Imieniny:

AferyPrawa.com

Redaktor Zdzisław Raczkowski ujawnia niekompetencje funkcjonariuszy władzy...
http://Jooble.org
Najczęściej czytane:
Najczęściej komentowane:





Pogoda
Money.pl - Kliknij po więcej
10 marca 2023
Źródło: MeteoGroup
Polskie prawo czy polskie prawie! Barwy Bezprawia

opublikowano: 05-09-2016

Miasteczko namiotowe przed Sądem Najwyższym "UWOLNIĆ MIERNIKA!"
"Na czas aresztu Zygmunta Miernika rozwijamy miasteczko namiotowe" - ogłosił Adama Slomka.
UWOLNIĆ MIERNIKA! ZAMKNĄĆ MICHNIKA!  - Ruszyło oblężenie Sądu Najwyższego - powstało miasteczko namiotowe przed SN
tel. do koordynatora protestu:  Adam Słomka (Niezłomni) tel.601646080, 504722869.

5 września
Miasteczko przetrwało bez większego uszczerbku ulewę i nawałnicę, jakie przeszły nad Warszawą oraz rzęsisty deszcz padający wiele godzin. Problemy ma natomiast Sąd Najwyższy, który zamknął główne wejście - widoczne na zdjęciach poniżej -narażając klientów i pracowników na konieczność poszukiwania innych sposobów dotarcia do wnętrza - tylnym wejściem przez Sąd Apelacyjny. Miasteczko służy pomocą i wyjaśnieniami interesantom, pełniąc funkcję de facto recepcji SN.
Wkrótce zaprezentujemy rozmowę z Zygmuntem Miernikiem - wprost z więzienia.
4 września

KONCERT KAPELI ZNAD BARYCZY W MIASTECZKU NAMIOTOWYM

odbył się z niewielkim opóźnieniem, gromadząc kilkudziesięcioosobową widownię. Polecamy odwiedzenie strony domowej Kapeli:

http://www.kapela.znad.baryczy.cc.pl/

ZAPOWIEDŹ NA NAGRANIU PIOSENKI "UWOLNIĆ MIERNIKA"

Informujemy, że kolejne rozbijane namioty zajęły już niemal całą przestrzeń trawnika wzdłuż głównej fasady Sądu Najwyższego!
Cały czas apelujemy o dołączanie do miasteczka - sądy trzeba uzdrowić,
a Zygmuntowi Miernikowi - wywalczyć uwolnienie z więzienia.
Nowe video 14  Mirosława Chandrały spod PKiN  pt. "Sabat w Pałacu Stalina" pod linkiem
https://www.youtube.com/watch?v=_iOtrNeLgRs

3 września
"To nie jest posmak zemsty, to jest ZEMSTA SĄDOWA". Trzeba jak najszybciej uznać Miernika za więźnia politycznego. Jest niedopuszczalne, że wyrok odbywa w 6. osobowej celi i jest szykanowany przez służbę więzienną. - powiedziała Zofia Romaszewska o drakońskiej karze 10 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności dla Zygmunta Miernika podczas obrad Nadzyczajnego Kongresu Sędziów Polskich  - video 13 pod linkiem:
http://solidarni2010.pl/33882-zofia-romaszewska-o-sprawie-zygmunta-miernika.html

Relacja i foto z protestu pod Pałacem Stalina podczas obrad Nadzyczajnego Kongresu Sędziów Polskich oraz video 12:
http://solidarni2010.pl/33857-protest-odpowiedzmy-na-rokosz-sedziow-czyli-nadzwyczajny-kongres-sedziow-polskichnbspnbspw-warszawie.html
Protest przeciwko rokoszowi sędziów rozpoczął się 3 września o godz. 9.00 przed wejściem głównym do Pałacu Kultury i Nauki,
[czyli do Pałacu Stalina], od strony ul. Marszałkowskiej, i trwał wiele godzin podczas obrad zdradzieckich sędziow w PKiN.
Organizator:  "Niezłomni" i środowiska niepodległościowe z Solidarnymi2010.

Po zakończonym wiecu organizatorzy miasteczka namiotowego w obronie Zygmunta Miernika zapraszają na patriotycznego grilla w miasteczku na Pl.Krasińskich. 

2 września
Ewa Stankiewicz przebiła się przez mury wiezienia (mimo kilku odmów) i otrzymała zgodę na rozmowę z Zygmuntem Miernikiem przed kamerą w ZK Wojkowice wewnątrz więzienia - UWAGA  emisja w TV Republika w czwartek 8.09!
W TVP Info ok. godziny 18 miała miejsce rozmowa dnia z działaczem Solidarności z Nowej Huty, który poparł protest  w obronie Z. Miernika oraz miasteczko namiotowe. Ukazały się kolejne publikacje o proteście w "Najwyższym czasie" oraz na prawy.pl
Działacze Ruchu Kontroli Wyborów opublikowałli oświadczenie popierające protest pod SN.

Dziś manifestantom przekazano pismo od Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego prof. dr hab. Małgorzaty Gersdorf
Pani Prezes zajęła stanowisko w  szczególnie istotnych kwestiach - wydała wiekopomne zarządzenie na temat dostępu do toalety w budynku Sądu Najwyższego.

Rusza wolna trybuna!
 

Zapraszamy do odwiedzenia miasteczka namiotowego przed Sądem Najwyższym wszystkich pokrzywdzonych

przez Wymiar Sprawiedliwości i solidaryzujących się z naszymi działaniami.

Wolna trybuna od godz. 15 do 16 - codziennie!

Tel 503 814 900 E-mail: kregi.antysystemowe@gmail.com 

Organizatorzy protestu dziękują Gazecie Polskiej za dostarczenie pomocy materialnej. Apelujemy do środowisk Klubów Gazety Polskiej o wsparcie protestu od strony medialnej oraz o przybywanie do miasteczka. 

1 września - 30 dni pobytu w więzieniu Zygmunta Miernika!
Delegacja mieszkańców miasteczka protestacyjnego z bannerami - w tym Solidarnych2010 i "Niezłomnych" - uczestniczyła dziś
w Marszu pamięci o 1 września, jaki przeszedł od Katedry św. Jana do Bazyliki Świętego Krzyża w Warszawie.
Pozostali w tym czasie trzymali wartę pod Sądem Najwyższym.
Dziś z radością przywitaliśmy kolejne namioty, bannery i transparenty informujące o licznych przejawach tzw. zemsty sądowej.
 
Adam Slomka prezentuje galerię sędziów SN [video11].
 
Z dedykacją dla tych, "co na barykadzie", od twórcy utworu - Wojciecha Rohatynia Popkiewicza
Muzyka - etiuda c moll Fryderyk Chopin
Słowa - Wojciech Rohatyn Popkiewicz
wykonanie - GRUPA 44

Podsumujmy pierwszy tydzień protestu:
Udział biorą: "Niezłomni", Solidarni2010, działacze Związku "Strzelec" Klubu Gazety Polskiej z Chorzowa, organizacji "Dzielny Tata", opozycji niepodległościowej Pierwszej Solidarności, członkowie "Solidarności", "Solidarności Walczącej", dawnych Wolnych Związków Zawodowych, organizacji "Pokrzywdzeni Rzeczypospolitej Polskiej",
- w miasteczku protestowali manifestanci z następujących miast: Katowice, Będzin, Gliwice, Częstochowa, Lublin, Koszalin, Wrocław, Kraków, Warszawa oraz z Kanady,
- na stałe nocuje w miasteczku 10-12 osób,
- odwiedziły miasteczko wszystkie naprawdę niezależne, liczące się media
lub zamieściły reportaże na portalach, w TV i prasie, posiłkując się naszymi materiałami,
- rozdano kilka tysięcy ulotek informujących o celu i powodach protestu.
EFEKTY: Lepsze traktowanie w więzieniu Zygmunta Miernika
oraz nagłośnienie kwestii konieczności pilnego uzdrowienia sądownictwa w Polsce.
31 sierpnia
Po pierwszej bardzo chłodnej nocy apelujemy o dostarczanie dodatkowych śpiworów i karimat oraz materacy.
W miasteczku naprawdę nocują manifestanci! To nie jest atrapa miasteczka namiotowego!
Wszystkie potrzeby poniżej już przedstawiane są aktualne. 
Przyjmujemy zgłoszenia osób chętnych do gotowania obiadów wg prostego menu, z refundacją podstawowych kosztów przygotowania posiłku dla 15 osób - prosimy zgłaszać chęć pomocy w miasteczku.

30 sierpnia
Urząd Miasta ponownie dokonywał pomiarów terenu zajmowanego przez miasteczko.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Informujemy o wywiadzie, jakiego dziś Adama Słomka udzielił reporterowi wpolityce.pl w miasteczku namiotowym - relacja na stronie tego portalu. Cieszy także dzisiejsza obecność ekipy reporterskiej TVP 1.
Zapraszamy do oglądania audycji z udziałem Adama Słomki - TVRepublika, na żywo - video 10.
 
Przypominamy o potrzebach miasteczka: żywność, naczynia kuchenne [garnki, miski, większe pojemniki] , talerze i kubki jednorazowe, namioty, karimaty, materace.
Nowe video 8. - Gabriel Janowski z odwiedzinami w miasteczku namiotowym, Adam Słomka o postulatach protestujących.
Informacje wprost z więzienia w Wojkowicach - rozmowa z córką Zygmunta Miernika:
29 sierpnia
 
Wieczorem Adam Słomka spotkał się z członkami Klubu Ronina tuż przed wyjazdem Klubu Józefa Orła na pola Bitwy Warszawskiej - dziękujemy za miłe przyjęcie przez Klubowiczów i ponawiamy zaproszenie do rewizyty!
 
15-minutowa ulewa nie okazała się taka groźna, jak zapowiadano.
 
Dziękujemy TVRepublika oraz TVSolidarni2010 za towarzyszenie dzisiaj pikietującym w miasteczku - nasz reportaż tu:
http://solidarni2010.pl/33850-nbsp8222on-jest-miernikiem-stanu-wymiaru-niesprawiedliwosci8221.html
Nowe video 9 - Informacje TVRepublika od 15.08 minuty - wypowiedź Adama Słomki "Niezłomni" i Hanny Dobrowolskiej Solidarni2010
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na godz. 13.00 przewidywana jest konferencja prasowa Adama Słomki i pozostałych protestujących w obronie Zygmunta Miernika.
Zapraszamy media!

W nocy 28/29.08 silne podmuchy wiatru podrywały gorzej umocowane namioty. Miasteczko jednak przetrwało i to! Zapowiadana burza też nas nie wystraszy - zapowiadają protestujący.
 
28 sierpnia
APEL - dostarcz namiot do miasteczka!
 
Video 7. - Po koncercie Adam Słomka przekazał najnowsze informacje wprost z więzienia od Zygmunta Miernika, który obecnie przebywa na sali zaledwie{!] 6-osobowej, walczy o stałą możliwość pomiaru cukru we krwi ze względu na chorobę cukrzycową, a nie reglamentowane badanie na życzenie; poza tym dziękuje za każdy gest solidarności z nim w postaci listów.

Z naszego zaproszenia na koncert skorzystało kilkadziesiąt osób - koncert w zaimprowizowanej sali widowiskowej pod dwoma wielki namiotami zainteresował także życzliwą protestującym policję. Repertuar składał się z najnowszych i "klasycznych" wykonań barda Pawła Piekarczyka przeplatanych jego osobistymi refleksjami na temat polskiej historii i współczesności [relacja wkrótce]. Po zakończonym koncercie widownia uwieczniona została na pamiątkowym zdjęciu pod bannerem wskazującym na 26 już dzień uwięzienia Zygmunta Miernika.
----------------------------------------------------------------------------

Zapraszamy dziś, w niedzielę, ok. godz. 15.00 na koncert Pawła Piekarczyka!

Powiadom innych patriotów. Zapraszamy serdecznie na koncert i do odwiedzania miasteczka przez całą dobę!

Jak informują mieszkańcy miasteczka, noc minęła spokojnie.

27 sierpnia

Adam Słomka szczegółowo wyjaśnia powody rozbicia miasteczka - NOWE video 6.
Przez cały dzień trwa akcja informacyjna na temat protestu. Prowadzona jest na Pl. Krasińskich oraz na Starym Mieście - w rozdawanych ulotkach detalicznie opisano proces "tortowy' Z. Miernika oraz próby przeciwdziałania krzywdzącemu wyrokowi, na jaki skazano opozycjonistę - 10 miesięcy więzienia. Dziś mija 25 dzień pobytu w więzieniu Zygmunta Miernika.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Noc minęła spokojnie. Od rana budzi się miasteczko , a my publikujemy nocny widok namiotów przed Sądem Najwyższym, przesłany przez Adama Słomkę. Po programie Michała Rachonia liczba osób przybywających na plac znacznie się zwiększyla.
Ponawiamy apel o dołączanie się z namiotami, o odwiedziny u pikietujących oraz o dostarczanie żywności, śpiworów, materacy, samych namiotów, kubków i talerzy jednorazowych, kolportaż ulotek lub inną możliwą pomoc w każdej formie.
 
26 sierpnia
 
Pękła bariera informacyjna i zmowa milczenia wszystkich mediów wobec protestu pod Sądem Najwyższym!
 
Kornel Morawiecki w TVP Info "Minęła 20-ta":
Zygmunt Miernik powinien być ułaskawiony!
To jest skandalem, nieporozumieniem i krzywdą robioną człowiekowi, który chciał zaprotestować przeciwko wielkiej niesprawiedliwości, że pan Kiszczak, jeden z autorów stanu wojennego, właściwie nie ponosił odpowiedzialności.
A ktoś, kto wykonał pewien happening w trakcie procesu, który trwał przez lata, trafił do więzienia...
Po tweetach i programie Michała Rachonia w TVP Info "Minęła 20-ta", w którym wystąpił Kornel Morawiecki,
na Placu Krasińskich pojawiły się inne stacje TV!

nowe video 4. i 5. [zapis spod Ministerstwa Sprawiedliwości]
Jak relacjonują uczestnicy protestu: Dziś przed południem wysłannicy Urzędu Miasta obmierzali teren zajęty przez manifestantów z miasteczka (twierdzili, że to chodnik), proponowali przenieść namioty na drugą stronę, "bo muszą podlać trawnik..."- propozycje nie zostały przyjęte przez pikietujących. Niewykluczone, że w nocy system podlewający zrobi mieszkańcom miasteczka zimny prysznic.
Dziś pracownicy Sądu Najwyższego, liczni wycieczkowicze i przechodnie oraz osoby wspierające zostały obdarowane ulotkami informującymi o idei protestu. Z przyjaznym zainteresowaniem odnosili się do miasteczka także liczni turyści zagraniczni - z Francji, Izreala i Hiszpanii.


 
 
Pikietujący zachęcają do przybywania z własnymi namiotami - na placu jest bardzo dużo wolnej przestrzeni! Zmieszczą się wszyscy chętni! Dziękujemy wszystkim odwiedzającym manifestantów oraz za każdy okazany gest wsparcia.
Potrzebna jest wszelka pomoc, w tym aprowizacja.

25 sierpnia

23.30
Jak nas poinformował telefonicznie Adam Słomka, pikietujących pożegnał właśnie Paweł Piekarczyk, odwiedzający manifestantów . Zapowiedzial swój koncert w miasteczku namiotowym w najbliższych dniach. Zapraszamy!
 
21.30
 
 
 
 
 
 
 
Około 10 osób spędza pierwszą noc w miasteczku namiotowym rozbitym pośrodku trawników na placu Krasińskich, po obu stronach wejścia głownego do siedziby Sądu Najwyższego.
 
Policja w radiowozie ochrania tę grupę protestujących.
 
14.00 -18.00
 
Pierwsza część protestu miała miejsce dziś o godz. 14.00 pod Ministerstwem Sprawiedliwości. [video 5.]
 
Około godziny od 16.00 - w takt patriotycznych pieśni odtwarzanych z głośników - trwały stopniowe przygotowania do rozbicia miasteczka namiotowego na trawnikach przez wejściem do siedziby Sądu Najwyższego. Błyskawiczna przeprowadzka spod pomnika Powstania Warszawskiego zmontowanych tam namiotów na środek placu Krasińskich zupełnie zaskoczyła policję i ochronę budynku.

A następnie po przygotowaniach, które trwały opodal pomnika Powstania Warszawskiego, i rozbiciu namiotów o godzinie 17 pochód namiotów i protestujących przemaszerował na środek placu Krasińskich i to tam - na wprost wejścia głównego do Sądu Najwyższego - rozpoczął się właściwy protest. [video 1.]
 
Adam Słomka pytany przez policjanta, co dalej ze zgromadzeniem, które rozpoczęło się dziś pod Sądem Najwyższym o godz. 16.00, poinformował, że rozwinięte zostało namiotowe miasteczko na czas aresztu Zygmunta Miernika, czyli na 10 miesięcy.
 
Już stoją 4 namioty, tym Niezłomnych,. Solidarnych2010, którzy swój drugi namiot mają na Krakowskim Przedmieściu od 6 lat oraz zaprzyjaźnionych stowarzyszeń, w tym KGP z Chorzowa.
 
APELUJEMY O DOŁĄCZANIE SIĘ DO PROTESTU SOLIDARNOŚCI Z WIĘŹNIEM POLITYCZNYM - ZYGMUNTEM MIERNIKIEM.
 
 
 
 
 
Na otwarcie miasteczka przemówienia wygłosili Adam Słomka, Ewa Stankiewicz i Krzysztof Bzdyl. [video 2 i
 
 
 
 
 
Będziemy informować na bieżąco o kolejnych wydarzeniach podczas tego protestu.

Wywiad z Adamem Słomką, koordynatorem protestu w postaci miasteczka namiotowego przed Sądem Najwyższym przeciwko aresztowaniu Zygmunta Miernika

MK: Zacznijmy od powodu. Dlaczego Pan się zdecydował na protest i to protest w takiej formie pod budynkiem Sądu Najwyższego? Gdzie należy szukać źródła? Skąd się wzięła cała idea?

AS: Idea wynika z obowiązku upominania się o więźnia politycznego. To jest właściwie pochodna mojej własnej sytuacji, ponieważ ja mając lat 16 stałem się więźniem politycznym, a za mną oraz za innymi ludźmi upominało się tysiące osób. W tym także duża grupa, około 120 parlamentarzystów brytyjskich, premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher i wiele innych osób świeckich i duchownych.. Nawet niedawno dowiedziałem się od mojej sąsiadki z bloku, że w szkole, której się uczyłem większość uczniów podpisywało petycje jako wstawiennictwo w mojej obronie i to byli w większości nieznajomi mnie ludzie. Ponieważ w mojej sytuacji, dawno temu w stanie wojennym upominali się inni, zatem jeśli siedzi więzień polityczny, a co więcej mój przyjaciel, który też w stanie wojennym był internowany, to jest zwyczajny obowiązek. Ja się nad tym tak naprawdę w ogóle nie zastanawiałem, bo jest rzeczą oczywistą, że nie powinno być więźniów politycznych

MK: Dobrze, powód znamy, ale dlaczego akurat w tym miejscu? Pod budynkiem Sądu Najwyższego?

AS: Zrobiliśmy pikiety pod wieloma  gmachami sądów w Polsce, lecz właściwie obyło się to bez żadnego echa. To jest takie zderzenie się ze ścianą, to znaczy protesty są już tak częste i to wszelakich środowisk, np. ojców, których pozbawiono praw bo aktualnie są łatwym przedsięwzięciem, a w skutek tego się po prostu zdewaluowały. W związku z tym, nasza akcja, a byłem ostatnio w Poznaniu, Katowicach, Łodzi, Koszalinie i  Krakowie i innych miastach, niestety nie przyniosła żadnych rezultatów w mediach, dlatego doszliśmy do wniosku, że trzeba zrobić coś jakościowo nowego, coś innego, czego jeszcze nikt nie zrobił. A ponadto, coś co będzie trudno ocenzurować i co ma szansę przebić się do wyobraźni ludzi i rządzących. Zatem wybraliśmy taką formę, a ponieważ jest miasteczko KODu, a co więcej są jeszcze wakacje, to stwierdziliśmy, że zrobimy namioty, bo to najskuteczniejsze. Nie będziemy czekać na zimę, choć oczywiście w sierpniu jest mało decydentów, więc jest to miesiąc trudny. Jednak ze względu na charakter protestu wybraliśmy ostatni dzień wakacyjny, czyli 25.08. czwartek, bo wiadomo, że 31.08. zaczną się obchody i wszystko, a w tym aktywność polityczna, zacznie z powrotem wracać do życia. Ponadto, chcieliśmy także sprawdzić, czy jest cenzura w telewizji i to nam się udało, ponieważ ze wszystkich telewizji, jedynie Telewizja Republika poinformowała o naszym miasteczku. Lecz uważam, że uda się to również w pozostałych telewizjach, gdyż jest to tak ciekawa forma protestu, że choćby ktoś nie chciał tego zauważyć, to będzie to już niemożliwym. Tym bardziej, że widać spore poparcie ludzi i myślę, że to miasteczko będzie się tylko rozrastać.

MK: Czego Pan oczekuje po tym proteście? O co Pan walczy?

AS: Walczę o parę rzeczy naraz. Zaczniemy od małych, a potem przejdę do dużych, żeby to było logiczne. W sensie technicznym, a tym samym najważniejszym banerem, który stoi przy wejściu, to ten, gdzie pokazujemy, ile dni człowiek jest więźniem sumienia. To jest niezwykle ważne. W drugiej części Warszawy jest inny licznik, który mówi o tym, ile dni jest coś nieopublikowane. Jeszcze nie wiadomo co, ani kogo to interesuje, a tym bardziej komu to jest tak naprawdę potrzebne, poza fascynatami problemów prawnych. W mediach jest to wiadomość nieschodząca z czołówek portali internetowych, prasy, radia i telewizji od kilku miesięcy. I tutaj mamy ten sam licznik, gdyż to właściwie skopiowany pomysł, aby pokazać, że tam jest coś abstrakcyjnego, nie mającego wpływu na życie przeciętnego człowieka, a tu jest coś, co ma znaczenie pierwszorzędne. Polska w 1989 roku pozbyła się problemu więźniów politycznych i po dwudziestu paru latach mamy znowu więźnia sumienia. To jest pierwszy powód, tak jak Pani powiedziała na początku, bo Miernik siedzi. Ale powiem nawet w jakiejś mierze jest piękne  zrządzenie losu. Taka  arogancja sądu jest  dla nas niezwykle motywująca, i  zmobilizowała nas to tylko do działania, bo trzeba to było już dawno temu zrobić porządek w instytucjach  wymiaru  sprawiedliwości.

MK: Dawno temu, to znaczy kiedy? Co Pan ma na myśli? Proszę rozwinąć.

AS: Chyba popełniliśmy błąd, kiedy walczyliśmy w 1989 roku o niepodległość, że już wtedy nie zrobiliśmy okupacji Sądu Najwyższego. Muszę powiedzieć, że nawet się nad tym zastanawialiśmy, gdyż mieliśmy już w tym zakresie doświadczenie, okupując wcześniej Komitety PZPRu, budynki koncernu prasy RSW i TVP, a także  bazy sowieckie i dzięki społecznej presji  wyrzuciliśmy z Polski wojska radzieckie. Następnie okupowaliśmy kolegia do spraw wykroczeń, ponieważ owe kolegia decyzjami administracyjnymi, takimi jak np. decyzja wojewody, zamykali ludzi na trzy miesiące do więzienia czy zabierali samochody. Nam się wtedy udało i doprowadziliśmy do ich likwidacji, co było kolejnym, bardzo istotnym zwycięstwem. A ostatnim, takim ważnym krokiem była likwidacja monopolu partii komunistycznej na media. Po tych czterech, wielkich zwycięstwach zastanawialiśmy się co zrobić dalej. Mieliśmy dylemat, pomiędzy pójściem do Parlamentu, czyli objąć drogę formalną, cywilizowaną, by zbudować godną Polskę jako kraj europejski, a pójściem na tzw. „ulicę”, za czym ja osobiście oponowałem. Dysponowaliśmy wtedy ogromnym poparciem społecznym i to nawet nie w sensie ludzi, bo to był co 5-7 obywatel, lecz z drugiej strony to było dużo, bo żeby robić takiej akcje społeczne, jak my teraz przed Sądem Najwyższym, potrzeba około 100-200 zdeterminowanych osób. To jest wystarczająco, żeby wygrać taką bitwę, także gdyby dzisiaj weszło do tego sądu 100 konkretnych osób, którzy by tu weszli i powiedzieli wsadźcie nas do więzienia, czemu jest tylko Miernik, niech będzie jeszcze 100, to oni by od razu wypuścili Miernika, a sami szybko uciekli.  Wszystko byłoby raz na zawsze załatwione, tylko problem w tym, że aktualnie nie ma takich liczby ludzi. Na całą Polskę nie ma zdeterminowanych 100 osób, ale jeszcze nie ma, bo będą, zobaczy Pani, że będą. Zatem mając do wyboru dwie, zupełnie różne drogi, wybraliśmy pójść tą parlamentarną   . Myślę, że wtedy, gdybyśmy poszli do sądu, to byśmy wyrzucili około 1300 sędziów – zbrodniarzy komunistycznych. Problem z sądem i zamknięciem Miernika, nie jest problemem samym w  sobie

MK: To zatem, jaki jest główny problem? A tym samym o co tak naprawdę toczy się ta walka?

AS: To jest problem, że nie skazano ani jednego zbrodniarza komunistycznego, który kierował PRL, który kierował MSW i miał wyższą rangę. Bo oczywiście, że jeśli ktoś tam był już w stopniu majora, pułkownika, generała czy sekretarza, to już jest mówiąc dosadnie: świętą krową. W związku z tym jest taki paradoks, że na 1300 sędziów – zbrodniarzy komunistycznych, którzy wsadzali ludzi do więzień, niszczyli im życie i wydawali wyroki śmierci największym patriotom, nie skazano żadnego. Tak naprawdę nie chodziło o rządy solidarnościowe, bo to były bardzo słabe rządy elit  okrągłostołowych, a powodem słabych rządów był fakt, że pozostawili oni główne  instytucje  w  tym i wymiar sprawiedliwości  w rękach zbrodniarzy.

MK: Rozumiem, ale czy w takim razie można rzec, że dzisiejszy protest jest dokończeniem walki sprzed lat? Jest jej kontynuacją?

AS: Tak, bo to miasteczko jest przedłużonym w czasie starciem z 80-tych lat. Oni właśnie tutaj się ulokowali, gdyż to są sędziowie mający około 60-70 lat, a wtedy byli w funkcyjnym kwiecie wieku w sądach okręgowych, rejonowych, a także wojewódzkich PRL. Zatem to jest bitwa, którą my toczymy, a Zygmunt Miernik jest jedynie miernikiem stanu bezprawia. Co więcej, jest to bitwa o godny wymiar sprawiedliwości, a nie jedynie jego atrapę. My w tej chwili mamy tysiące zbrodniarzy i bandytów, w sensie dosłownym bandytów, bo to nie jest żadna przenośnia, dlatego aby zilustrować podam autentyczny przykład. Jednym z prezesów tego sądu jest Jan Godyń, który wtedy należał do grona najbardziej dyspozycyjnych sędziów wydających wyroki na podstawie  dekretu który nie został jeszcze opublikowany.  Zasłynął towarzysz  prezes sadu najwyższego  wydaniem wyroku dla mężczyzny, którego skazał na blisko dwa lata więzienia za to, że wyraził zgodę, aby żony górników strajkujących zaniosły tymże górnikom kanapki. Zdaje sobie Pani sprawę? Dopuścił żony z kanapkami, zatem sędzia bandyta skazał go na bezwzględne pozbawienie wolności. Mężczyzna poszedł do więzienia, tym samym tracąc mieszkanie, a żona z dziećmi została wyrzucona na bruk. Jednym słowem całkowicie zniszczono mu życie, w przeciwieństwie do sędziego, który zrobił karierę i jest prezesem Sądu Najwyższego III  RPRL. A to jedynie kropla w morzu pokłosia wyroków wydanych przez Jana Godynia. W ten sposób chciałem w soczewce zobrazować obecny problem w naszym kraju, a do walki z nim mogą stanąć jedynie Ci, którzy mają siłę moralną, by z sądem podjąć bitwę. Ponadto, aktualnie jest dla nas bardzo korzystna sytuacja, ponieważ rząd z przedstawicielami sądownictwa  musi  się zmagać, gdyż to sędziowie wypowiedzieli mu wojnę stwierdzając, że to oni będą decydować jakie ustawy będą uchwalane w Polsce. Mogą je korygować, czy poprawiać, ale nie mogą stwierdzić, że są trzecią izbą i będą uchwalać, ponieważ sędziowie są niewybieralni. Nie można sobie uzurpować prawa do stanowienia prawa, jeżeli się nie ma mandatu społecznego. Warto również mieć świadomość, że tu nie chodzi o jednego, czy trzech sędziów, ale tu chodzi o 1300 sędziów i 3000 prokuratorów ze stanu wojennego.

MK: Zatem, czy można jednym zdaniem podsumować wszelkie kwestie, które Pana nurtują i które chce Pan zmienić w naszym kraju?

AS: Mnie osobiście chodzi o zmianę ustroju, chodzi o to, aby społeczeństwo mogło mieć sądu własnego, czyli instytucje ław przysięgłych. Już wyjaśniam. To jest taki ustrój, który jest w wielu krajach, chociażby w Polsce w II RP od 1928 roku. Obecnie przede wszystkim w Ameryce, ale też  Wielkiej Brytanii, a kluczem jest fakt, że sędzia nie decyduje. Decyzje podejmuje losowo wybrana grupa obywateli, czyli pojawia się autentyczny, społeczny czynnik w wymiarze sprawiedliwości. Codziennie około 500 osób w Warszawie dostałoby list, że tego i tego dnia masz się stawić w sądzie. Tyle. Nie wiadomo do jakiej sprawy, zatem nie da się nikogo skorumpować. Następnie, w największej sali sądowej odbywa się losowanie do jakiej sprawy dana osoba jest przydzielona, po czym od razu, bez kontaktowania się z rodziną ani z kimkolwiek, idzie się na salę, bez możliwości komunikowania  się. Czyli to obywatele podejmują decyzję, a sędzia wyłącznie  jest koordynatorem technicznym procesu. Podsumowując, chcemy dokończyć zmiany w Polsce, aby przywrócić wymiar sprawiedliwości Polakom, ponieważ uważamy, że bez wymiaru sprawiedliwości państwo nie będzie poprawnie funkcjonować. Również   jego niepodległość będzie  zagrożona.

MK: A czy ma Pan plan awaryjny, plan B? Co, jeśli się nie uda?

AS: Jeżeli się nie uda dzisiaj, to się uda jutro. Jeśli nie my, to następne pokolenie, bo nie da się żyć w państwie, w którym najważniejsza instytucja demokratycznego ładu, czyli sąd, jest pasożytem. To jest bitwa wygrana. Zdarzają się głosy, że my się porywamy z motyką na słońce, ale to nieprawda. My załatwiamy sprawy  oczywiste i względnie proste do zrobienia. Warto mieć świadomość, że głównym celem w sprawie wielu instytucji władzy  jest  posiadanie realnej wiedzy i kontroli społecznej. Nie może być władza, która jest niewybieralna i niekontrolowalna, bo każda władza demoralizuje, a władza absolutna demoralizuje absolutnie.

MK: Omówiliśmy sprawę sądów, a co z Panem Miernikiem?

AS: To też jest sprawa wygrana, dlatego, że Miernik dobrowolnie poszedł siedzieć, nie ubiegał się, nie prosił o przerwę w odbywaniu kary, nie prosił o odroczenie kary, nie płakał, nie mówił, że ma ciężką cukrzycę oraz że jest schorowanym weteranem. Gdyby chciał mógł znaleźć tysiąc powodów, ale on poszedł do więzienia z przekonaniem. On wiedział, co go czeka, ponieważ osobiście już tego doświadczył. W każdym europejskim kraju więźniów zamyka rząd, a u nas jest sytuacja kuriozalna, ponieważ więźnia politycznego zamknął sąd, który chronił zbrodniarzy. Sprawa gen. Kiszczaka za zabójstwo setek  osób została umorzona, natomiast Zygmunt Miernik za rzut bitą śmietaną dostał prawie rok bezwzględnego więzienia. To kwintesencja wymiaru sprawiedliwości  w Polsce.

MK: Dziękuję bardzo.

Mirela Krzyżak

Materiał filmowy 1 :

Materiał filmowy 2 :

Materiał filmowy 3 :

Materiał filmowy 4 :

Materiał filmowy 5 :

Materiał filmowy 6 :

Materiał filmowy 7 :

Materiał filmowy 8 :

Materiał filmowy 9 :

Materiał filmowy 10 :

Materiał filmowy 11 :

Materiał filmowy 12 :

ARTYKUŁY - tematy do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA

Polecam sprawy poruszane w działach:
SĄDY PROKURATURA ADWOKATURA
POLITYKA PRAWO INTERWENCJE - sprawy czytelników

Komentarze internautów:

Komentowanie nie jest już możliwe.

~szef sadu
12-10-2016 / 23:30
ale jaja ale jaja ale jaja...chwasty nie rozumieją kto tu rządzi. Kiedyś to były fajne czasy chwasta można było za samo spojrzenie zapuszkować. A swoją drogą przyznajcie że ustawka nieźle wyszła Daliście się nabrać. a w tym czasie nasi politycy przyjaciele przeforsowanie ustawy inwigilujące na rzecz USA. już myśleliśmy że sprawa się sypnie bo przyjechał węglowym rowerem jeden z Wrocławia . Zeskanował wszystkie Kramiki wyciągnął wnioski i odpuścił. Wyjątkowo niebezpieczna gnida posiedzenie Senatu nawet zrobili w jego sprawie. Sekretarka twierdzi, że kilka lat temu robiła mu kawę
~Wieśka
10-10-2016 / 13:29
Miernik? A kto to jest i kogo on obchodzi? Przecież sam poszedł siedzieć, więc o co ten wrzask?. A wy warchoły do roboty zamiast przed sejmem w krzesełka pierdzić i powietrze zasmradzać, żeby za 10 lat nie było kwękania, że emerytury macie za niskie
~poszkodowany
16-09-2016 / 21:17
17 września w sobotę o g. 14 protest pod SN przeciw bezprawiu Trwa protest w formie miasteczka namiotowego pod Sądem Najwyższym w Warszawie. Protestujący żądają: Uwolnienia Zygmunta Miernika, powstrzymania dyktatury Trybunału Konstytucyjnego, weryfikację pracowników wymiaru sprawiedliwości i głębokiej reformy sądownictwa 17 września o 14-tej manifestacja przed Sądem Najwyższym w Warszawie. Organizatorzy zwracają się do wszystkich organizacji i osób indywidualnych, które są w Polsce pokrzywdzone przez funkcjonariuszy publicznych - prokuratury, sądy, ZUS, policję i inne o czynny udział w proteście pod Sądem Najwyższym. To jest apel osób protestujących w obronie Zygmunta Miernika ale także w sprawie polskiego bezprawia. >Organizatorzy proszą o zabranie namiotów, banerów, śpiworów, nazwisk sędziów i prokuratorów biorących udział w wydawaniu bezprawnych wyroków. Udział nas wszystkich bez względu na różnice jest niezbędny. Pamiętajcie, że nieobecni nie mają racji.To jest nasz wszystkich obowiązek. Potrzebne są także campery, przyczepy, namioty ......dla uczestników, którzy są w sposób ciągły pod SN.
~Ona
12-09-2016 / 21:05
Ława przysiegłych w Sądach powinna być rzeczą oczywistą,bezsporną .
~waldizestuttgartu
07-09-2016 / 20:42
za zbrodnie na zydachw Jedwabnem wspolwinni sa Polacy tak twierdzi pisiowaty komitet zydkow ukrainskich nazwisko pracownika ministerstwa edukacji ZALEWSKA,zydow zamordowal oddzial HERMANA SCHAPERA