opublikowano: 11-12-2017
Wniosek
do ministra Mariusza Błaszczaka o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego
przeciwko Komendantowi Miejskiemu Policji w Katowicach Pawłowi Barskiemu. Jan Jączek
Tychy,
dnia 11 grudnia 2017 r. Jan Jączek 43-100
Tychy Szanowny Pan Mariusz Błaszczak Minister Spraw Wewnętrznych i
Administracji ul.
Stefana Batorego 5 02-591 Warszawa Wniosek o wszczęcie postępowania
dyscyplinarnego przeciwko Komendantowi Miejskiemu Policji w Katowicach Pawłowi Barskiemu z uwagi na przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków służbowych, naruszenie art. 258 KK i bezprawne działanie na moją szkodę I. Na podstawie art. 304
KPK zawiadamiam, że Komendant Miejski Policji w Katowicach Paweł Barski zamiast zająć się wyjaśnieniem i ściganiem sprawców afery finansowej, większej od przekrętu Amber Gold, przedstawionej m.in. w zapytaniu poselskim nr 2396,
złożonym przez Posłów na Sejm RP Pana Jerzego Jachnika i Pana
Janusza Sanockiego – patrz: załącznik nr 1 – przez wiele lat skutecznie ukrywanej afery przez funkcjonariuszy Policji, władze prokuratorskie i sądownicze, BEZPRAWNIE podjął przeciwko mnie
represje, kierując na badania lekarskie. To są działania z góry nakierowane na to, by NIE ZAJMOWAĆ się aferą finansową, w której
jestem pokrzywdzony, natomiast zrobić ze mnie osobę chorą, mającą problem ze zdrowiem psychicznym i niewiarygodną. Podkreślam,
że nie leczyłem się neurologicznie ani psychiatrycznie, a wręcz przeciwnie pełniłem ważne funkcje w przemyśle górniczym, byłem
sztygarem zmianowym, kierownikiem oddziału, nadsztygarem górniczym, inspektorem BHP, itp. Dowód: Zawiadomienie o wszczęciu postępowania na wniosek Komendanta
Miejskiego Policji w Katowicach, przez Wydział Komunikacji Urzędu Miasta w Tychach z dnia 22 listopada 2017 r., sygnatura IKM.5430.5.401.3017 –
patrz: załącznik nr 2. II. Jako spadkobierca mojej matki śp. Michaliny Jączek pokrzywdzonej w aferze finansowej,
kombatanta, osoby odznaczonej przez Pana Lecha Kaczyńskiego Prezydenta RP, a zamęczonej na śmierć przez skorumpowanych funkcjonariuszy wymiaru (NIE)sprawiedliwości, na podstawie art. 304 KPK
zawiadamiam, że władze krajowe nie tylko NIE ZAPEWNIAJĄ mi skutecznego śledztwa,
ani rzetelnego procesu zagwarantowanego w przepisach prawa, lecz z pełną premedytacją UKRYWAJĄ AFERĘ FINANSOWĄ, w której jestem pokrzywdzonym.
Nadto szykanują mnie poprzez próbę wrobienia w pobicie skorumpowanego policjanta z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach Konrada Manieckiego,
umyślnego odkręcenia i doprowadzenia do odpadnięcia koła w moim samochodzie podczas jazdy na trasie Lędziny - Tychy, GDZIE CUDEM UNIKNĄŁEM ŚMIERCI, groźbami karalnymi, itp. Dowód: liczne akta sprawy dotyczące pokrzywdzonych Michaliny Jączek i Jana Jączka, znajdują się w sądach apelacji katowickiej i w (tak zwanej) prokuraturze oraz na Policji. III. W związku z powyższym,
zwracam się z WNIOSKIEM O POWOŁANIE KOMISJI, celem zbadania istnienia gangu policyjno-prokuratorsko-sądowego działającego w wymiarze sprawiedliwości, którego przedstawiciele za pieniądze publiczne, UKRYWAJĄ PIRAMIDĘ KREDYTOWĄ – PRZEKRĘT na kwotę ponad miliarda złotych, wykonując działania dla
pozoru, rażąco sprzeczne z przepisami prawa i rozumem – patrz: załącznik nr 1. Od wielu lat jestem szykanowany przez funkcjonariuszy Policji i prokuratury TYLKO DLATEGO, że domagam się zwrotu w całości zagrabionych środków pieniężnych znacznej wartości, bezprawnie przejętych w wyniku oszustwa finansowego, to jest o czyn z art. 286 §1 KK w związku z art. 294 §1 KK i inne. Podobnie jak w aferze reprywatyzacyjnej w
Warszawie, funkcjonariusze policji i inne służby SĄ SILNI wobec Jana Jączka oszukanego w aferze finansowej, natomiast całkowicie bezradni, głusi, ślepi i SŁABI wobec BENEFICJENTA tej afery
miliardera Leszka Czarneckiego, głównego akcjonariusza – właściciela Getin Noble Banku SA, polskiego oligarchy. Dowód: liczne akta sprawy dotyczące pokrzywdzonych Michaliny Jączek i Jana Jączka, znajdują się w sądach apelacji katowickiej i w (tak zwanej) prokuraturze oraz na Policji. UZASADNIENIE Szanowny Panie Ministrze 1. Zwracam się z uprzejmą prośbą do Pana o zapoznanie się z mechanizmem piramidy kredytowej Getin Banku SA – afery finansowej większej od przekrętu Amber Gold, przedstawionej m.in. w zapytaniu poselskim nr 2396, złożonym przez Posłów na Sejm RP Pana Jerzego Jachnika i Pana Janusza Sanockiego – patrz: załącznik nr 1 – przez wiele lat skutecznie
ukrywanej afery przez funkcjonariuszy Policji, władze prokuratorskie, sądownicze i inne państwowe służby. Wszelkie interwencje poselskie, senatorskie, jak i setki pism skierowanych przeze mnie do najwyższych
władz prokuratorskich w tej sprawie nie odnoszą żadnego skutku prawnego, NIE MAM jakiegokolwiek wsparcia ze strony funkcjonariuszy Policji i przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, a wręcz
przeciwnie jestem szykanowany, a obecnie próbuje mi się bezprawnie odebrać prawo jazdy, w WYNIKU INTRYGI skorumpowanych funkcjonariuszy Policji i ich popleczników o potężnych możliwościach mających umocowanie w instytucjach państwa. 2. Tylko dlatego, że domagam się zwrotu środków pieniężnych znacznej wartości zagrabionych mi w wyniku oszustwa finansowego – piramidy kredytowej oraz demaskuję przerażającą skalę bezprawia w policji, w prokuraturze i sądach, stałem się ofiarą represji, między innymi umyślnego odkręcenia i doprowadzenia
do odpadnięcia koła w moim samochodzie podczas jazdy na trasie Lędziny - Tychy, GDZIE CUDEM UNIKNĄŁEM ŚMIERCI, wybiciem dwukrotnie szyb w samochodzie, spuszczeniem powietrza w kole samochodu, w czasie przesłuchiwania mnie w Prokuraturze Rejonowej w Siemianowicach Śląskich, wybiciem mi okien w mieszkaniu w Tychach (w dwóch pokojach), gdy w tym czasie przebywałem w Warszawie, groźbami karalnymi na ul. Warszawskiej w Katowicach, „skończysz w piachu”. Nadto próbowano mnie wrobić w pobicie skorumpowanego policjanta Konrada Manieckiego z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, etc. 3. Władze krajowe
nie tylko NIE ZAPEWNIAJĄ mi skutecznego śledztwa, ani rzetelnego procesu zagwarantowanego w przepisach prawa, lecz z pełną premedytacją SZYKANUJĄ MNIE, co powyżej wskazałem. Kolejny raz dnia 8 listopada 2017 r. BYŁEM SZYKANOWANY przez funkcjonariuszy Policji z Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, co przedstawiłem w formie zapytań we wniosku o udostępnienie informacji publicznej, z dnia 19 listopada 2017r., zaadresowanym do Komendanta Miejskiego Policji w Katowicach – patrz: załącznik nr 3. 4. Z zemsty Komendant Miejski Policji w Katowicach BEZ WYJAŚNIENIA przestępczych działań podległych mu służbowo funkcjonariuszy
Policji, wszczął wobec mnie BEZPRAWNE SZYKANY, co polega na tym, że skierował mnie na badania lekarskie celem stwierdzenia istnienia lub
braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami mechanicznymi w zakresie kategorii B, cytuję: „(…) zostało wszczęte postępowanie administracyjne w sprawie skierowania na badania
lekarskie celem stwierdzenia istnienia lub braku przeciwwskazań zdrowotnych do kierowania pojazdami mechanicznymi w zakresie kat. B. Postępowanie zostało wszczęte na wniosek Komendanta Miejskiego Policji w Katowicach
L.dz.RD-10076/17 z dnia 16-11-2017 r.(…).”–
patrz: załącznik nr 2. 5. Podkreślam, że dnia 8 listopada 2017 r. funkcjonariusze Policji szykanowali i znęcali się
psychicznie nade mną, prowokując mnie do niewłaściwego zachowania, co wynika z treści wniosku o udostępnienie informacji publicznej, patrz:
załącznik nr 3, cytuję punkty 4, 5 i 6: „(…) 4. Czy prawdą jest, że funkcjonariusze Policji z KMP w Katowicach w osobach: Kacper Kucharski i Dawid Mitoś, dnia 8 listopada
2017 r. podczas przeprowadzania czynności, grozili Janowi Jączek, że zawezwą pogotowie ratunkowe, ubiorą go w kaftan bezpieczeństwa i odwiozą do szpitala psychiatrycznego? 5. Czy prawdą jest, że Jan Jączek nie wyraził zgody na założenie kaftanu bezpieczeństwa, Z POWODU OBAWY O WŁASNE ŻYCIE, podając przykład śmierci Huberta Mosiejew, zamordowanego w kaftanie bezpieczeństwa – podczas interwencji policji? 6. Czy prawdą jest, że Jan Jączek poinformował funkcjonariuszy Policji w osobach: Kacper Kucharski i Dawid Mitoś, że w przypadku
zawiezienia wbrew mojej woli do szpitala i jednocześnie stwierdzenia przez szpital psychiatryczny bezpodstawnego usiłowania umieszczenia mnie tym szpitalu, ZA NIEZGODNE Z PRAWEM DZIAŁANIA policjantów będę domagał się przed Sądem odszkodowania i zadośćuczynienia? Tymczasem Komendant Miejski Policji w Katowicach Paweł Barski jest ślepy i głuchy na powyżej wskazane przeze mnie czyny karalne popełnione przez podległych mu służbowo policjantów, na moją szkodę, którzy przez ponad dwie godziny trzymali mnie w radiowozie i znęcali się psychicznie nade mną, jak psychopaci, prowokując do niewłaściwego zachowania. Dlaczego więc Komendant Miejski Policji w Katowicach Paweł Barski NIE WYKAZUJE DOBREJ WOLI w wyjaśnieniu przestępczych działań podległych mu służbowo policjantów, mimo obowiązku wynikającego z przepisów prawa, lecz bezprawnie stosuje wobec mnie szykany.
Nie podjął żadnych czynności, by ustalić prawdę i rzeczywisty stan faktyczny, mimo wiedzy, że dwukrotnie dzwoniłem na nr 112 prosząc o
pomoc przed bezprawnymi groźbami policjantów, o czym informowałem go we wniosku, patrz: załącznik nr 3, cytuję punkt 7: 7. Czy prawdą jest, że Jan Jączek w związku z powyższymi groźbami policjantów i znęcaniem się nad nim, dzwonił dwukrotnie na nr 112 –
prosząc o pomoc Policji? Dlaczego Jan Jączek nie otrzymał pomocy z Policji i kto w tym czasie obsługiwał nr 112? Domagam się zabezpieczenia bilingu
tych dwóch rozmów na nr 112, jak również zabezpieczenia nagrań, gdy Jan Jączek przebywał w samochodzie policyjnym. 6. Nadto Komendant Miejski Policji w Katowicach Paweł Barski w odpowiedzi na wniosek o
udostępnienie informacji publicznej, PODAJE NIEPRAWDĘ do dokumentu mającego znaczenie prawne i dowodowe, patrz: załącznik nr 4, cytuję: „(…) odnosząc się do wniosku 3, dotyczącego informacji na temat afery finansowej
ukrywanej przez funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości – przedstawionej w zapytaniu poselskim nr 2396, informuję, że po dokonanej
weryfikacji, nie odnotowano wpływu do Komendy Miejskiej Policji w Katowicach przedmiotowej interpelacji poselskiej. Jednocześnie informuję, że wnioski od 4 do 6, 8, 9 nie wypełniają znamion informacji publicznej zgodnie z brzmieniem treści Ustawy z dnia 06
kwietnia 2001 roku o dostępie do informacji publicznej (Dz.U. 2016 poz. 1764). Udzielenie odpowiedzi na wniosek 7, nie leży w kompetencji Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, gdyż nie jest ona właściwym organem (…), Wniosek nr 10 nie wypełnia znamion informacji publicznej zgodnie z brzmieniem treści
Ustawy z dnia 06 kwietnia 2001 roku (…).” A. Podkreślam, że oczywistą nieprawdą jest podane powyżej stwierdzenie, cytuję: „(…) odnosząc się do wniosku 3, dotyczącego informacji na temat afery finansowej ukrywanej przez funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości –
przedstawionej w zapytaniu poselskim nr 2396, informuję, że po dokonanej weryfikacji, nie odnotowano wpływu do Komendy Miejskiej Policji w
Katowicach przedmiotowej interpelacji poselskiej (…).” Dowód: powyższe zapytanie poselskie nr 2396 załączyłem do wniosku o udostępnienie informacji publicznej, zaadresowane do Komendanta Miejskiego Policji w Katowicach, które wysłałem drogą elektroniczną
dnia 19 listopada 2017 r. Nadto niniejsze zapytanie poselskie jest opublikowane na stronie Sejmu RP. Z treści zapytania poselskiego nr 2396 jednoznacznie wynika, że grupa skorumpowanych funkcjonariuszy publicznych UKRYWA AFERĘ FINANSOWĄ, większą niż afera Amber Gold, co trwa wiele lat i grozi przedawnieniem. B. Natomiast jak pisze Komendant Miejski Policji w Katowicach wnioski od 4 do 6, 8, 9 nie wypełniają znamion informacji publicznej zgodnie z brzmieniem treści Ustawy, cytuję: „(…) Jednocześnie informuję, że wnioski od 4 do 6, 8, 9 nie wypełniają znamion informacji publicznej zgodnie z brzmieniem treści Ustawy z dnia 06 kwietnia 2001 roku o dostępie do informacji publicznej (…).” Tymczasem treść wniosków od 4 do 6, 8, 9 pokazuje głęboką patologię i korupcję wśród
funkcjonariuszy policji, prokuratury i sędziów apelacji katowickiej, patrz: załącznik nr 3,
punkty od 4 do 6, 8, 9, na którą CAŁKOWICIE JEST OBOJĘTNY Komendant Miejski Policji w Katowicach. 7. Po przeanalizowaniu szczegółowym całego zdarzenia, jakie miało miejsce dnia 8 listopada 2017 r., to jest drobnej stłuczki pojazdów marki Skoda Fabia i Mazda CX3 w długim korku przed światłami na ul. Jankego w Katowicach, obecnie posiadam poważne wątpliwości kto tak naprawdę doprowadził do tej drobnej stłuczki – nazywanej przez Policję kolizją pojazdów. A. Faktem bezspornym jest, że gdy doszło do drobnej stłuczki, histerycznie zareagowała kobieta (blondynka, szczupłej budowy ciała, w wieku około 40 lat) prowadząca pojazd marki Mazda. Po zjechaniu
samochodów na pobocze jezdni powiedziałem, że od kilkunastu lat nie miałem żadnej stłuczki ani wypadku, co polega na prawdzie. Pokazałem dokumenty
samochodu wraz z aktualnym ubezpieczeniem OC i zgodziłem się, że napiszę oświadczenie, że ja ponoszę winę za to zdarzenie, ponieważ znam zasadę, że samochód który jest z tyłu musi zachować szczególną ostrożność.
B. Kobieta ta nie wyraziła zgody na polubowne załatwienie sprawy mimo, że chciałem napisać oświadczenie pod jej dyktando, biorąc całą winę na siebie.
Stwierdziła, że konieczna jest tu Policja i wezwała telefonicznie funkcjonariuszy Policji. C. Do czasu przyjazdu Policji mimo, że ja jej pokazałem dokumenty, ona nie chciała mi nawet
podać swojego nazwiska, twierdząc że jest prawnikiem z rozmowy wynikało, że także pełni ważną funkcję. Po przyjeździe policjantów na miejsce zdarzenia, ja wziąłem na siebie odpowiedzialność
za zdarzenie. Policjanci zachowywali się tak jakby znali tę kobietę wobec niej byli bardzo grzeczni i uprzejmi, natomiast wobec mnie przeciwnie aroganccy, a momentami nawet agresywni. Przez ponad dwie godziny psychicznie znęcali się nade mną i prowokowali mnie do niewłaściwego zachowania, gdy powiedziałem, że ich nagrywam na dyktafon bardzo szybko skończyli ze mną rozmowę i formalności związane ze stłuczką samochodów. 8. Opisana przeze mnie sprawa udowadnia ponad wszelką wątpliwość, że funkcjonariusze Policji i wymiaru sprawiedliwości zamiast chronić obywateli przed przestępcami, często chronią przestępców przed odpowiedzialnością karną i cywilną, nierzadko z pokrzywdzonych robią przestępców a z przestępców
pokrzywdzonych. Taki stan faktyczny potwierdzają uczestnicy publicznej debaty zorganizowanej przez POSELSKI ZESPÓŁ NA RZECZ NOWEJ KONSTYTUCJI, dnia 16 stycznia 2016 roku w Sejmie Rzeczpospolitej Polskiej. Dowodem jest sporządzony przez Posłów na Sejm RP „Raport nr 1 – Skargi
Obywateli na Wymiar Sprawiedliwości”, gdzie na str. 59-61 opisana jest moja gehenna, https://www.youtube.com/watch?v=5HWHY_PYa28 WNIOSKI KOŃCOWE 9. Szanowny Panie Ministrze, pochodzę z patriotycznej rodziny, moi bliscy krewni oddali życie za Ojczyznę, a moja matka śp. Michalina Jączek
pokrzywdzona w aferze finansowej, była kombatantem, osobą odznaczoną przez Pana Lecha Kaczyńskiego Prezydenta RP, NIE DOŻYŁA SPRAWIEDLIWOŚCI, ponieważ została zamęczona na śmierć przez skorumpowanych funkcjonariuszy wymiaru (NIE)sprawiedliwości, a ja TYLKO DLATEGO, że domagam się zwrotu zagrabionych środków pieniężnych znacznej wartości jestem szykanowany, a nawet próbowano mnie fizycznie zlikwidować. 10. Biorąc pod uwagę powyższe fakty i okoliczności, w tym kontekście bardzo trafne są słowa: A. Pana Jarosława Kaczyńskiego - Prezesa Partii „Prawo i Sprawiedliwość”, że POLSKĘ TRZEBA ZMIENIĆ, „nie w imię jakiegoś odwetu, nie w imię nienawiści czy zemsty, tylko w imię czystości Rzeczypospolitej, w imię naszych najbardziej
podstawowych interesów i tych moralnych, które w wymiarze historycznym są najważniejsze i tych materialnych związanych z naszym bezpieczeństwem,
musimy to uczynić”. B. Pana Kornela Morawieckiego - Marszałka Seniora „Na co dzień widzimy bezprawie, draństwo i rozpacz. Rządzą ci co mają pieniądze i siłę (…), Przed laty nie zgadzaliśmy się na komunistyczną dominację polityki nad gospodarką i mediami. Dziś nie możemy
zgodzić się na panowanie pieniądza nad polityką i nad prawdą (…)”. 11. Do niniejszego pisma załączam następujące dokumenty: Załącznik nr 1
- Zapytanie poselskie nr 2396, złożone przez Posłów na Sejm RP Pana Jerzego Jachnika i Pana Janusza Sanockiego, zaadresowane do Ministra Sprawiedliwości – Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro. Załącznik nr 2
- Zawiadomienie o wszczęciu postępowania na wniosek Komendanta Miejskiego Policji w Katowicach, przez Wydział Komunikacji Urzędu Miasta w Tychach z dnia 22 listopada 2017 r., sygnatura IKM.5430.5.401.3017. Załącznik nr 3
- Wniosek o udostępnienie informacji publicznej, z dnia 19 listopada 2017r., zaadresowany do Komendanta Miejskiego Policji w Katowicach. Załącznik nr 4 - Odpowiedź na wniosek o udostępnienie informacji publicznej Komendanta Miejskiego Policji w Katowicach Pawła Barskiego,
z dnia 27 listopada 2017 r., sygnatura ZK – 617/17. Załącznik nr 5 - Zawiadomienie pokrzywdzonego o działaniu w wymiarze sprawiedliwości gangu prokuratorsko-sądowego, chronionego przez najwyższe władze prokuratorskie, w tym przez Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro, z dnia 7 listopada 2017 r., zaadresowane przez Jana Jączka do Zastępcy Prokuratora Generalnego do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Beaty Marczak. 12. Reasumując powyższe, zwracam się z WNIOSKIEM O POWOŁANIE KOMISJI, celem zbadania istnienia gangu policyjno-prokuratorsko- Oświadczam, że przedstawione przeze mnie fakty polegają na prawdzie oraz rezygnuję z praw do ochrony danych dotyczących mojej prywatności w opisanej sprawie. Pozostaję z wyrazami szacunku – Jan Jączek Do wiadomości: 1. Komendant Główny Policji 2. Komendant Centralnego Biura Śledczego Policji 3. Urząd Miasta Tychy Wydział Komunikacji |
Tematy
w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY
PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.eu redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
Komentowanie nie jest już możliwe.