
Bloger Bogdan Goczyński jest uwięziony od 17 grudnia – jak wszystko wskazuje – na skutek rażących omyłek sądowych (Sądu w Tarnowskich Górach, Sądu Okręgowego w Warszawie) lub być może nawet intrygi kuratorów z II Zespołu Kuratorskiego przy Sądzie Rejonowym w Pruszkowie. Więcej informacji na ten temat znajduje się w licznych artykułach na niniejszym blogu, ostatnio tutaj.
Otrzymałam alarmującą wiadomość, że współwięźniowie zaatakowali Bogdana Goczyńskiego podczas niedzielnego spaceru.
W jaki sposób zaatakowano B. Goczyńskiego na Służewcu?
Szczegóły podaje Marek Podlecki na swojej stronie internetowej w niniejszym tekście.
Cytuję fragment in extenso:
„Dzisiaj rano zadzwonił do mnie z więzienia zrozpaczony Bogdan Goczyński.
- „Wczoraj na spacerniaku zostałem zaatakowany. Rzucano we mnie bryłami
lodowymi, a następnie zaatakowano fizycznie. Ledwo mi się udało wydostać,
waliłem długo bezskutecznie w drzwi. Od dzisiaj już nie będę wychodził
na spacery” – oświadczył zdesperowany Goczyński.
Z dalszej części krótkiej rozmowy dowiedziałem się, że uwięziony
dziennikarz nie otrzymuje koniecznych lekarstw, co przy jego chorobie
powoduje to, że staje się wrakiem człowieka. Otrzymywał je tylko przez
pierwsze 4 dni. Próbował otrzymać wgląd w swoją kartotekę medyczną,
niestety jest blokada. Do tego ma problem ze współwięźniami.
- „Niektórzy więźniowie współpracują z tym zbrodniczym
systemem” – skwitował.
- „Postaram się wytrzymać te ostatnie 2 tygodnie, choć nie gwarantuję
czy ktoś
mi tu nie wyrządzi jeszcze większej krzywdy. Tak, obawiam się o swoje życie”
– dodał.”
Zapytałam kierownictwo Zakładu Karnego na Służewcu, czy zagwarantuje
bezpieczeństwo panu Bogdanowi Goczyńskiemu oraz z jakich powodów nie jest
on leczony na ciężką chorobę tarczycy. Oczekuję pilnie na odpowiedź w
tej sprawie.
Proponuję, abyście też wysyłali pisma interwencyjne w tej sprawie do ZK Służewiec.
Adres e-mail jest następujący:
as_warszawa_sluzewiec@sw.gov.pl
Przy okazji
podaję, że nadal nie otrzymałam informacji od Rzecznika Prasowego Sądu Okręgowego
w Gliwicach, jaki jest los wniosków penitencjarnych złożonych przez B.
Goczyńskiego.
Więcej o przesladowaniu B. Goczyńskiego:
Komentowanie nie jest już możliwe.