opublikowano: 16-03-2015
WOLNY CZYN: Gliwice - Mariusz Cysewski kolejny dziennikarz do psychuszki za pisanie prawdy o władzy !?!
Prokuratura
Rejonowa w Piekarach Śląskich w wymiarze kadrowym opiera się na
komunistycznej Służbie Bezpieczeństwa, której przestępcza działalność po
roku 1989 nie zakończyła się a przeciwnie - nasiliła. Prokuraturą tą
kieruje prokurator Janusz Sochacki. Wolny Czyn i Mariusz Cysewski jako
jego redaktor ujawnił że Sochacki fabrykował dokumenty w sprawach karnych
prowadzonych przez siebie i swych podwładnych. Jedno z takich fałszerstw
Sochackiemu udowodniono w procesie cywilnym o ochronę dóbr osobistych przed Sądem
Okręgowym w Gliwicach (sygn. I C 219/10); pozwany nie usiłował przeczyć tym
faktom. Fałszowanie dokumentów samo w sobie w większości przypadków uznać
można za przestępstwo, a gdy - jak w wypadku fałszerstw Sochackiego -
sprowadza się do fabrykacji fałszywych dowodów w sprawie karnej, może też
okazać się przestępstwem ściganym z art. 235 kk („Kto, przez tworzenie
fałszywych dowodów lub inne podstępne zabiegi, kieruje przeciwko określonej
osobie ściganie o przestępstwo...” itd.) jak i przekroczeniem uprawnień
w celu uzyskania korzyści osobistej (art. 231 § 2 kk - to ostatnie przestępstwo
zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10). W 2011 r. Gazeta
Wyborcza opisała sprawę pocięcia żyletkami twarzy dziecku przez bandytów
chronionych przez Sochackiego (zob.: http://wiadomosci.gazeta.pl/
Prokuratura utajniła akta tej afery i obecnie sprawy tej „nie było" -
choć opisała ją Gazeta Wyborcza... Ani bandyci, ani Sochacki do dziś nie
ponieśli odpowiedzialności za ten akt terroru kryminalnego.
Terrorystów nikt nie powiesił. Nie zadawał im nawet pytań. Prokurator Okręgowy w Gliwicach Danuta Wacławowicz, przełożona Sochackiego, pod koniec 2012 r. potwierdziła na piśmie, że nie udzieliła mu nawet nagany. Ta właśnie bezkarność zbrodniarzy umożliwia im kontratak. Onże prokurator, na podstawie dowodów które sfabrykował (fałszerstwo potwierdził Sąd Okręgowy j.w.), zażądał wyprawienia dziennikarza na badanie psychiatryczne. Gdy zaś plan ten zawiódł, zażądał pozbawienia go wolności i skierowania na obserwację psychiatryczną.
Obserwacja
sądowo-psychiatryczna w Polsce orzekana jest na podstawie osławionego artykułu
202 kpk, sprzecznego z konstytucją i traktatami międzynarodowymi, których
stroną jest Trzecia Rzesza Pospolita. To właśnie M. Cysewski pierwszy zauważył
sprzeczność artykułu 202 z konstytucją i jako jedyny, do dziś, i
bezskutecznie zabiega o jego nowelizację (szerzej o sprzeczności z prawem
artykułu 202: https://sites.google.com/site/
W 2012 i 2013 r. prokuratury w Zabrzu i Gliwicach - a decyzje te utrzymał sąd
w Gliwicach latem 2013 r. - odrzuciły wnioski dziennikarskie redakcji „Wolnego
Czynu” o ujawnienie wysokości nakładów pieniężnych przeznaczonych na
represje psychiatryczne. Naszym reporterom udało się jednak z kamerą w ręku
udowodnić, że jest to obecnie podstawowa forma represji obcego rządu przeciw
Polakom - a tym samym zadać kłam jego twierdzeniom, że represje te są
incydentalne; zob. liczbę osób wysłanych do psychuszki w Zabrzu - relacje
filmowe tutaj:
http://www.youtube.com/watch?
http://www.youtube.com/watch?
Szacuje się, że prokuratura okręgowa w Gliwicach prawie trzecią swego budżetu przeznacza na represje psychiatryczne. Dla porównania - budżety większości sądów to niemal w całości wynagrodzenia pracowników. Utajnienie danych przez prokuraturę uznać można za potwierdzenie tych podejrzeń.
Represje
psychiatryczne zwykle prowadzą do tragicznych i nieodwracalnych następstw.
Dotyczą często znanych nam osób. W kondominium rzekoma obserwacja to bowiem
zwykle tylko pretekst i wiąże się na ogół z zagrożeniem życia. I tak, po
torturach w psychuszce w 2013 r. powiesił się Stanisław Modrzejewski z
Katowic, emerytowany górnik, aktywny w akcjach plakatowych kilku opozycyjnych
komitetów wyborczych (zob. relację tutaj: http://naszeblogi.pl/40513-
Intensyfikacja nie przebierających w środkach represji politycznych jest zauważalna zwłaszcza przez tegoroczne wybory prezydenckie i parlamentarne. Mariusz Cysewski jako jedyny dziennikarz w Polsce dokumentował rozprawę w sprawie fałszerstwa wyborczego w Katowicach w styczniu i luty b.r. jak i powstanie Ruchu Kontroli Wyborów (wyłączna relacja ze zjazdu w Częstochowie), jest też członkiem Komitetu Wyborczego Adama Słomki, kandydata na urząd Prezydenta RP.
Dziennikarz jest oskarżony w kilku procesach politycznych, w szczególności o znieważanie pomników NKWD w Polsce i prokuratorów z Krakowa co utrzymują, że to Polacy wywołali II wojnę światową. Procesy te są obecnie w różnych stadiach zaawansowania. Formalne oskarżenie w procesie karnym (a co dopiero kilku procesach) wyklucza jednak zarzut o wariactwo. Albo oskarżony, albo wariat. Jeśli oskarżony, to nie wariat i vice versa – jeśli wariat to nie oskarżony. Totalitarne państwo najwyraźniej nie może zdecydować się, czy dziennikarza wyprawić do zwykłego więzienia, czy też na tortury do psychuszki. Ot, logika radziecka…
Apelację w tej sprawie rozpatrywać będzie Sąd Okręgowy w Gliwicach (w Gliwicach przy ul. Kościuszki), 16 marca o godzinie 9, sala 364. Zapraszamy.
Tadeusz Pruszyński
Kontakt: tel. 511 060 559
https://sites.google.com/site/
http://www.youtube.com/user/
http://mariuszcysewski.
Tematy w dziale dla
inteligentnych:
ARTYKUŁY - do przemyślenia z cyklu: POLITYKA - PIENIĄDZ - WŁADZA
Polecam
sprawy poruszane w działach:
SĄDY
PROKURATURA
ADWOKATURA
POLITYKA
PRAWO
INTERWENCJE
- sprawy czytelników
"AFERY PRAWA" Niezależne Czasopismo Internetowe www.aferyprawa.com redagowane przez dziennikarzy AP i sympatyków z całego świata których celem jest PRAWO, PRAWDA SPRAWIEDLIWOŚĆ DOSTĘP DO INFORMACJI ORAZ DOBRO CZŁOWIEKA |
|
WSZYSTKICH INFORMUJĘ ŻE WOLNOŚĆ WYPOWIEDZI I SWOBODA WYRAŻANIA SWOICH POGLĄDÓW JEST ZAGWARANTOWANA ART 54 KONSTYTUCJI RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ.
Komentowanie nie jest już możliwe.