwości społecznej. Aby przypisać komuś przestępstwo nie
wystarczy bowiem stwierdzić, że naruszył przepisy, należy jeszcze stwierdzić złą wolę i że przestępstwo było w jakiś sposób
niebezpieczne dla interesu społecznego. Tu jest sytuacja zupełnie odwrotna" - podkreślił.
Jak zaznaczył, w demokratycznym państwie prawnym media muszą działać swobodnie. "Inaczej mamy do czynienia z jakimś kagańcem,
wprowadzoną kuchennymi drzwiami cenzurą. Wniesienie tego aktu oskarżenia jest zjawiskiem kuriozalnym, niestety nie pierwszym i
boję się, że nie ostatnim w Polsce" - powiedział prof. Kruszyński.
Zdaniem Julii Pitery z Transparency International Polska (TI), sytuacja ta może budzić niepokój. "Wszyscy wiedzą o tym, że
państwo jest słabe, że instytucje państwa są słabe. Powstaje pytanie, w jaki sposób można zwrócić uwagę rządzących na
nieprawidłowości. Jeżeli dziennikarze są karani za prowokacje, to co mogą zrobić?" - zastanawiała się
Pitera.
Zdaniem producent programu TVN "Uwaga!", Moniki Szymborskiej, prokuratura kierując akt oskarżenia przeciw reporterowi podważa
zasadność posługiwania się prowokacją dziennikarską jako metodą zbierania dowodów. "Wszyscy wiemy, że żyjemy w kraju, w którym nic
nikogo nie kompromituje i jak się nie dysponuje twardymi dowodami, to można wszystkiemu zaprzeczyć i każdej sprawie ukręcić łeb" -
powiedziała.
"Był to czysty materiał dziennikarski. (...) Dla nas jest to pewnego rodzaju sondowanie, jak głęboko można poskromić media" -
powiedział dyrektor programowy TVN Edward Miszczak.
15 lutego w programie "Uwaga!" ukazał się reportaż, w którym dziennikarz Grzegorz Kuczek przy pomocy fałszywego dowodu
osobistego - który bez kłopotu kupił na bazarze - wynajął wyposażone mieszkanie, wypożyczył samochód, narzędzia budowlane,
sprzęt narciarski i płyty CD.
Dziennikarz próbował także założyć konto bankowe. System komputerowy poinformował o niewłaściwym numerze pesel, mimo to
pracownica banku nie powiadomiła policji ani ochrony. Kilka dni później reporterzy ponownie pojawili się w banku informując o
przeprowadzonej prowokacji dziennikarskiej. Po tej wizycie
pracownica banku złożyła doniesienie do prokuratury.
według (PAP)
TVN
jest mocną telewizją, ma kasę i swoich adwokatów.
A jak sprawa wygląda, gdy sprawa dotyczy kogoś "małego"? Sprawdziłem
to osobiście.
Na zgłoszone przez Raczkowskiego sfabrykowanie dokumentu przez byłego prezesa
brzozowskiej spółdzielni
prokurator sanocki Martuszewski
stwierdził, że to tylko "fałsz intelektualny"
nie ma przestępstwa i umarza sprawę. Popiera go prokurator krośnieński Marcinkowski
i sędzia brzozowski Leśniak
- to jedna lokalna klika. A ja bym to nie nazwał nie "fałszem
intelektualnym", tylko normalnie fałszerstwem dokumentu, albo "pomrocznością
intelektualna", ale prokuratorów, czy sędziów - służę uzasadnieniem.
Że wszystko można u adwokatów załatwić świadczy fakt, że te DWA DOKUMENTY
RÓŻNIĄCE SIĘ PODPISAMI MAJĄ POTWIERDZENIE ADWOKATÓW Z ORYGINAŁEM.
Dziwne, do tej pory byłem przekonany, że może istnieć tylko jeden oryginał.
Prokuratorzy: Martuszewski, Marcinkowski, Kiełtyka, [ jeden
kryje drugiego?] stwierdzają
autorytatywnie, że możliwe jest istnienie dwóch oryginałów i że na pewno
nie doszło do fałszerstwa, ponieważ nie stwierdzili żadnych zadrapań itp.
Postanowiłem w prosty sposób udowodnić im, jak taki numer można zrobić
"bez zadrapań" i udowodnić tym samym ich głupotę i korupcję
w prokuraturach podkarpackich.
Ponieważ prokurator autorytatywnie stwierdził, że podpis pod dokumentem nie
ma znaczenia, to swoje pismo zostawione w biurze podawczym prokuratury zawiadamiające
o przekrętach prokuratury sanockiej podpisałem imieniem i nazwiskiem żony,
a swój oryginał, potwierdzony w sekretariacie podpisałem swoim swoim imieniem
i nazwiskiem. Tym prostym prostym sposobem miałem już dwa oryginały
potwierdzone przez biuro podawcze prokuratury, różniące się tylko podpisami,
wcale musząc
jakkolwiek przerabiać dokumentów, czy cokolwiek wymazywać. Ponieważ mamy
wspólnotę majątkową, wzajemne zaufanie i pismo było wyłącznie moje (nie
np. umową), to żona ma moją zgodę na podpisywanie moich pism i odwrotnie, a więc
nie jest to przestępstwem. Zresztą, moja żona niejednokrotnie zmuszona jest
do podpisywała moich dokumentów jak np. przebywam gdzieś w trasie. A w końcu, to
tylko co najwyżej błąd intelektualny, tak więc nie powinno być przecież
żadnego dochodzenia...??? - świetna zabawa, czy?
- postanowiłem sprawdzić i jak się każdy domyśla, akurat mnie prokurator
Sawicki postawił zarzut podrabiania swoich dokumentów. Tak więc mam kolejny
dowód, raz - korupcji w prokuraturze, dwa - różnego traktowania względem
prawa, czyli stronniczości, lub nieznajomości prawa.
Przeciw prezesowi SM prokuratura odmówiła dochodzenia, a przecież chodziło
o kasę 250tys.zł i sfabrykowanie dokumentu na potrzeby sądu [jego
kopie otrzymałem dopiero po zakończenie sprawy apelacyjnej w Rzeszowie].
Za to przeciw Raczkowskiemu wszczęto dochodzenie o czyn z art.270§1 kk.- czytamy.:
Kto w celu użycia za autentyczny, podrabia, lub przerabia dokument, lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, lub karze ograniczonej wolności 3 mieś. do 5
lat.- jasne, że jest to dowodem korupcji w prokuraturze sanockiej i dopiero tu mamy typowy kolejny
przykład prokuratorskiego fałszu
intelektualnego.
Kolejny dowód skorumpowania urzędnika Adama Sawickiego i
nie tylko tego prokuratora, to fakt, że nie będąc w stanie [w swojej
pomroczności intelektualnej?, zatłuszczony umysł?,
czy typowe bezmózgowie?] uzasadnić swojego
postanowienia. A jest to wymóg konieczny, skierował kolejny raz Raczkowskiego na badania psychiatryczne???
A może tak zgodnie z wytycznymi ministerstwa obowiązkowo przebadać
prokuratorów sanockich? - jest wolny termin...
Takie zachowanie skorumpowanych organów władz - czyli numer
na wariata - jak posądzenie o chorobę psychiczną może być bronią w walce o majątek,
nie tylko ja opisałem.
Na dzień dzisiejszy sprawa w dalszym ciągu nie może doczekać się końca.
Wcześniej redaktor witryny www.afery.prx.pl
też
został posądzony i zatrzymany na podstawie nie udokumentowanego wniosku sędziego
krośnieńskiego Zbigniewa Dziewulskiego w oparciu o art.212§2kk
[pomówienie]. Zarzuty do dnia dzisiejszego nie udowodniono, a hańbiące
polskie organa władzy dochodzenie umorzono.
Na dzień dzisiejszy doniesienie o prześladowaniu publicystycznej działalności
Zdzisława Raczkowskiego wniesiono do Fundacji
Helsińskiej i też sprawa drugi rok nie może doczekać się odpowiedzi.
I tym samym dochodzimy do setna sprawy, czyli
"Raportu
o stanie sądownictwa polskiego", ale to tylko dla osób myślących, a
więc nie dla prawników.
Skurwiona Temida -
AKTUALNE WPADKI - PRZEKRĘTY W SĄDACH GDAŃSKICH
Numer
na wariata - jak posądzenie o chorobę psychiczną może być bronią w walce o majątek, biznesowy sukces albo... święty spokój
Do pudła i z torbami aferzystów.
Adwokaturę trzeba wreszcie przewietrzyć
Korporacjo otwórz się - adwokaci: między misją a kasą?
Prokuratorzy - Trzej desperados - są
jeszcze nieskorumpowani w organach władzy?
STOWARZYSZENIE
POSZKODOWANYCH - zapraszam do współpracy wszystkich chętnych i
poszkodowanych przez niekompetentne organy urzędnicze...
Nowe publikacje o tematyce
aferalnej i korupcyjnej WYDAWNICTWA AFERY PRAWA
KANDYDACI
NA PREZYDENTURĘ W POLSCE NA 2005r.
w stałym
opracowaniu i uzupełnianiu...
UJAWNIĆ
PRAWDĘ - LISTA PODKARPACKICH AGENTÓW SB - kiedy Warszawa opublikuje listę
swoich agentów? - czy są tam jeszcze nieskorumpowani odważni urzędnicy??? (z
jajami:-)
prof?
ANDRZEJ
ZOLL - Czyj to rzecznik? - na pewno nie polskich praw i interesów - prawda i
mity o rzeczniku
CO BĘDZIE Z TĄ POLSKĄ POD ŻYDOWSKĄ
WŁADZĄ? PISMO DO KOFI ANANA SEKRETARZA GENERALNEGO ORGANIZACJI NARODÓW
ZJEDNOCZONYCH (ONZ) - SKARGA KOMITETU NARODOWEGO
POLSKI
Państwo w Państwie -
czyli misja Żydów w Polsce?
Dla
kogo elitarne stowarzyszenie "ORDYNACKA"???
Lista Wildsteina - nie tylko agenci SB?
KIM
NAPRAWDĘ JEST PREZYDENT R.P.???? KWAŚNIEWSKI, CZY MOŻE STOLZMAN??? -
UKRYWANE FAKTY Z ŻYCIA KWAŚNIEWSKIEGO - tylko przekręty w SLD?
"CZY JOLANTA KWAŚNIEWSKA
MA SZANSE ZOSTAĆ PREZYDENTEM RZECZPOSPOLITEJ???"
czy fundacje "piorą
pieniądze?" , zostały tylko wspomnienia
J. Kwaśniewskiej?
"Bóg Honor Ojczyzna" - krzyż
narodu polskiego? - Judaizm, czyli "Jak rozpoznać
Żyda".
TAJNE
- JAWNE TAJEMNICE PAŃSTWOWE?
Raport o działalności pułkownika Władimira Ałganowa z KGB w sprawach:
Aleksandra Kwaśniewskiego, Józefa Oleksego, Leszka Millera, Włodzimierza
Cimoszewicza, Wiesława Kaczmarka, Jana
Kulczyka.
TYLKO ŻEBRZĄCE
"PRUSKIE POWIERNICTWO" ??? , czy kolejny “Drang
nach Osten"???
witryna OBYWATELSKIE NIEPOSŁUSZEŃSTWO
i dodatkowo:
Zmiany przepisów KPC obowiązujące od 2005r.
tym samym dochodzimy do setna sprawy, czyli
"Raportu
o stanie sądownictwa polskiego", ale to tylko dla osób myślących, a
więc nie dla prawników... jasne, że terror rodzi terror, tak więc
z uwagi na typowo stalinowskie prześladowanie
mojej osoby i prowadzonej działalności publicystycznej, moim celem jest obnażenie
impotencji organów władzy...
POLECANE WITRYNY PATRIOTÓW POLSKICH http://www.polonica.net
I http://www.ojczyzna.pl
RAPORT NOWAKA - wydawnictwo niezależnego
posła Zbigniewa Nowaka.
WWW.AFERY.PRX.PL
- NIEZALEŻNE WYDAWNICTWO PROWADZONE PRZEZ ZDZISŁAWA RACZKOWSKIEGO. Dziękuję za przysłane opinie i informacje. |
![]() |
WSZYSTKICH SĘDZIÓW INFORMUJĘ ŻE
PROWADZENIE STRON PUBLICYSTYCZNYCH
JEST W ZGODZIE z Art. 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
1 - Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz
pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2 - Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie
prasy są zakazane.
ponadto
Art. 31.3
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i
praw.
zdzichu
Komentowanie nie jest już możliwe.