Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 26-10-2010

OBRONA FIRMY TECHDOM Z RYBNIKA - DAWIDA PRZED GOLIATEM - CZYLI PRZED GILLETTE a aktualnie PROCTER & GAMBLE .

Problem jaki przedstawiam w tym artykule jest oparty na faktach, które mają poparcie w dowodach pisemnych z wyrokami sądowymi włącznie.

Przedstawiam na moim przykładzie rzeczywistość, odzwierciedlającą losy jednostki gospodarczej, która nie zdecydowała się działać wbrew prawu pod dyktando GIGANTA.

Podobnych do mojego ludzkich dramatów jest dużo ,dlatego broniąc się musimy głośno wykrzyczeć nasz ból i pokazać rozgoryczenie – może wreszcie ktoś usłyszy „głos wołającego na pustyni” o pomoc.

Głosu jednostki decydenci o ludzkich losach nie chcą lub nie potrafią słuchać bo tak jest im wygodniej – nie zauważać , lekceważąc słabszych. Siła pieniądza jest tak duża, że życie ludzkie jest bezcenne, ale w negatywnym tego słowa znaczeniu, że mocni finansowo i mający władzę nie zważają nawet na śmierć jednostki słabszej.

Przez kilka lat bronię się przed zmanipulowanymi zarzutami, których nikt nie potrafi mi udokumentować , ale nimi właśnie doprowadzano do śmierci mojego męża. Na moje pisemne prośby o udokumentowanie kiedy i w jakim stopniu złamałam prawo jest sprawdzona metoda – brak odpowiedzi lub zbywające nie na temat pismo .

O zakończenie sprawy zwracałam się do Prezesów (kilku) GILLETTE podczaszy od 2001 roku. Po wyczerpaniu wszystkich możliwych dróg obrony o to samo prosiłam obecnego Dyrektora Generalnego zarządzającego Koncernem PROCTER & GAMBLE w Krajach Bałtyckich Pana Marka Kapuścińskiego – sprawa nadal jest wyciszana.

Problem był już nagłaśniany w parsie w „RZECZPOSPOLITEJ” w 2006 roku później , w „ DZIENNIKU ZACHODNIM” , w „RYBNIK PO GODZINACH”, w Telewizji „TRWAM” (gdyż w TVN najpierw mówili dobry temat, a potem powiedziano mamy zakaz ) oraz trzykrotnie na łamach naszej prasy AFERY PRAWA.

Aby tematu nie rozwodnić skupię się na faktach, że nawet tak wysoko postawiony w hierarchii społecznej Dyrektor Generalny nie wydał polecenia zakończenia sprawy. To z kolei świadczy, że jest coś bardzo ważnego do ukrycia bo to jest inwestor w Polsce – aktualnie na teranie kraju są trzy fabryki w Warszawie na Targówku największa na świecie fabryka pampersów, w Łodzi maszynek do golenia „gillette „ i w Józefowie kosmetyków.

Dla przypomnienia podaję ,że główną przyczyną problemu jest sądzenie dwa razy tej samej sprawy – wyraźnie widoczne układy w sądach.

Wymyślono, że ja nie chcę oddać towaru, który podstępnie bez mojego zamówienia, mojej zgody a nawet wiedzy bo wykorzystano moją nieobecność dostarczono go aby mnie zmuszać do wejścia w układ korupcyjny. Odmowa kosztuje mnie bardzo, bardzo dużo strat, zniszczenie działalności gospodarczej i rodziny oraz śmierć męża.

Dal przykładu podaję jedno z pism (podobnej treści jest b.dużo) złożone osobiście za potwierdzeniem odbioru dnia 02 kwietnia 2009 roku do Dyrektora PROCTER & GAMBLE Pana Marka Kapuścińskiego.

gillette.kapusc.techd.s1.jpg (103868 bytes) gillette.kapusc.techd.s2.jpg (78367 bytes)

Brak reakcji ze strony Dyrektora Marka Kapuścińskiego mimo, że w tym przedziale czasu od kwietnia 2009 r. do października były ponowne pisma Redaktor Naczelny AFER PRAWA zwrócił się pismem z dnia 19 października 2009r. o wyznaczenie terminu rozmowy celem ustalenia ostatecznych warunków do zakończenia dramatu jaki zgotowano całej rodzinie Fleszar z Rybnika.

gillette.kapusc.s1.jpg (108710 bytes) gillette.kapusc.s2.jpg (425965 bytes)

Z uwagi na to, że ani na wymienione wyżej pismo z dnia 2 kwietnia 2009 roku, ani na pismo Redaktora Naczelnego AFER PRAWA nie było żadnej odpowiedzi oraz na coraz na bardziej mocniejsze naciski na mnie abym zdecydowała działać się bezprawnie – nawet zastraszaniem mnie przy użyciu Policji zwróciłam się ponownie do Dyrektora PROCTER & GAMBLE i Ministerstwa Sprawiedliwości dnia 14 grudnia 2009 roku.

gillette.kapuscin.techd.s1.jpg (132038 bytes) gillette.kapuscin.techd.s2.jpg (147178 bytes)

Dyrektora Generalnego Pana Marka Kapuścińskiego dnia 14 grudnia 2009 roku prosiłam o podanie informacji o podjętych działaniach w tej sprawie.

Odpowiedzi nawet na wcześniejsze pisma nie otrzymałam ale fakt jest taki, że kilkakrotnie była w moim miejscu zamieszkania nawet Policja.

Już tylko te trzy przykładowo podane pisma świadczą o tym ,ze tak potężny Koncern o znanej na całym świecie nazwie i znanych z bardzo dobrej jakości produktów nie powinien w taki sposób postępować nie reagując na wyrządzanie ogromnej krzywdy innym , a szczególnie mnie wdowie po wykończeniu męża.

W ubiegłym tygodniu 16-01-2010 r. napisałam artykuł na łamach naszego Czasopisma AP związany z tym tematem pod tytułem „ PRAWO I DOWODY A BEZWZGLĘDNA WŁADZA SĘDZIEGO ….” Jeden z czytelników w swoim komentarzu pod tym artykułem obawia się o moje życie pisząc- że nikt się do błędu nie przyzna natomiast szybciej mnie zamordują. Fakty sa podane w artykule pt. „PRAWO I DOWODY A BEZWZGLĘDNA WŁADZA SĘDZIEGO….”

Obawy czytelnika nie są oderwane od rzeczywistości – ja po śmierci męża w 2006 r. w jednym z pism do Ministerstwa Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego pisałam , że skoro tak tłamszona jest ta sprawa to ja obawiam się nawet o swoje życie.

Dzisiaj podaję te fakty ujęte w jednym z wątków dziewięcioletniej mojej obrony do jakiej zmuszono mnie , ale będę ujawniać następne po to aby czytelnicy mogli się z tym zapoznać i ewentualnie podać kogo jeszcze tak się gnębi jak mnie.

Mam też informację, że adwokat Piotr Skrzydelski podobne metody stosował w innym mieście.

Szanowni Czytelnicy ! będę wdzięczna za wyrażenie swojej opinii związanej ściśle z tym tematem .

Dziennikarz AP Helena Fleszar

PRAWO I DOWODY W SPRAWIE – A BEZWZGLĘDNA WŁADZA SĘDZIEGO SĄDU REJONOWEGO W RYBNIKU ANDRZEJA GOZDAWA – GRAJEWSKIEGO.

Prześladowanie właścicielki Spółki TECHDOM z Rybnika przez GILLETTE i PROCTER & GAMBLE oraz warszawskiego adwokata Piotra Skrzydelskiego.

RYBNIK - CZY SĄD REJONOWY W RYBNIKU JEST JUŻ PRYWATNĄ WŁASNOŚCIĄ PREZESA KRZYSZTOFA FOJCIKA?

Tematy w dziale dla inteligentnych:
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA

Polecam sprawy poruszane w działach:
SĄDY PROKURATURA ADWOKATURA
POLITYKA PRAWO INTERWENCJE - sprawy czytelników

"AFERY PRAWA"
Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com
redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI
ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA

uwagi i wnioski proszę wysyłać na adres: afery@poczta.fm - Polska
redakcja@aferyprawa.com
Dziękujemy za przysłane teksty opinie i informacje.

WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.

zdzichu

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.

~ula
19-11-2011 / 13:27
Elu prosze o kontakt
~Zofia z Nowin
27-02-2010 / 00:00
Szanowna Pani. W artykule "Nierówni, wobec prawa" napisałam swój komentarz na który do dziś Panie nie udzieliła odpowiedzi. Więc jeszcze raz pozwolę sobie na skopiowanie go: nierówni wobec PRAWA - świetny tytuł pani Heleno. Z przyjemnością poznam drugą stronę medalu. Czy tylko pani jest pokrzywdzona przez molocha, czy też pani działania spowodowały , że inne podmioty gospodarcze ( firmy), instytucje finansowe( banki)są pokrzywdzone przez panią i Pani działania np. nie uregulowanie płatności za towar, czy zobowiązania finansowe? Od razu zaznaczam, że nic mnie nie łączy z opisanym molochem. Tylko szczerze pani Heleno. <;)> <;)> <;)> . Jak poznam odpowiedz na moje pytania to wtedy ocenię, czy jest pani wiarygodna. Pozdrawiam
~Emi
21-02-2010 / 00:00
Dlaczego ludzie są tak oczarowani Gillette? Nie rozumiem. Nabrałam się kiedyś na maszynkę dla kobiet. Przy moim dość silnym owłosieniu pojedynczy zestaw ostrzy starczał mi na ogolenie półtora nogi. Cały komplet ostrzy jak dla mnie kosztował majątek. Zmuszona sytuacją w jakiejś pipuduwie zakupiłam popularną żółtą golarkę (jednorazówkę?) z jednym ostrzem (nie z trzema, gumkami i wkładem aloesowym). Jakież było moje zdziwienie - ogoliłam nogi raz, drugi, i trzeci cały czas tym samym ostrzem. Już nie kupuję Gillette od kilku lat. Nie dziwię się, że żeby sprzedać takie g... muszą się zniżać do tak haniebnych czynów. Trzymam za Panią kciuki
~Tomasz
13-02-2010 / 00:00
Sprawę Pani Heleny znam dość dobrze i zastanawia mnie w tej sprawie jedno skąd upór firmy Gillette,a później Procter i Gamble w załatwieniu tej sprawy. Koncern potentat światowy idzie na wojnę z małym polskim przedsiębiorcą. I myślę, że ta sprawa ma drugie dno. Tu nie chodzi tylko o Pani Helenę, bo coś mi się wydaje, że tak oszukanych przedsiębiorców w Polsce jest więcej. I nie chodzi tu o 500 tysięcy złotych,a co najmniej o miliony i miliardy. I trzeba zadać sobie pytanie dlaczego tak się dzieje , że własny obywatel nie jest chroniony tak jak zagraniczny obywatel we własnym kraju.A no z tej przyczyny, że Polska nie jest państwem prawa i wcale nie odzyskała niepodległości w 1989 roku. Sędziowie skazujący Polaków w latach 1945-1956 do dzisiaj nie zostali ukarani, Sędziowie skazujący bezprawnie w czasie stanu wojennego działaczy związkowych dalej sądzą w polskich sądach.Zabawne jest to, że mojemu znajomemu internowanemu przyznawał odszkodowanie ten sam Sędzia który skazywał go na więzienie w stanie wojennym. Sędziowie mogą wszystko i co najważniejsze nie boją się niczego bo chroni ich imunitet i wiedzą dobrze , że ich koledzy ich obronią. I dopóki tak będzie nie będzie sprawiedliwości w polskich sądach. Jeszcze jedna rzecz jest ciekawa, ze w tak bulwersującej sprawie media polskojęzyczne milczą i mówią , że nie mogą tej sprawy nagłaśniać. Z kolei obywatele naszego kraju, którzy powzięliby taką wiadomość napewno w jakiejś części zbojkotowali wyroby tej firmy, a to uderzyłoby po kieszeni właścicieli. A tak można bezkarnie pastwić się nad osobą która nie tylko straciła firmę ale także towarzysza życia. Ale żadna niegodziwość nie pozostanie bezkarna i o tym powinni wiedzieć wszyscy funkcjonariusze publiczni którzy w tej sprawie występują. Pani Heleno życzę aby tą sprawę Pani doprowadziła do końca i uzyskała należne odszkodowanie, które nie wiem jakie byłoby wysokie i tak nie przywróci mężowi życia, ale będzie chociaż częściowo rekompensatą za te prześladowania. Tomasz z Chorzowa
~Ewa
27-01-2010 / 00:00
To chodzi o Procter & Gamble i Gillette. Tyle sprzedają produktów na rynku, że trzeba będzie uważać. Ale nie takie kolosy upadały. Trzeba się zjednoczyć i nie poddawać przecież wszystkie wielkie podróże zaczynają się od pierwszego kroku. Na pohybel wszystkim złym sędziom.
~WARSZAWA
27-01-2010 / 00:00
Gilette ..? Czy my musimy być klientami firmy, która w tak nie moralny sposób postępuje? Czy takie postępowanie jest godne tak wielkiej firmy ? Nie kupujmy ich wyrobów! Przecież nie o taką Polskę walczyliśmy!
~zyga
24-01-2010 / 00:00
No ciesz się pani pani Heleno że nie popadła pani na mecenasa Sendeckiego z Lublina mecenas dziekana lubelskiej ORA. Ten to by dopiero panią załatwił z jego brudnymi powiązaniami w lubelskich sądach.
~TASAK
22-01-2010 / 00:00
Popieramy Pani akcję. Po komunie nikt nie czyścił wymiaru z komuchów. Te mafijne struktury zostały i stara gwardia przeszkoliła w podłości młodych. Ciekawe, że Prezydent ani Premier udaje że o tym nie wie. Pewnie nie czytają afer prawa. pozdrawiamy i popieramy.
~JACOB
22-01-2010 / 00:00
Chyba Bóg zło ze smyczy spuścił aby działało przez tych sędziów. Wiecie, że tak było w Oświecimiu. Zło szło przez urzedników obsługujących obóz. Dziwne, że To do nich nie dociera jak wielką krzywdę wyrządzają. Podstawową potrzebą człowieka jest poczucie sprawiedliwości. A tej owładnięci przez zło sędziowie nie są w stanie udzielić.
~OBSERWATOR
22-01-2010 / 00:00
Walczcie o uczciwość, trzymamy kciuki. Czy sędziowie i ci wszyscy urzędnicy mają ludzkie uczucia? Wczoraj Danuta Olewnik w tvn24 pytała czy ci wszyscy urzednicy to nieudaczniki. Nie to raczej struktura mafijna. Krew Olewnika jest na rękach wszystkich urzedasów, którzy poprzez udawany debilizm pozwolili na taki obrót sprawy. Ciekawe, że ci katolicy nie boją się wyroków boskich. Niech się Pani trzyma. Polska potrzebuje dzielnych prawych ludzi aby oczyścić bagno wymiaru sprawiedliwości.