opublikowano: 24-01-2011
Gdańsk - list otwarty do Prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku Ryszarda Milewskiego o nadzór.
Olga Kitta Gdańsk, dn. 24/01/2011 r. Pan Ryszard Milewski LIST OTWARTY Szanowny Panie Prezesie, Wielokrotnie informowałam Pana o naruszeniach prawa popełnionych przez Pana podwładne, a w szczególności o tym, że Sędzia SSR K. Bójko-Narczewska: -nie uznała opinii medycznych , w tym opinii biegłego sądowego neurologa o stanie mojego zdrowia; -nie powołała biegłych do oceny stanu mojego zdrowia, chociaż sama nie ma uprawnień do oceny stanu zdrowia; -przesłuchiwała w mojej sprawie zupełnie obce mi osoby, dla ustalenia faktu, o którym sama później stwierdziła, że nie miał żadnego znaczenia; -nie przeprowadziła konfrontacji świadków, mimo całkowicie rozbieżnych zeznań; -uznała, że zasiłek dla bezrobotnych ( pokrywający część wydatków mieszkaniowych) wystarcza na moje utrzymanie; -uznała, że nie posiadanie przeze mnie żadnych środków utrzymania nie jest stanem ubóstwa; -nie wzięła pod uwagę bardzo wysokich zarobków byłego męża, jego możliwości dodatkowego zarobkowania, a także faktu, że to on pozbawił mnie zdrowia; -przewlekała postępowanie, w dniu 5 grudnia 2008 r. zostały złożone wszelkie dokumenty niezbędne do wydania orzeczenia; -zignorowała fakt, że nie otrzymałam z UP żadnej oferty pracy i uznała, że ze sposobności zatrudnienia nie skorzystałam; -dokonała wielu błędnych ustaleń stanu faktycznego, konfabulowała na temat nieznanych jej faktów, uchylała moje pytania dotyczące sprawy, rozpatrywała moje półroczne dochody sprzed pięciu lat; -szukała mi pracy w miejscowości oddalonej o 100 km od mojego domu, ze świadomością, że ze względu na brak możliwości dojazdu spędzę w podróży 10 godzin dziennie, a koszt podróży przekroczy kilkakrotnie dochód z pracy; -szukała mi pracy fizycznej, ze świadomością, że mam wielopoziomowe dyskopatie, martwicę kości i astmę; W dniu 15 października 2009 r. wydała w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej niezgodny z prawem polskim wyrok, a w pięć miesięcy później uznała się za niewłaściwą z uwagi na swoją stronniczość w związku z moim wnioskiem o udzielenie zabezpieczenia na czas postępowania i w dniu 17 lutego 2010 r. przekazała sprawę SO w Gdańsku. Sąd ten uznał się oczywiście za niewłaściwy i przekazał mój wniosek do rozpatrzenia SR w Tczewie. Wniosek o udzielenie zabezpieczenia rozpatrywała SSR M.J. Hartuma i podobnie jak poprzednia sędzia: -nie uznała opinii medycznych , w tym opinii biegłego sądowego neurologa o stanie mojego zdrowia; -nie powołała biegłych do oceny stanu mojego zdrowia, chociaż sama nie ma uprawnień do oceny stanu zdrowia; -uznała, że nie posiadanie przeze mnie żadnych środków utrzymania nie jest stanem ubóstwa; -nie wzięła pod uwagę bardzo wysokich zarobków byłego męża, jego możliwości dodatkowego zarobkowania, a także faktu, że to on pozbawił mnie zdrowia; -zignorowała fakt, że nie otrzymałam z UP żadnej oferty pracy i uznała, że ze sposobności zatrudnienia nie skorzystałam; Kolejnym dowodem na niekompetencję sędzi Bójko-Narczewskiej i Hartuma jest to, że Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepenosprawności przyznał mi II grupę inwalidzką , data powstania niepełnosprawności rok 2000. W jednym z pism sam mnie Pan poinformował, że wyrok w mojej sprawie wydała stronnicza sedzia. Sam fakt, iż od wszczęcia postępowania minęło już dwa i pół roku, w ciągu których zostałam pozbawiona wszelkich środków do życia, świadczy, że w tej sprawie popełniono wiele błędów. Również wykazane powyżej przekroczenia prawa i wydanie wyroku przez stronniczą sędzię I instancji świadczy o całkowitym lekceważeniu prawa .Takie zachowania rzucają cień i przynoszą ujmę całemu polskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Zgodnie z zasadami etyki zawodu sędziowskiego: Sędzia powinien zawsze kierować się zasadami uczciwości, godności, honoru, poczuciem obowiązku oraz przestrzegać dobrych obyczajów Sędzia powinien unikać zachowań, które mogłyby przynieść ujmę godności sędziego lub osłabić zaufanie do jego bezstronności. Sędzia, który naruszył zasady etyczne, powinien podjąć niezwłocznie działania zmierzające do usunięcia skutków tego naruszenia lub w inny sposób zadośćuczynić osobie dotkniętej takim postępowaniem. Sędzia powinien wymagać od innych sędziów nienagannego zachowania i kierowania się zasadami etyki zawodowej, a na naganne zachowania odpowiednio reagować. Sędzia nie może żadnym swoim zachowaniem stwarzać nawet pozorów nie respektowania porządku prawnego. W przypadku mojej sprawy wszelkie zasady etyki sędziego zostały naruszone, o czym Pana informowałam, W związku z tym, uprzejmie Pana proszę o ponowną, bezzwłoczną analizę akt tej sprawy. Z poważaniem |
Komentowanie nie jest już możliwe.