Grochowska 302. Lada chwila zjawi się komornik. Iwona Łukasik otrzymała nakaz eksmisji, w którym nie ma mowy o jej mężu, 20-letnim synu, córce w ósmym mięsiącu ciąży i niepełnosprawnym umysłowo 14-latku. Ma opuścić lokal ze wszelkimi ruchomościami- a co za tym idzie- rodziną. Do akcji wkracza Piotr Ikonowicz razem z działaczami Kancelarii Sprawiedliwości Społecznej. Czy dojdzie do otwartej konfrontacji? Czy rodzina wyląduje w przytułku dla bezdomnych?. Zobacz w reportażu Filipa Koneckiego.
opublikowano: 27-02-2011
Kraków - adwokat oszukuje przedsiębiorcę - Treść skargi w sprawie Tadeusza Chołdy do RPO prof. Ireną Lipowicz oraz do Prokuratora Generalnego A. SeremetaI. Treść skargi wysłanej w dniu 24.02.2011 r. elektronicznym formularzem skargowym do RPO prof. Ireny Lipowicz. https://www.rpo.gov.pl/wniosek/index.php?jezyk=0&poz=2
Zwracamy się do Rzecznika Praw Obywatelskich prof. Ireny Lipowicz jako rzecznika obywateli RP, któremu winna leżeć na sercu sprawiedliwa Polska, aby zainteresował się pilnie sprawą Tadeusza Chołdy i wszczął procedurę kasacyjną od postanowienia w jego sprawie - sygn. akt II K 162/05/K Sądu Rejonowego dla Krakowa - Krowodrzy - Wydział II Karny, który jako osoba niewinna i chora siedzi teraz w więzieniu w Krakowie na ul. Montelupich 7 . Obecnie jest w tamtejszym szpitalu.
Wiemy także, a dowodzi tego pismo z więzienia Tadeusza Chołdy, skierowane do Ministra Sprawiedliwości ( dostępne na stronie www.aferyibezprawie.org ), iż rok temu min. K. Kwiatkowski zadeklarował daleko idącą pomoc. Polecił nawet przypomnienie T. Chołdzie o ich rozmowie i skontaktowanie się z jego asystentem. Nie tknął jednak palcem.!!!!
Tadeusza Chołdę zatrzymano w dniu 28.01.2011
r. na terenie Sądu Rejonowego w Krakowie, w trakcie kiedy chciał zapoznać się
z aktami sprawy.
Najgorsze jest to, iż Tadeusz Cholda jest po przeszczepie rozrusznika serca i
wg informacji z dnia 22 lutego stracił przytomność w Areszcie Śledczym w
Krakowie, ul. Montelupich 7. Dalszy jego pobyt zagraża życiu.
Dlaczego został zatrzymany? Sprawa dotyczy konfliktu ze znanym adwokatem z Krakowa, od którego Tadeusz Cholda wynajął pomieszczenia w celu prowadzenia działalności gospodarczej. Lokal ten wyremontował na własny koszt. Po remoncie lokalu, sprytny krakowski adwokat, wypowiedział mu umowę najmu i zażądał opuszczenia lokalu, bez pokrycia kosztów remontu. W odpowiedzi Tadeusz Chołda zażądał zwrotu nakładów, które poniósł na remont lokalu - co dla zwykłych ludzi ale nie sędziów i prokuratorów jest oczywiste. . Sprytny adwokat na podstawie swoich układów wystąpił do sądu o zwrot przez Tadeusza Chołdę utraconych korzyści, z powodu braku możliwości wynajęcia tego lokalu fikcyjnej firmie izraelskiej. Na okoliczność tą przedstawił nieprawdziwej treści umowę z biura nieruchomości i w ten sposób wykazywał, rzekomo ponoszone straty 5000 zł/ miesiąc. To że taka firma izraelska nie istniała, sądu nie interesowało. Wystarczył jak widać "najistotniejszy fakt", że adwokat - syn sędziego stanu wojennego z Krakowa posiadał fikcyjną papierową umowę propozycji najmu.
Z nieznanych nam przyczyn sprawą zajął się sąd karny ( zamiast cywilny - ale tak jest zawsze kiedy mamy do czynienia z ludźmi o określonych układach) i skazał T. Chołdę na 8 miesięcy w zawieszeniu,
Adwokat nie dawał jednak dalej za wygraną i podstępnie dążył do odwieszenia wyroku. Osiągnął swój cel kiedy chory Tadeusz Chołda leżał w szpitalu. Krakowski sąd w pośpiechu w tym właśnie czasie bez możliwości obrony odwiesił mu karę. Sprawa ta znana jest RPO od kilku lat, jednak bez pozytywnego finału.
Jak widać w Polsce aby nie ponosić odpowiedzialności trzeba kraść , wyłudzać i oszukiwać na miliony. Tylko wtedy jest się bezkarnym. Ogłasza się upadłość a na drugi dzień tworzy nową firmę. Zaś tacy jak Tadeusz Chołda, którzy odważą się stawić opór ludziom z układów adwokacko - sądowniczego lądują w więzieniach a polska prokuratura chętnie bierze w tym udział. Spraw podobnych przedstawialiśmy RPO wiele. Były to 10 letnie fałszerstwa dokumentów bankowych przez ING Bank Śląski, sprawa K. B Musialskich rzeczywistych ofiar działania mafii paliwowej w Katowicach, 8 letnie nękanie kierowcy karetki Krzysztofa Lichego, bezzasadne aresztowanie Janusza Górzyńskiego, bestialskie zatrzymanie w zakładzie psychiatrycznym jego siostry, sprawa rolnika z Iwkowej pana Włodzimierza Knurowskiego, bezzasadne pomawianie o współpracę z SB pani Krystyny Malec, sprawa 10 letniego oskarżenia Jerzego Jachnika, wielomilionowe oszustwa i korupcja banków przez biznesmena Jana Niemczyk - ukrywana przez prokuraturę a obecnie sąd. Pozytywnej interwencji ze strony RPO nigdy nie doczekaliśmy się. To co zostało wywalczone to przez samych pokrzywdzonych, którzy byli przez prokuraturę oskarżonymi. Zawsze odpowiedź miała ten sam schemat: najpierw na skargę było za wcześnie a potem za późno lub RPO nie widzi potrzeby interwencji. Kiedy chcieliśmy spotkać się z RPO prof. Ireną Lipowicz to nie miała ona czasu a dyrektor Marek Łukaszuk, który 18.01.2011 r. spotkał się z nami zapewniał, że ustali termin spotkania z prof. Ireną Lipowicz – Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Odpowiedzi o terminie spotkania także brak. W tej sytuacji rozważamy podjęcie kolejnej akcji protestacyjnej pod hasłem: „RPO jest dla pokrzywdzonych czy przestępców.”
Oczekujemy tym razem na szybką i pozytywną interwencję oraz podanie terminu spotkania i ustalenie jego programu.
z up. Członków
Jerzy Jachnik
II. Prokurator Generalny Andrzej Seremet - osobiście wysłane na email: pk.skargi@ms.gov.pl
Stowarzyszenie Przeciw Bezprawiu w Bielsku – Białej zwraca się do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta, któremu winna leżeć na sercu sprawiedliwa Polska, aby zainteresował się pilnie sprawą Tadeusza Chołdy i wszczął procedurę kasacyjną od postanowienia w jego sprawie - sygn. akt II K 162/05/K Sądu Rejonowego dla Krakowa - Krowodrzy - Wydział II Karny, który jako osoba niewinna i chora siedzi teraz w więzieniu w Krakowie na ul. Montelupich 7 . Obecnie jest w tamtejszym szpitalu.
Wiemy także, a dowodzi tego pismo z więzienia Tadeusza Chołdy, skierowane do Ministra Sprawiedliwości ( dostępne na stronie www.aferyibezprawie.org), iż rok temu min. K. Kwiatkowski zadeklarował daleko idącą pomoc. Polecił nawet przypomnienie T. Chołdzie o ich rozmowie i skontaktowanie się z jego asystentem. Nie tknął jednak palcem.!!!!
Tadeusza Chołdę zatrzymano w dniu 28.01.2011 r. na terenie Sądu Rejonowego w Krakowie, w trakcie kiedy chciał zapoznać się z aktami sprawy. Najgorsze jest to, iż Tadeusz Cholda jest po przeszczepie rozrusznika serca i wg informacji z dnia 22 lutego stracił przytomność w Areszcie Śledczym w Krakowie, ul. Montelupich 7. Dalszy jego pobyt zagraża życiu.
Dlaczego został zatrzymany? Sprawa dotyczy konfliktu ze znanym adwokatem z Krakowa, od którego Tadeusz Cholda wynajął pomieszczenia w celu prowadzenia działalności gospodarczej. Lokal ten wyremontował na własny koszt. Po remoncie lokalu, sprytny krakowski adwokat, wypowiedział mu umowę najmu i zażądał opuszczenia lokalu, bez pokrycia kosztów remontu. W odpowiedzi Tadeusz Chołda zażądał zwrotu nakładów, które poniósł na remont lokalu - co dla zwykłych ludzi ale nie sędziów i prokuratorów jest oczywiste. . Sprytny adwokat na podstawie swoich układów wystąpił do sądu o zwrot przez Tadeusza Chołdę utraconych korzyści, z powodu braku możliwości wynajęcia tego lokalu fikcyjnej firmie izraelskiej. Na okoliczność tą przedstawił nieprawdziwej treści umowę z biura nieruchomości i w ten sposób wykazywał, rzekomo ponoszone straty 5000 zł/ miesiąc. To że taka firma izraelska nie istniała, sądu nie interesowało. Wystarczył jak widać "najistotniejszy fakt", że adwokat - syn sędziego stanu wojennego z Krakowa posiadał fikcyjną papierową umowę propozycji najmu.
Z nieznanych nam przyczyn sprawą zajął się sąd karny ( zamiast cywilny - ale tak jest zawsze kiedy mamy do czynienia z ludźmi o określonych układach) i skazał T. Chołdę na 8 miesięcy w zawieszeniu,
Adwokat nie dawał jednak dalej za wygraną i podstępnie dążył do odwieszenia wyroku. Osiągnął swój cel kiedy chory Tadeusz Chołda leżał w szpitalu. Krakowski sąd w pośpiechu w tym właśnie czasie bez możliwości obrony odwiesił mu karę. Sprawa ta znana jest RPO od kilku lat, jednak bez pozytywnego finału.
Jak widać w Polsce aby nie ponosić odpowiedzialności trzeba kraść , wyłudzać i oszukiwać na miliony. Tylko wtedy jest się bezkarnym. Ogłasza się upadłość a na drugi dzień tworzy nową firmę. Zaś tacy jak Tadeusz Chołda, którzy odważą się stawić opór ludziom z układów adwokacko - sądowniczego lądują w więzieniach a polska prokuratura chętnie bierze w tym udział. Spraw podobnych przedstawialiśmy w skargach indywidualnych i zbiorowych wiele. Były to 10 letnie fałszerstwa dokumentów bankowych przez ING Bank Śląski, sprawa K. B Musialskich rzeczywistych ofiar działania mafii paliwowej w Katowicach, 8 letnie nękanie kierowcy karetki Krzysztofa Lichego, bezzasadne aresztowanie Janusza Górzyńskiego, bestialskie zatrzymanie w zakładzie psychiatrycznym jego siostry, sprawa rolnika z Iwkowej pana Włodzimierza Knurowskiego, bezzasadne pomawianie o współpracę z SB pani Krystyny Malec, sprawa 10 letniego oskarżenia Jerzego Jachnika, wielomilionowe oszustwa i korupcja banków przez biznesmena Jana Niemczyk - ukrywana przez prokuraturę a obecnie sąd. Pozytywnej interwencji ze strony Prokuratora Generalnego nigdy nie doczekaliśmy się. Mało tego za stanie na straży prawa wszczęto postępowanie dyscyplinarne prok. Mateuszowi Wolnemu z Prokuratury Rejonowej w Bielsku – Białej. To co zostało wywalczone to przez samych pokrzywdzonych, którzy byli przez prokuraturę oskarżonymi. Zawsze odpowiedź miała ten sam schemat: sprawę rozpozna niezależny sąd a sama skarga jest niezasadna.
Oczekujemy na wyznaczenie nam spotkania z Prokuratorem Generalnym, w celu umożliwienia przedstawienia przez przedstawicieli stowarzyszenia, bezprawia prokuratorów i sędziów, które doprowadziło do sytuacji, kiedy to oskarżony staje się pokrzywdzonym a pokrzywdzony oskarżonym.
z up. Członków
Jerzy Jachnik
Komentowanie nie jest już możliwe.